nie chce utrzymywać kontaktów z bratem, ale

jak narazie mieszkamy z rodzicami. nienawidze go całą sabą, do nikogo nie czuje takiej nienawiści jak do niego. gdybym znała takiego człowieka napewno nie byłby moim znajomym. chciałabym żeby go nie było.

wiesz, niesnaski miedzy rodzenstwem tow sumie standard.... dlaczego tak nienawidzisz brata? co takiego robi/zrobil?

teraz go ignoruj, a jak ktores z was sie wyprowadzi, to bedziesz miala problem z glowy. Ja tez nie utrzymuje kontaktow z siostra i jest dobrze.

to nie sa zwykłe niesnaski bo niesnaski to mam z siostrą czasem kłótnia, ale zaraz jest wszystko ok. a on? to się ciągnie już latami.. jest porywczy bywa agresywny itp. generalnie to ja go nie toleruje. wiecie co, pisze wam teraz szczerze to co czuje.

kiedyś mu powiedziałam ze go nienawidze i że wolałabym żeby go nie było.

a ile lat m twoj brat? czym sie zajmuje? wiesz, moja mama tez w mlodosci nie znoila brata- tez bywa ageswny, klotliwy, w dodatku po smierci synka popadl w alkoholizm. zaczeli sie wzgledie dogadywac jak oboje mieli kolo czterdzistki...

24, a ja 26 wiesz, moja siostra też się z nim słabo dogaduje,

ja sie wychowalam z 3 bracmi, z duza roznica wieku, ja najmlodsza, ciagle klotnie, bicie mnie, dogryzanie...... to przechodzi :) teraz jestesmy starsi, madrzejsi i dogadujemy sie super :) z tym co mi zawsze najbardziej dopiekal mam teraz najlepszy kontakt :) moze Twoj brat jeszcze nie dorosnal ;)

Na taki stan rzeczy powinni reagować rodzice już w dzieciństwie, a oni często niesprawiedliwie traktują dzieci (np. jesteś starsza, to masz ustąpić tip.)... i później się to jeszcze bardziej pogłębia...

ze kontakty sie trzymaja same i nie trzeba stac przy scianie.