Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alekssandra861

czy mając chłopaka moge przyjmować takie zaproszenia

Polecane posty

Gość alekssandra861

czy jesli pewien chłopak zaprasza mnie na ciastko albo na gorącą czekolade..odmówić bo mam faceta...czy nie..przecież to chyba nie zdrada i nie jakiś zobowiązujące spotkania..jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieczniej nie przyjmować
bo a nóż sie zakochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coala obolaly
pewnie ze mozesz. jak inaczej ludzie maja sie poznawac jesli kazdy umsiech beda interpretowac jako zaproszenie do seksu ps. inna sprawa ze w polsce niestety ludzie do siebie sie nie usmiechaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadze ze
nie powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coala obolaly
bosheee....co za purytanski kraj. czarni byliby z was dumni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawy watekkkk
tez nieraz stałam przed takim dylematem pytanie jak ty bys sie czuła gdyby jakas laska zapraszała twojego faceta na kawe a on by znią chodził:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie przyjela. moze ten chlopak, ktory cie zaprasza ma jakies plany wobec ciebie? moze podobasz mu sie i przyjmujac zaproszenie dasz mu znac, ze tez cos do niego czujesz, chociaz wcale tak byc nie musi? z drugiej strony jakbys sie czula gdyby twoj chlopak umawial sie z jakas laska? macie siebie, zeby chodzic razem na ciastko czy goraca czekolade. co innego wypady wieksza grupa, ale nie sam na sam. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe to nałóg
a ja weszlam na konto naszej klasy mojego chlopaka a tam w skrzynce odbiorczej jego wiadomosc do kolezanki z ktora mial sie juz nie spotykac czy umowi sie z nim na piwo bo mu sie nudzi. ja wprawdzie 100km drogi od niego ale czuje sie oszukana. mamy razem zamieszkac od pazdziernika a ja nie wiem co zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe to nałóg
w skrzynce nadawczej mialo byc.. co robic??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alekssandra861
dzisiaj w biblitece zachaczył mnie taki chłopak którego nie znałam..i zaprosił własnie na ta czekolade..byłam ale teraz sie zastaanawiam czy dobrze zrobiłam wczesniej miałam takie sytuacjie na uczelni i odmawiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy zaprasza mnie kolega, znajomy, który chce ze mną pogadać, zapytac o coś, czy po prostu chwilę pobyc (bo, na przykład, długo się nie widzielismy) to przyjmuję zaproszenie jeżeli takie zaproszenie jest ewidentną próbą podrywu czy nawiązania "głębszej" znajomości, to odmawiam, informując, że jestem już w tym terminie umówiona z moim chłopakiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zależy od tego, co to za mężczyzna, który Cię zaprasza, jakie są między Wami relacje i jakie zasady macie w związku ja mogę Ci powiedziec, że są faceci, z którymi mogę spokojnie iśc na kawę, piwo (i zdarza mi się wyskoczyć), ale są i tacy, z którymi wiem, że nie powinnam. Wiem, co zaakceptowaby mój mężczyczyna, i wiem, o jaki mój ruch byby zazdrosny (oczywiście mniej więcej wiem ;) ) myśle, że Ty też to wiesz, bo tak naprawdę wie to zdecydowana większośc kobiet, tyle tylko, że czasem wygodniej jest się nad tym nie zastanawiac i znaleźć pierwszy lepszy argument "za" ;) - zawsze to potem jest jakies wytłumaczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze nie mozesz, przeciez zwiazek polega na tym, ze zrywa sie kontakty z wszelkimi kolegami (dziewczyna) i kolezankami (chlopak), kup[ujecie sobie zlote klatki, zamykacie sie itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zastanów sie jak Ty poczułabyś sie gdybyś dowiedziała sie że Twój chłopak spotyka sie z jakąś dziewczyną na kawie. Wiesz-jesli facet usiłuje zapraszac gdzies dziewczyne to raczej nie chodzi mu tylko o przyjaźń-czesciej chce ja po prostu poderwać....a kawa czy ciastko to standart-kiedys usłyszałem historie od kumpla-wypłakiwał mu sie po tym jak zostawiła go dziewczyna-wiesz jak to wygladało? Jakiś koleś zaczał ja ciagle zapraszac na kawe. Omówiła ale potem zastanawiała sie nad jedna sprawą-ze odmówiła ze wzgledu na swojego chłopaka bo sama to miała ochote pojśc ale bała sie jego reakcji. I tak sobie rozmyslajac doszła do wniosku ze go chyba nie kocha bo skoro ma jego to nie potrzebuje innych chłopaków bo na kawe to moze sobie ze swoim pojsc... potem stweirdziłą ze nie wie co czuje do chłopaka i go zostawiła. Po pewnym czasie zaczeła być z tym który ja zapraszał na kawe. Po 3 tygodzniach on ja rzucił a ona z płaczem chciała wrócic do byłego... Wnioski wyciagnij sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez jak koles
