Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwniczanka

dziewczyny które również nie odczuwają przyjemności podczas pieszczot.

Polecane posty

Gość piwniczanka

Jak dajecie sobie z tym rade? Czy może nie ma takich kobiet? Od czego to zależy? Czy kobieta może być aż tak zimna, żeby absolutnie nic nie czuć? Pieści moje piersi, całuje i zero przyjemności. To samo z moją malutką, wkłada palec, pieści i nic. Leże i gapię się w sufit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób badania na
poziom hormonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
czy ktoś jeszcze tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuyuyuyuyuyuyuuyuyuy
nie kazdy potrafi dobrze zrobic, ja sama mam lepsze orgazmy niz z facetem:O bo albo za mocno albo za delikatnie:O chyba sie przespie z kobieta:D a jak sama robisz sobie dobrze to tez nic? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
nie robię sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuyuyuyuyuyuyuuyuyuy
to spróbuj, moze akurat i twoj facet doprowadzic cie do rozkoszy nie umie, czasem trafi sie taki ze niccc i udawac trzeba a drugi tylko dotknie i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
nie, sama nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyuyuyuyuyuyuyuyuyuuyuyuy
nie wiesz co tracisz :D:D:D najlepsze orgazmy w zyciu mialam sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakasta
a ile masz lat? bo to chyba jest dosc istotne. To Twoj pierwszy partner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
22, tak mój pierwszy Sama nie mogę, nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakasta
a nie bierzesz tabletek anty? bo to czasem obniza libido. To dopiero poczatki pieszczot, tak? Daj sobie czas i nie mysl ciagle o tym. Gdy bedziesz myslec w trakcie:"o rety znow nic nie czuje.... porazka" , to nic Ci to nie da a tylko nie pozwoli Ci sie skupic na odczuwaniu przyjemnosci. Pozwol sobie nie myslec o niczym, postaraj sie "odplynac". Twoj problem jest chyba w Twojej glowie. Blokujesz sie bo z gory zakladasz, ze i tym razem nic nie poczujesz. Proponuje troche winka, nastrojowa muzyka, pusty dom (bez osob trzecich) a zobaczysz, ze rozluznisz sie na tyle, ze uda Ci sie odczuc przyjemnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
nie biorę tableteke Nie jest tak, że myśle sobie 'znowu nic nie bede czuć', za każdym razem chce tego, czekam na to i myśle pozytywnie, ale jak już się zabiera to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakasta
acha, nie radze piescic sie samej jesli dotad tego nie robilas, to juz nie zaczynaj. Bo a noż spodoba Ci sie i pozniej bedziesz potrafila siebie zadowolic, a pieszczoty partnera w ogole nie beda na ciebie dzialac- lepiej Ci bedzioe samej ze soba. Mozesz wspolnie z partneterm, np. trzymajac jego reke wedrujcie po Twoim ciele, razem wyprobujcie na jaki rodzaj dotyku reagujesz (lekki, mocny, masaz, itd). Razem uczcie sie Twojego ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakasta
Za duzo o tym myslisz ;) im bardziej tego chcesz, tym bardziej sie stresujesz! Sprobuj nie myslec o niczym albo np. mysl o jego silnych ramionach, sexownym tyleczku, [ponetnych ustach. Mysl o Twopim partnerze jak o obiekcie seksualnym, ktory Cie podnieca. Pofantazjuj w glowie na jego temat. To pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
Z tym, że on mnie nie podnieca ;( Aczkolwiek staram się myśleć inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewefwf
moze po prostu go nie kochasz . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amili
Jesli nie wiesz, jak sprawic sobie przyjemnosc, to jak ma to wiedziec Twoj facet. Moze na przyklad nie moze sz miec przyyjemnosci, orgazmu a on sie meczy . Kazdy seksuolog zapyta cie o to, czy mozesz sama miec orgazm. Sprawdz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7677777777
Nie nauczysz się przyjemności z facetem, jeśli wczesniej się jej nie nauczysz w samotności. Podobno kobiety które nigdy się nie onanizowały - są prawie w 100% potem niezdolne do orgazmu z facetem. Nie może się udać seks z mężczyzną jeśli nie wiesz co Ci sprawia przyjemność. Sam fakt że nigdy tego nie robilas świadczy o jakichś zaburzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyyyy
on cie nie podnieca to po co chcesz z nim seksu? albo zwiazku w ogole? zwiazek to seks i trzeba czekac na faceta ktory cie podnieca a nie byc z tym dlatego ze on cie chce :O no chyba ze wolisz byc cierpietnica cale zycie nie masturbujesz sie, nie podnieca cie on, nic dziwnego ze nie czujesz zadnej przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
767777 chyba Ty masz jakieś zaburzenia :O oranyyyy - mówisz tak jakby związek opierał się tylko i wyłacznie na seksie. Wiem, ze to jest ważne, ale chyba nie musi przesądzac o całej sytuacji. Kocham go, ale jak fizycznie mnie nie pociaga to znaczy ze mam go rzucić? Kiedyś mnie podniecał, ale jesteśmy juz długo ze sobą to moze to naturalne, że ciągnotąki są już mniejsze, co? Nie mam przyjemności, fakt i dlatego pytam czy kobiety ktore też tak mają nie przejmują się tym. Co do marturbacji to jest to nie dla mnie, nie chce nikogo obrażać, ale można powiedzieć ze się tym brzydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollooorroowa
