Pytanie do kobiet - jak bardzo jest dla was ważna stan majątkowy partnera?

\"jak bardzo jest dla was ważna stan majątkowy partnera?\"- priorytetowy, ale ja jestem próżna i rozpuszczona:D

kobieta może sobie popłakać bez powodu i jakoś nikt tego negatywnie nie oceni płaczliwy facet to dla kobiet cipa, pizda laluś itd...dlaczego inaczej oceniacie koleżank ia inaczej facetów ? można mnożyć tysiącami przykłady...kobieta która nie zarabia podobnie do partnera nigdy nie będzie szanowana...

Sad przyznaje opiece matce, ale jesli to matka sama odejdzie zostanie potepiona na wieki. O to mi wlasnie chodzi. Rownouprawnienie nie oznacza, ze kobieta=mezczyzna.

obieta która nie zarabia podobnie do partnera nigdy nie będzie szanowana... I tu sie mylisz. Jeszcze nie spotkalam sie z przypadkiem, aby facet rzucil kobiete, bo zarabia 1000zl mniej od niego.

Chociaż, gdybym miała związać się z kimś na stałe i brać pod uwagę dzieci itp, to myślę, że stan majątkowy, a może bardziej predyspozycje do zwiększenia tego stanu byłyby ważne. Nie chcę mieć wszystkiego na swojej głowie, a do pewnego poziomu życia człowiek się przyzwyczaja. Musiałabym mieć pewność (wiem, że nigdy 100% pewności nie ma), że w sytuacjach poważnych, np choroba, nie będę się musiała martwić Nie wiem, czy to jest materializm, może jest. Nie jest to kryterium wyboru, bo to by było chore, zresztą na etapie związków nie ma to znaczenia, ale na dłużej myślę, że ma

ale nikt nie mówi że równouprawnienie to znaczy że kobieta=mężczyzna, cokolwiek mialeś na myśli??? równouprawnienie znaczy - jak widac gołym okiem równe uprawnienia - czyli równość wobec prawa Ja już nie wiem, czy to tak trudno zrozumieć prostą defnicję?

to ty w ogole nie rozumiesz o czym my tu rozmwiamy, takze pa:O

I tu sie mylisz. Jeszcze nie spotkalam sie z przypadkiem, aby facet rzucil kobiete, bo zarabia 1000zl mniej od niego. rzucic nie ale okazac brak szacunku i robienie co sie chce owszem... wujek ktory utrzymywal caly dom w pewnym momencie nawet nie ukrywal sie z kochanka, pare razy tez ciotce strzelil w twarz..a ta gowno miala do powiedzenia bo by na ulicy wyladowala.... zreszta w kazdej klotni idzie odczuc kto tutaj wiecej zarabia..

pa frejz, idź na polowanie, albo na wojnę może, bo taka w końcu jest rola mężczyzny wg Ciebie... udanych łowów życzę

Ewa, Ty za mądra jesteś.

Za mądra dla kogo? albo Za mądra jak na kogo?

Za mądra, jak na kobietę, Ewa. Skąd się to u Ciebie wzięło?

sama nie wiem, skąd ja taka mądra jestem ;) aż nawet penisa poszukałam, w charakterze wytłumaczenia jakiegoś no, ale nie ma, no nic mi nie wisi i nie dynda co najwyżej wisi i powiewa :)

Jeśli jesteś kobietą, Ewa, to szukanie męskiego penisa między nogami jest nonsensem. W Twoim przypadku możemy mówić co najwyżej o tzw. damskim chuju.

no wiesz, łapię się wszelkich możliwości wytłumaczenia tego faktu, że głupia nie jestem a chujem byłam nazwana tylko raz, i to niestety przez pomyłkę, panowie nie dopatrzyli, kto samochód prowadził ;) (wjechałam w kałużę, przy której raczyli się sikaczem jakimś zapewne)

Ale Ty tym samochodem w kałużę wjechałaś umyślnie? Tak przypuszczam, skoro jesteś kobietą, wolno mi spokojnie zakładać, że jesteś podstępnie złośliwa.

