Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co bedzie lepsze

Muszę podjąć ważną decyzję

Polecane posty

Gość co bedzie lepsze

O dwóch miesięcy jestem na zwolnieniu lekarskim. Na przełomie czerwca i lipca byłam w szpitalu, bo źle działo sie ze mną. Jak powiedziałam w pracy, że muszę iść do szpitala i nie będzie mnie w pracy, szef wezwał mnie do swojego gabinetu i powiedział, żebym o nic sie nie martwiła, bo on jest zadowolony z mojej pracy i będę miała gdzie wrócić, a martwiłam się bo pracowałam tam od niedawna. W szpitalu zdiagnozowano u mnie SM i tego dnia, kiedy lekarz mi to powiedział i podłączono mi kroplówkę ze sterydami, zadzwoniła do mnie z pracy moja bezpośrednia przełożona i powiedziała, żebym była na zwolnieniu jak najdłużej, bo jak wrócę to dostanę wypowiedzenie. Nagle przestali byc zadowoleni z mojej pracy. I teraz zastanawiam się co zrobić, wg przepisów zakład pracy może rozwiązać ze mną umowę bez wypowiedzenia jak miną 3 miesiące zwolnienia, a lepiej chyba byłoby gdybym to ja w takiej sytuacji, złożyła wypowiedzenie. Zastanawiam się co zrobić, nie wiem jak będzie lepiej, nie wiem czy na pewno rozwiążą ze mną umowę po tych trzech miesiącach? Był ktoś w takiej sytuacji? Nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba lepiej będzie jeżeli umowa sama wygaśnie. poza tym co to za ludzie, którzy zwalniają kogoś chorego na stwardnienie rozsiane ?:(:(:( bardzo mi przykro:( trzymaj się ciepło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdwon bezposrednio do szefa i zapytaj jak to jest ze nagle przestal być zadowolony i jak sie ma telefon twojej przelozonej do jego zapewnienia .... musisz wiedziec ze jak sama zlozysz to w konsekwencji kuronowka bedzie trawala tylko 9 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madathim
Ja bym nigdzie nie dzwoniła... przynajmniej na razie. "chyba byłoby gdybym to ja w takiej sytuacji, złożyła wypowiedzenie" - dlaczego tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kabel- z tego co mi wiadomo, to 6 miesięcy i to po przepracowanym roku (jeżeli masz mniej niż 5 lat stażu pracy to dostaniesz bajeczną kwotę 400 zeta :o ) natomiast, jeżeli będzie na zwolnieniu do końca umowy o pracę, może je jeszcze później ciągnąć wysyłając L4 do Zus-u zanim wystąpi o rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka Matylda bez papilotów
nie ma takiego czegoś jak umowa sama wygaśnie. Umowa może wygasnąć jak umrzesz ty albo twój pracodawca.Ludzie nie operujcie pojęciami których nie rozumiecie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko- nie czepiaj się szczegółów :o chodziło mi o to, że skończy się jej umowa o pracę!!!! tylko po to weszłaś? może dorzuć coś konstruktywnego, np. jak pomóc dziewczynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co bedzie lepsze
To że mam SM raczej w pracy nie widzą i nie chcę, aby wiedzieli, nie chcę też już rozmawiać z szefem, a zasiłku dla bezrobotnych i tak nie dostanę. Madathim - myślę, że lepiej byłoby chyba jak sama złożyłabym wypowiedzenie, bo wtedy miałabym wpapierach, że to ja zrezygnowałam z pracy, a nie że rozwiązano ze mną umowę i to bez wypowiedzenia, wprawdzie nie z mojej winy, ale zawsze to nie ja tylko oni. Patty Diphusa - czy to jest tak, że jak już rozwiążą ze mną umowę to nadal mogę wysyłac do ZUSu zwolnienia i ZUS będzie mi wypłacać chorobowe? Zastanawiam się właśnie także nad ubieganiem się o rentę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę- nie chcę cię wprowadzać w błąd, ale ktoś mi mówił, że tak można zrobić (znajoma miała jakąś ciężką sytuację ze zdrowiem i jej tak lekarka doradziła, ale ostatecznie poszła do pracy po L4 i ją wywalili za miesięczne zwolnienie :( ). spróbuj gdzieś poszukać info- pamiętam,że na ciążach była jakaś laska, która pracowała w zusie i udzielała porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajjjj
zwolniłam się sama z dniem 31 grudnia 2007 (za porozumieniem stron) roku ale szybciutko 25 grudnia 2008 poszłam na zwolnienie... ciagnełam je około 4 miesięcy i cały czas dostawałam chorobowe, a doradziła mi to ksiegowa nasza więc spokojnie możesz brac L4 i wysyłac.... aaaaa zapomniałabym dodac, że byłam juz na dwutygodniowym wypowiedzeniu kiedy poszłam na zwolnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajjjj
25 grudnia 2007 * czeski bład :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inuleczka
moj maz choruje na kregoslup-poszedl na chorobowe,po 2 miesiacach skonczyl mu sie umowa o prace9byla to umowa na czas okreslony),chorowal jeszcze 4 ,potem poszedl na komisje i dostal grupe inwalidzka,tyle ze nie ma prawa do renty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co bedzie lepsze
czyli, jeśli dobrze zrozumiałam będę dostawać chorobowe pomimo , że zakład rozwiąże ze mną umowę? A to zwolnienie sama mogę wysyłać do ZUSu? bo do tej pory wysyłam do pracodawcy. Boje się tej całej procedury z ZUSem o przyznanie orzeczenia o inwalidztwie (niezdolności do pracy), a rentę też nie wiem czy mi przyznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inuleczka
mozesz spkojnie wysylac zwolnienie lekarskie do ZUS,nawet jak juz nie bedziesz pracowala,tylko musisz dopilnowac zeby tam ani dnia przerwy nie bylo miedzy zwolnieniai no arenta to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co bedzie lepsze
Bardzo wszystkim dziękuję za rady. 🌻 Jak wiedziałam czego szukać to znalazłam w przepisach: "Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Zasiłek chorobowy przysługuje także po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli niezdolność do pracy trwała bez przerwy co najmniej 30 dni i powstała: * nie później niż w ciągu 14 dni od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego albo * nie później niż w ciągu 3 miesięcy od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego - w razie choroby zakaźnej, której okres wylęgania jest dłuższy niż 14 dni lub innej choroby, której objawy chorobowe ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby. Zasiłek chorobowy przysługuje przez 182 dni, a w przypadku gruźlicy przez 270 dni." Ulżyło mi bardzo, bo nawet jak rozwiążą ze mną umowę o pracę, to nadal będę dostawać zasiłek chorobowy. Złożę papiery o rentę do ZUSu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×