No sorry ale kazdy normalny człowiek jest zainteresowany własnymi narządami płciowymi i swoją seksualnością. Nawet ostatnio był topik o tym, tam wszyscy stwierdzili że facet który nigdy się nie onanizował musi mieć albo chorobę psychiczną albo jakiś bardzo niesprawny i upośledzony ruchowo/fizycznie. U kobiet nie jest jest dośc podobnie - brak zainteresowania seksem i własnym ciałem kwalifikuje się do wizyty u psychologa lub seksuologa. To się nazywa oziębłość płciowa i ma swoją definicję w każdej encyklopedii. "Co do marturbacji to jest to nie dla mnie, nie chce nikogo obrażać, ale można powiedzieć ze się tym brzydzę. " Dlaczego? Brzydzisz się swojej pochwy? Brzydzisz się orgazmu? Czego dokładnie? Nie widzisz że to co piszesz jednoznacznie wskazuje na to że masz jednak problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co do marturbacji to jest to nie dla mnie, nie chce nikogo obrażać, ale można powiedzieć ze się tym brzydzę. " rozumiem, ze mozna sie nie chciec masturbowac, jesli powiedzmy seks z partnerem daje wiecej przyjemnosci. ale podejscie "brzydze sie tym" swiadczy naprawde o zaburzonej sferze seksualnej, bo to jest Twoje wlasne cialo, czego tu sie brzydzic??? masz dziwne zahamowania psychiczne i to byc moze jest powodem tego, ze nie czujesz przyjemnosci z facetem. moze powinnas przejsc sie do jakiegos dobrego seksuologa. dla nich takie problemy to chleb powszedni. niestety w naszym kraju seks i podniecenie to w domach rodzinnych prawie zawsze tematy tabu, rodzice czesto nieswiadomie obrzydzaja swoim dzieciom te tematy, bo sami krepuja sie mowic o tym. stad biora sie potem niezdrowe zahamowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyyyy
w zdrowym zwiazku seks cementuje dwoje ludzi, udany seks moze podtrzymac zwiazek nawet jesli w niektorych kwestiach ludzie sie nie zgadzaja , zostalo to naukowo dowiedzione ile razy zwiazki sie rozpadaj bo seks nie jest udany? albo trwaja "dla dobra dzieci" itd, gdy ludzie sie nawzajem zdradzaja itd "Nie nauczysz się przyjemności z facetem, jeśli wczesniej się jej nie nauczysz w samotności. Podobno kobiety które nigdy się nie onanizowały - są prawie w 100% potem niezdolne do orgazmu z facetem. Nie może się udać seks z mężczyzną jeśli nie wiesz co Ci sprawia przyjemność. Sam fakt że nigdy tego nie robilas świadczy o jakichś zaburzeniach" ona ma stuprocentowa racje, kobieta musi sie nauczyc przyjemnosci z seksu i najlepiej jest sie jej uczyc samemu. poczytaj sobie torche o seksie bo masz chyba mala wiedze o nim. moge sie zalozyc o wszystko ze wasz zwiazek sie predko rozpadnie z takim seksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwniczanka
Nie, tu nie chodzi o to, że się wstydzę własnego ciała. Miałabym potem raczej kaca moralnego i spaliłabym się ze wstydu przy spowiedzi bo to grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranyyyy
o matko, chyba nie zamierzasz mowic takich rzeczy ksiedzu?? dziewczyno skoro kosciol az tak ci mozg wypral to niestety pozegnaj sie z udanym zyciem seksualnym... w jakims filmi Woodego Allena, nie pamietam w ktorym, byl taki super dialog, mniej wiecej taki bo doslownie nie pamietam -jestes swietnym kochankiem -wiem, dlugo trenowalem w samotnosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollooorroowa
oranyyy ma rację. Prawda jest taka, że związek utrzyma się bardzo długo, jeśli seks jest udany, a pozostałe kwestie nie za bardzo, ale upadnie bardzo szybko, jeśli seks jest do niczego, nawet jeśli pozostałe płaszczyzny są ok - chyba że oboje partnerzy są "aseksualni", ale domyślam się że Twój partner jest normalny. Seks jest podstawą związku. To jest własnie to co łaczy kochających się ludzi - pożądanie, pragnienie własnych ciał, chęć dotykania się nawzajem, smakowania siebie itd... Samo zrozumienie, dogadywanie się to fundamenty przyjaźni a nie miłości. Oczywiscie w miłości są wazne, ale wcale nie najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to nie byl podszyw z tym grzechem, to w takim razie wychodzi przyklad - jak kosciol potrafi niszczyc ludziom psyche :P wpedzanie ludzi w chore poczucie winy z powodu czegos tak normalnego, naturalnego i zdrowego, jak masturbacja!! powinno sie odstrzelac w pizdu te czarna mafie, pioraca ludziom mozgi 😠 :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuska.99
Ja sobie nie wyobrazam w ogole jak miałabym mieć przyjemność z seksu, gdybym wczesniej nie nauczyła się tego sama - co mialabym mowić facetowi, jak kazać się dotykać? Nie wiedzialabym gdzie to ma ręcę i nogi, pewnie leżałabym jak kłoda i sama nie wiedzialabym czy to co robi jest przyjemne. No jak jakiś niewidomy - po omacku. A tak... to jest takie proste, mówię mu - zrób mi tak i tak.... i mam wtedy orgazm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys tez tak mialam
tylko ze mialam dopiero 18 lat i wtedy bylo to bardziej zwiazane ze wstydem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×