"Poznaniak85 I tu sie mylisz. Jeszcze nie spotkalam sie z przypadkiem, aby facet rzucil kobiete, bo zarabia 1000zl mniej od niego. " A ja słyszałem że niektórzy się burzyli bo panienka zarabiała więcej:P.

Swoją drogą, Ewa, kto Ci wydał prawo jazdy? I w jakich okolicznościach?

A ja będę bronić tezy, jak nie przymierzając, gen. Jaruzelski - socjalizmu - że kobiety nie powinny mieć tyle pieniędzy. Zbyt duża ilość pieniędzy przewraca im w głowie.

Prawo jazdy mam od wielu lat i dostałam go w normalnych okolicznościach przewidzianych polskim prawem A jak jest kałuża na cały pas a z naprzeciwka coś jedzie, to nie będę sie zatrzymywać, żeby panowie pijaczkowie mieli czyste kapoty - pas drogowy nie służy do picia alkoholu nota bene w ogóle nie mozna pić alkoholu w miejscach publicznych, jakim jest droga, pas drogowy, chodnik itp.

A nie mówiłem, Ewa, że Ty jesteś stanowczo za mądra. Z taką mądrością mogłabyś nawet zostać wiceministrem...

A facetom w głowie przewraca i za dużo i za mało, albo wpadają w buraczaną manię wielkości albo w kompleksy Może oni w ogóle mają cały czas poprzewracane w głowach?

Akurat polityka mnie w ogóle nie pociąga, wyznaję zasadę, że g... lepiej ni etykać, bo sie można uświnić najwyżej. A co do mądrości - na szczęście mój facet(jako najbliższy mi mężczyzna) nie uważa, że jestem za mądra, tudzież, że zarabiam za dużo I to mi w zupełności wystarcza, jeśli idzie o opinię bliźnich na mój temat :)

"Psedłonim A ja będę bronić tezy, jak nie przymierzając, gen. Jaruzelski - socjalizmu - że kobiety nie powinny mieć tyle pieniędzy. Zbyt duża ilość pieniędzy przewraca im w głowie. " Raczej głupole a nie byle panienki:P. Mnie sie nic w głowie nie poprzewracało:P.

Widocznie ten Twój facet to mądry człowiek, albo zwykły pantoflarz. Z byciem wicenministrem oczywiście żartowałem. Kobiety do polityki mają zbyt słabą głowę. Niby każda kobieta może zostać premierem, a jak mało premierów-kobiet na świecie. Weźmy np. Merkelową. Jakkolwiek człowieka nachodzą czasami wątpliwości, czy ona jest rzeczywiście kobietą...

Trudno, żeby mężczyzna nie popadł w kompleksy...

Ale czekaj, Ewa, jest do Ciebie pytanie. Czy Ty, oprócz uprawy seksu, uprawiasz jeszcze może jakieś sporty?

ja seksu nie uprawiam, ja sie kocham nie uprawiam niczego więcej, nie jestem rolnikiem a mój facet rzeczywiście jest mądrym mężczyzną w końcu mądra kobieta z głupkiem by nie była, prawda? co do ilości kobiet w polityce... myślę, że to złożony temat, dlaczego jest ich tak mało należałoby rozważyć atrakcyjnośc tego zawodu, sposoby osiągania kariery w tym zawodzie i inne jeszcze aspekty w zasadzie nie dziwię się, że kobiety nie chcą zajmowac się polityką, też bym nie chciała

Ja też się nie dziwię. Oprócz powodu, dla którego nie chcą się zajmować polityką należy dodać i to, że to z babskiej cwaności. Zawsze lepiej sobie pokrytykować z wygodnej pozycji obserwatora, niż wziąć za cokolwiek odpowiedzialność. A jak przyjemnie ponarzekać przy okazji o braku równych szans?

z moich obserwacji wynika, że dużo więcej o polityce rozprawiają, zwłaszcza po dwóch głębszych, mężczyźni jednak kobietom szkoda czasu na takie czcze wywody i drugi temat facetów - sport... z piwkiem w łapie przez tv acha, i trzeci z ulubionych - kto ile, z kim i gdzie wypił i co durnego potem zrobił