co nalezy mi sie prócz Tax Credits i Chilld Benefits?

Mam sprawe,mieszkam z chłopakiem,mamy synka i on nas utrzymuje,bo ja zajmuje się dzieckiem. Ale na nic nam nie starcza kasy. Mamy working tax i mielismy doplate do chaty,ale to jakies 250 f razem na miesiac,strasznie malo,a rachunki mamy na 1000f miesiecznie. Słyszałam,ze mozna powiedzieć że się rozstajemy i ja bym dostawała kase jako samotna mama,ale też sie obawiam,bo słyszałamze mogą sprawdzić czy faktycznie nie mieszkamy razem.Czy wie moze ktos jak oni to sprawdzaja,czy przychodza do mieszkania,w jakich godzinach?itp.

Nie lepiej tego nie rób,rozstać sie znaczy zyc osobno nawet fikcyjnie,ale to nie jest dobre rozwiazanie.Jako samotna matka miała bys moze troche wiekrza pomoc,ale na jedno dziecko to nie duzo.Ja mam troje i mój mąż pracuje sam w firmie budowlanej i jest tylko jego pensja i Tax Credit na dzieci razem tak 450f tyg wszystko.Czytajac ile inni maja to nie jest duzo,a jednak wystarcza nam na wszystko...płace chate 135tyg i opłaty jak gaz,swiatło,woda..internet,tel,czynsz jest juz z consilem.Miesiecznie podsumowując płacimy za dom 540 plus co trzy miesiace rachunki.Musisz duzo za ten dom płacic skoro 1000f miesiecznie wam idzie,a gdzie zywnosc itp?moze zmiencie dom na flat tanszy.Czy tax Credits otrzymujesz?piszesz tylko o tax work???a co do sprawdzania to Urząd raczej tego nie robi,ale sąsiedzi tak i zyczliwe osoby zawsze sie znajdą oczywiscie pseud zyczliwe

dzięki za pdpowiedz. Mam child tax credit tez,ale to w sumie wszystko razem to jakies 250f. A mieszkanie mamy 510f miesiecznie olus 160 prad igas miesiecznie i counsil 100 plus woda,telefony i internet itp,tak ze nic oprocz rachunkow nie kupujemy i oczywiscie jedzenie...

a ile zarabia chłopak jesli moge zapytac?na jedno dziecko powinniscie dostawac ok 40f tax Credits i 40f taz work plus benefit 44 miesiecznie tak?

czemu macie miesiecznie prad i gaz? o ile wiem mozna wziąc sobie co 3 trzy miechy.Ja za trzy miesiace płace za gaz 50f,a za prąd 100f i woda tez 100f,ale co trzy miesiace

no tak mamy ze co miesiac a woda co pol roku,cclopak moj zarabia 1200

wstyd za was

wiecie co ludzie......nie ma na swiecie drugiego takie forum gdzie ludzie tak do siebie wypisuja. Forum jest po to by sobie pomagac, wspierac, by ci ktorzy wiedza mniej mogli troche doczytac, a wy tu sie wyzywacie, oskarzacie. Dopoki ludzie sie w naszym kraju nie zmienia, dopoty nie wyjdziemy z kryzysu. Zazdrosc, wyzwiska, krytyka na kazdym kroku , zalosny narod.....

co się dziwisz taka mentalność narodów

ja jestem samowychowujaca chore dziecko .To nie jest tak jak wam wszystkim sie wydaje.

za prad i gas 160 miesiecznie??/ co ty kobito piszesz? jak mozna miec rachunki na 1000f miesiecznie?????? albo wy zyjecie jak pany albo sama juz nie wiem...nawet jesli samego czynszu jest 510 plus 490 za rachunki???????/ nie wierze absolutnie!

a ile jest na 3 dzieci zasilku tzn.chilld benfits?

