Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna migotka jestem

Wykorzystal MNie

Polecane posty

Gość panna migotka jestem

Jestem zalamana czuje się toatlnie wykorzystana przez faceta.. bylismy kilka lat razem, to były cudowne lata.. byl cudowny kochany..Pod koniec tmatego roku poszedl do pracy, zacząl zarabiać ja alej studiuje i jestem na utrzymaniu rodziców.. Odwaliło Mu, a najlepsze że pracę zalatwila mu moja mama...Zacząl żle się zachowywać, niby był dobry cały czas, ale olewczy odnośnie do Mnie.. Wszystko było ważniejsze, męczylismy się oboje.. ja po bylam dla niego nie ważna i on bo miaąlm pretensje..w tym roku miał dwa wesela w swojej rodzinie, oczywiście mnie zabral..PO drugim weselu na kilka dni zerwal.. Wykorzystywal Mnie, caly czas.. a ja glupia.. byl ze mną tylko bo widizal korzyści.. czuje się podle po 4 latach..Do momentu kiedy nie pracowaliśmy oboje wsyztsko nam się cudownie ukąldalo, zacząl pracować i się głupieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna migotka jestem
Ciągle tylko obiecywal, czego mi nie kupi, gdzie nie pojdziemy, ze w wakacje będize miał więcej czasu, bo przerwa w stuciach.. kurcze i rowno na początku wakacji zerwał.. nie umiem sobie z tym poradzić.. nienawidzę i kocham jednocześnie... Niechiaalm go naciągać, zawsze jak gdiześ chodizlismy płacilismy po polowie.. mimo tego iz ja nie pracuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna migotka jestem
I wogole mial wszystko, super seks, bylam ciepła, dbaąlm o niego, gotowalam, prasowalam, wszystko..w dodatku ladna mądra, wszysyc w koło bardzo mNie lubili, byli zauroczeni moja osobą.. A on potraktowal mnei jak szmatę.. Kurcze nie radzę sobie z tym.. fakt emocje mi puszczaly czasem ale to z tej bezsilności.. że ja dla neigo wzystko a on taks ię zmeinił. Bo to on kiedyś bardoz się staral o mnie i zabiegał..Wogoel mowił że moja mam go eni lubi, że moje koleżanki go eni lubią. Praktycznie ograniczyliśmy wspólne spotkania z moi znajomymi, mojemu koledze nawet ceześć nie odpowiadał.. Liczyli się tylko jego znajomi i jego rodzina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co....
wspolczuje :( U mnie sytuacja wygladala podobnie :( Dopoki klepalismy biede bylo cudownie... Pieniadze odebraly mu rozum i serce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna migotka jestem
Płacze ciągle od 2 mieschów za nim.. najlepsze jest to jak odszedl, poporstu olal że dzwonie do niego pisze.zaprzestal kontaktu, po tygodniu też przesatalm się z nim kontaktować..Po jakimś czasie dowedziałam się od niego, że on jest za młody an staly związek..że nie potrafi, że on woli samotnośc, nikt mu nie mowi co ma robić itp. Że cche jeszcze poszaleć.. Kurcze a sma biegal za mną, na każde zawolanie wczesneij i sam chcial ślubu i kupil pierscionek niespodziankę..:( Zaluje bo wtedy jak mowił o tym slubie, gdybyśmy się chajtneli to może byłąbym szczęśliwa, ale twierdiząlm że poczekamy po stuciach bo za młodzi jestesmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×