zatrzymuje laske ktorej nie zna na ulicy czy w bibliotece i zaprasza gdzies to jasne że chce ja poderwać....w jakim celu wiec sie kobieta ktora ma faceta z nim umawia....co mysli o przyjazni...?O czymz rozmawia z tym nieznajomym??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
mysle ze duzo zalezy od tego jak zyjecie z chlopakiem, ja np. przyjmuje takie zaproszenia, ale nie ukrywam przed chlopakiem gdzie jestem i z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet w banku tez mnie chcial poderwac, czy to znaczy , ze mam nie chodzic do banku? :D:D:D ludzie, jestescie dorosli, to nie zachowujcie sie jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
no i zgadzam sie z tym, ze wazny jest cel spotkania, bo jesli ten chlopak na celu ma podryw to nie ma sensu mu robic nadziei i sobie pogrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chłopak którego nie znałas-czyli po prostu podryw :D zwykle zostawia sie jeszcze karte biblioteczna na stoliku czy cos w tym stylu by był pretekst do kolejnego spotkania i takie tam... heh-ładnie trafilas. A twojego chłopaka juz mi szkoda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez jak koles
nie to nie znaczy że masz nie chodzic do banku ale to znaczy że masz nie reagować na takie zaloty....co innego spotkać si e zkolegą z pracy i iść na kawe tak z "sympatii" na stopie kolezensckiej a co innego z obcym facetem ktory ewidentnie sie tobą "zainteresował"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
Turquoise - z tego co wiem jestes wolna to chodz do tego banku jak najczesciej :D chyba ze cos sie zmienilo i nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do banku chodze wg potrzeb gdybym poznala w bibliotece fajnego faceta, to czemu mialabym sie z nim nie umowic? nawet mając faceta lubie poznawac nowych ludzi i nie widze w tym nic zlego wy ograniczacie partnerow ze strachu ze poznaja kogos fajniejszego niz wy i was zostawia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie reagowac tzn? nie usmiechac sie jak mnie podrywa, nie poflirtowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec tak
ze starym, dobrym kumplem pewnie że bym sie wybrała ale z kimś, kto widzi mnie pierwszy raz i zaprasza odmowilabym, gdyż wiadomo ze na pewno nie chodzi mu o niewinne pogadanie sobie o wszystkim i o niczym tylko raczej o cos wiecej. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
Turquoise - ok, tak tez mozna, ale to wszystko zalezy od zwiazku i od tego jakie w nim sa osoby, ja nie mam np. az takiego parcia na poznawanie nowych osob i umawianie sie na kawe z kazdym kto mnie zaczepi, tym nbardziej ze prawda taka ze jak koles tak zaprasza tzn. ze mu sie podobam i bedzie chcial mnie poderwac, a ja juz zostalam poderwana i mi wystarczy :) zwiazek to nie sa 2 odrebne jednostki ktore robia co chca, ja sie tez licze ze zdaniem mojego chlopaka, wiem ze to by go wkurzylo to po co mam to robic? zeby kolekcjonowac znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
poza tym zalozmy taka sytuacje- codziennie ktos nieznajomy zaprasza cie na kawe (malo realne ale to tylko hipoteza ;) ) i co wtedy? codziennie sie zgadzasz czy zaczynasz robic przesiew po wygladzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rozumiem Cie. Masz dobre podejscie. ja mam inne, bo dla mnie priorytetem jest przyjazn, nie milosc. dlatego moj facet musi pogodzic sie z moja niezaleznoscia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam racje tak tak
ta hipotetyczna sytuacja to taka kiedy ma sie chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Turquoise-a masz kogoś? Hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×