Ty tez nadal z tymi kontrolami ,juz swój topik masz tylko nikt ci nie odpisuje.Chciałabys byc samotna matka i faceta miec do ruchani*,a nie stracic benifitów wstyd dziewczyna :):):):)sama pojdz do consilu i zapytaj jak jak jest a nie osmieszaj sie tutaj

prad 50 gaz 50 woda 45 pakiet z virgin(telefon,kalowk,INTRNET) 70 LICENCJA TV 12.50 TAX ZA MIESZKANIE 80 RENT 400 BENZYNA 130 BILETY DO SZKOLY 60 POZYCZKA 65 ZARCIE 400 Oiady meza w pracy 5 >na dzien PIWO 80 MIESIECZNIE -MAZ KUPUJE ZGRZEWKI papierosy lub tyton 20 na tydzien CIUCHY WYCIECZKI ITD -ROZNIE to bedzie jakies 1550 miesiecznie

Witajcie, a mozecie mi pomoc?? Jestem drugi miesiac na self employed i pracuje te 16h tyg. Jeszcze nie zaresjtrowalam sie bo mam na to 3 miesiace. Mieszkam z mama i synkiem. Nasz rent wynosi 460+ counsil ok 120 + co trzymiesieczne oplaty za wode etc tylko ze wszystko na prad. Chcialabym dowiedziec sie czy musze rozliczac sie z VAT jezeli nie przekraczam 4900 f na rok. I ile jako samotna moglabym dostac taxow?? Na housing przyznali nam ok 68 f na tydz i 9 counsil, troche malo bo ciezko zwiazac koniec z koncem ;/ Moj interes tez tak w kratke kwitnie ;/

Ja przyjechałam tu z 2 dzieci ( 5 lat i 1,8m-cy)we wrzesniu 2010 , od 12 pażdziernika pracuję w fabryce przez agencję:( nie mogę załatwić child benefit ani tax credit ponieważ jak stwierdziło reveniu muszę mieszkać w angli by otrzymywac te dodatki :((( śmieszne ale prawdziwe. Starszy syn powinien chodzić do szkoły oddałam już 2 aplikacje o przyjęcie po 3 miesięcznym milczeniu cansilu poszłam zapytać o co chodzi dostałam 3 aplikację do złożenia. Więc niech nikt nie mówi że tu jest tak dobrze. Fakt że życie jest łatwiejsze niż w polsce, ale ludzie nie są wporz ądku, najwięcej problemów przeszłam z POLAKAMI. Najmowałam pokój bo nie było mnie stać na flat i co innym przeszkadzało to że dzieci chodzą bo słyszą tupanie musiałam opuścić pokój najełam flata ale kosztuje mnie to 130 przy zarobku około 180 f. JAK WIDZICIE NIE ŻYJĘ W DOSTATKU A TEŻ JESTEM SAMOTNĄ MATKA Z 2 DZIECI. NIE MAM POJĘCIA GDZIE SZUKAĆ POMOCY I TAK Z TYGODNIA NA TYDZIEŃ ŻYJĘ OD DESKI DO DESKI. I CO RAZ CZĘŚCIEJ TĘSKNIĘ ZA RODZICAMI TAM MIAŁABYM POMOC ALE CZY TO DOBRE ROZWIĄZANIE ŻYĆ NA GARNUSZKU RODZICÓW POZDRAWIAM PS. GDYBY ZNAŁ KTOŚ KOGOKOLWIEK KTO MOŻE MI UDZIELIĆ PORADY JAK I GDZIE MOGĘ POZAŁATWIAĆ DODATKI.

Jakto powiedzieli Ci ze nie mozesz dostac childbenefit bo nie mieszkasz w UK?Przeciez mieszkasz,moze zle im to wytlumaczylas?Nalezy Ci sie ten dodatek,jak i Child i Tax Credyty.Gdzie mieszkasz?

to tylko..... nalezą Ci się dodatki child benefit ,child tax credit i working tax credit dzwon do nich do skutku ja dzwonie pod ten numer 0845 300 3900 i pros tlumacza mozna dzwonic od 8 do20 ja poszłam bezposrednio do szkoły i zapisalam dzieci kazali przyjsc na nastepny dzien, idz do szkoly i sie spytaj zloz o hausing i caunsil benefit to jest dofinansowanie do mieszkania zgłasza sie to w miescie gdzie mieszkasz wpisz w wyszukiwarke housin benefit address i tu wpisz swoje miasto i znajdziesz na necie gdzie skladac powodzenia

pewna nie jestem ale wydaje mi sie ze benefity przyznaja per dziecko - wiec moze warto pomyslec o kolejnych "maluszkach" zawsze to wiecej kasy;-))) skoro i tak taki sposob "zarabiania" wybralas;-)))

