do polonistek-polonistów

Mam pytanie do absolwentów polonistyki: w jakich zawodach pracujecie?

i za 18h tygodniowo biorą grubą kasę a jeszcze im źle!!!

Ciezko o prace w zawodzie - znam paru polonistow. Wbrew pozorom do szkoly bardzo trudno dostac sie bez znajomosci...

właśnie dlatego się pytam, bo znam realia i wiem, że bez znajomości nie idzie nic znaleźć. a jeśli już to chyba użeranie z cudzymi dziećmi za takie pieniądze jest kiepskim wyjściem na dłuższą metę...

Jestem, a raczej byłam polonistką.Od września nie pracuję, ponieważ ze względów ekonomicznych zlikwidowano szkołę, w której byłam zatrudniona.Szukam pracy w innych zawodach..ciężko jest.Tylko trzy osoby dostały przeniesienie- pozostali muszą się martwić o siebie.Rzeczywiście, jak nie ma się znajomości w szkole lub kuratorium to z pracy lipa...A co do tych grubych pieniędzy i 18 godzin pracy:dojeżdżałam 70 km w jedna stronę, tj.4 godziny dziennie w autobusie, 20 godzin w tygodniu praca w szkole, drugie tyle przygotowanie uroczystości, apeli , lekcji itp rzeczy.Pobudka o 4.45 żeby na 8 dojechać a powrót do domu o 16.00.Mimo to lubiłam tę pracę i \"moje\" dzieciaki- i miałam pracę.Teraz-szukam czegokolwiek. Pozdrawiam.

Ja skończyłam drugie studia, a dyplomy polonistyczne kurzą się niestety w szufladzie, czasami pomacham nimi na jakiejś rozmowie kwalifikacyjnej, ale nikogo one tak naprawdę nie interesują...

A ja pracowałam w kilku wydawnictwach, prowadziłam portal internetowy, pracowałam w gazecie - jako redaktor, korektor, kierownik działu. Lubię tę pracę, ale nigdzie nie zagrzałam miejsca, bo warunki zatrudnienia (nie mam znajomości) są żenujące. Nie ceni się niestety humanistów :( A szkoda, bo mam tyle do zaproponowania, pomysłów, umiejętności, zapału. Trzeba się jednak szanować.

Wiekszosc osob z mojego roku pracuje w szkolnictwie.Dwie kolezanki sa dziennikarkami w gazecie lokalnej,dwie kolejne pracuja w wydawnictwach.Jedna prowadzi program w lokalnej tv.Jeszcze inna pracuje w agencji PR.Reszta jako doradcy klienta lub referenci w biurach.Cztery inne sa w UK (trzy pracuja w biurach,jedna jako pomoc dentystyczna).Ja tez od razu po uzyskaniu dyplomu rozpoczelam prace w administracji(najpierw w Polsce,teraz w UK).