ROR a twoj wpis co niby mial wniesc? Chcialas pokazac jaka jestes wyluzowana i daleka od pewnych problemow? :O Autorka ma dwoje dzieci, mieszka w UK i ma prawo do pewnych swiadczen, jak i prawo do zapisania dziecka do szkoly. Baaa...jej dziecko ma wrecz obowiazek nauki szkolnej. Uwielbiam takie wpisy jak ROR, nic nie wnoszace i jeszcze dolujace autorke. Fajnie tak komus przypierdolic przy sobotniej kawce, co? :O

w moim miescie 2bedroom to koszt 800f miesiecznie. i ja np. za same rachunki (counsil,tvlicence,komorka,woda prad,gaz ) place w sumie 1300f co m-c/

mieszkanie 550 tax 100 paliwo 160 prad 20 gaz 20 telefon 30 ub.samoch. 122 internet 20 tyton 10 -------------------------- 1030 f Uważam ze jak na co miesieczne wydatki to jest to duzo.Nie wliczylam wody bo place raz na pol roku po 230 g i tv bo place jeden raz do roku ok 140 f Dwoje doroslych dwoje dzieci w wieku szkolnym.

Przepraszam gaz w okresie letnim to 40 f miesiecznie ,a w okresie zimowym to 80 f Maz zarobi 900 f ja 450 f Dodatki mamy wtc ,ctc, chb twraz nam je zmiejsza bo doszla moja wyplata.

http://www.turn2us.org.uk/benefits_search.aspx http://taxcredits.hmrc.gov.uk/HomeNew.aspx tu kalkulator do benefitow jaki Wam sie nalezy

i wlasnie na takie bezczelne cwaniary i naciągary pracują uczciwie inni emigranci:o guzik masz, a nie PRAWO- idz do pracy, jak masz dwie zdrowe ręce, a jak nie znasz języka, albo nie masz kwalifikacji, to wracaj skąd przyjechałaś i nie pogarszaj gospodarki kraju swoim pasożytniczym trybem życia przyjechały z dziećmi, dodatkowo mnożą się jak króliki dosłownie w obcym kraju, nic sobą nie reprezentują i nic z siebie nie dają społeczeństwu, ale 'co mi sie nalezy" należy to się wszystkich bezrobotnych emigrantów wykurzyć stąd, i mam nadzieję, że z biegiem czasu w koncu to nastąpi - albo chociaż utnie ten strumien benefitów, poobcina męzom i kochasiom godzinki w fabrykach, więc chcac nie chcac przestanie się taka wegetacja opłacać... m.in. dlatego stad wyjeżdżam niedługo, bo szlag trafia jak patrzę na te pseudo samotne matki zainteresowane li i jedynie benefitami ja za mieszkanie płacę 800 z rachunkami, ale reki po nic nie wyciagam - bo potrafię na to zarobić i zapewnić sobie godziwe życie, bez żebrania i oszukiwania wstyd, wstyd, wstyd!

nie rozumiem wypowiedzi powyzej. Ja uczciwie pracuje tutaj od prawie 6 lat, pelny etat, przez pewien okres pracowalam nawet dla 2 pracodawcow zeby wiecej zarobic. Kiedy dziecko mialo 1.5 roku przeszlam na 3/4 etatu, dzieki czemu spedzam z nim wiecej czasu. Dodatki jakie dostaje sa calkowicie legalne i nie uwazam ze naciagam panstwo bo niczego bezprawnie sie nie domagam. Znam biegle jezyk, wciaz sie ksztalce i rozwijam zainteresowania,jestem w dobrych stosunkach z miejscowa spolecznoscia, pracuje jako wolontariusz w miejscowym hospicjum i wypraszam sobie porownywanie matek z Polski do pasozytow.

"ROR a twoj wpis co niby mial wniesc? Chcialas pokazac jaka jestes wyluzowana i daleka od pewnych problemow?" po co te newrwy?;-)) polecam deprim next time;) a problemy uderzajace w ogol podatnikow sa zwsze b.bliskie memu sercu;/ poza tym udzielilam rady - i jak sie dobrez nad tym zastanowic to b.sensownej - to nie ja jak to bylas laskawa okreslic "przy...m" to autorka sama sobie to robi - ja ino rzeczy po imieniu nazywam i bede to robic dalej;-) a za uwielbianie moich postow - bog zaplac;-) "Uwielbiam takie wpisy jak ROR, nic nie wnoszace i jeszcze dolujace autorke. Fajnie tak komus przypie**olic przy sobotniej kawce, co? " to zastanow sie co autorka wyrzadza brytyjskim podatnikom - mam wsrod swoich najblizszych wileu znajomych - brytyjczykow i ich okrutnie drazni takie postepowanie. pamietaj ze kazdy kij ma dwa konce a naiwnym jest sadzenie ze watek autorki i jej pkt widzenia jest rozstrzygajacy dla wszystkich - czy nie?

A zastanawialiście sie jak zyja Anglicy? powiem wam co widzę, prowadzę syna do szkoly, a tam to co rzuciło mi sie w oczy. Małżeństwo,albo para zawsze razem sa po dzieci widać ze sa z klasy nizszej ,zle ubrani,obtargani,nie prauja obydwoje, dwoje dzieci.Dziewczyna,bez zebow prowadzi corke druga taka mniej wiecej roczna ma w wozku i trzecie juz w drodze,nie pracuje ,kolejna ktora caly dzien po miescie chodzi,calkiem niezle ubrana jak na angielkę ,dzieci chyba 5cioro,nie pracuje .Kloejna ...i tak moge wymieniac ,pod szkole przychodzi 80 % rodziców nie pracujacych,maja po kilkoro dzieci ...przygladam sie tym ludziom i widze ,ze nie pracują i co my sie rozmnażamy? my nie chcemy pracowac? my chcemy dodatki?

ROR deprim to chyba sama musisz zazyc bo jakos to ciebie wlasnie zdenerwowalo pytanie o dodatki, nie mnie :-) "to zastanow sie co autorka wyrzadza brytyjskim podatnikom - mam wsrod swoich najblizszych wileu znajomych - brytyjczykow i ich okrutnie drazni takie postepowanie." Ja rowniez jestem brytyjskim podatnikiem :D Coz takiego ta niedobra autorka wyrzadza tym biednym brytyjskim podatnikom? :D Ze pracuje a co za tym idzie, placi podatki (jest rowniez podatnikiem) i w zwiazku z tym naleza sie jej dodatki na dzieci? Wyrzadza krzywde brytyjskim podatnikom, ze jej dziecko ma prawo (i obowiazek) uczeszczac w UK do szkoly? Moja dobra rada - zastanow sie na drugi raz co piszesz bo ani dowcipem nie zablysnelas ani elokwencja. Wiecej usmiechu i luzu ci zycze :-)

"[zgłoś do usunięcia] hmmmmmm......... ROR deprim to chyba sama musisz zazyc bo jakos to ciebie wlasnie zdenerwowalo pytanie o dodatki, nie mnie" przygadal kociol gankowi;-)))))) wyjatkowo mnie pytanie wkurzylo az sie naburmuszylam i para mi uszami wyszla;-))) ja w ogole nerwowa jestem;-))) "Ja rowniez jestem brytyjskim podatnikiem Coz takiego ta niedobra autorka wyrzadza tym biednym brytyjskim podatnikom?" autorka jest imigrantka jak sadze - jeszcze nie wlozyla nic, a juz wyjmowac zaczyna z systemu - dobrze ze w wielkiej brytanii coraziecej ludzi sie burzy przeciw temu i beda za tym szly zmiany polityczne. zawsze jak bierzesz zasilki - w kazdym kraju - jest to oznaka nieudacznictwa oraz braku przedsiebiorczosci i zaradnosci zyciowej - taka osoba to ciezar - a co dobiero taki pozal sie boze imigrant;-) ale nie zdziwie sie ze tego nie zrozumiesz - w koncu do tego trezzba troche bardziej otwartych horyzontow myslowych;-)) " " Moja dobra rada - zastanow sie na drugi raz co piszesz bo ani dowcipem nie zablysnelas ani elokwencja." nie prosilam o rade - wiec ani mnie ziebi ani grzeje twoja opinia - zewyczajnie tracisz - silac sie na takowa - swoj czas;-))) "Wiecej usmiechu i luzu ci zycze" dziekuje;-)) Odpowiedz na ten temat