Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Puś

jak zachować twarz i odmówić pójścia na wieczór kawalerski ze strpitizem?

Polecane posty

Gość Puś

Mój narzeczony zgodził się na pójście na wieczór kawalerski swojego kolegi, bo myślał, ze zwyczajnie posiedzą i popiją na mieście. Okazało się, że w planie jest zarezerwowana loża w lokalu ze striptizem. Teraz nie wie jak z tego wybrnąć, bo cokolwiek nie zrobi uznają go za pantofla: jak tam pójdzie to będzie siedział sztywno i odganiał się od lasek, co uznają za dziwactwo, a jeśli teraz odmówi(nawet nie wie jaki powód podać) to również wyjdzie na dziwaka i pantoflarza. Może ma ktoś pomysł jak z tego wyjść z twarzą nie tracąc męskiej dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo jezu niech idzie i się bawi...no nie mów ze jest taki zajefajny ze mu laski same na kolana bedą wskakiwać...nie przesadzaj to tylko wieczór kawalerski......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to nic superrr jednak
moze: jak jest pracujacy to niech wymysli trefny wyjazd w delegacje niby na 2-3 dni .W rzeczywistości mozecie razem wyjechać na wekend.Nic orginalego ale życiowe albo: niech zrobi kuku swojemu koledze i napisze anonim do jego narzeczonej o zekomym spotkaniu ona juz sie postara żeby striptizu nie było :))) Dość drastyczne rozwiazanie ale tonący brzytwy sie chwyta A tak nawiasem mowiąć to gratuluje chłopaka inny by skorzystał z takiej imprezki nawet by sie przyznał GRATULACJE :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balantajsa
ha ha ha. nie można wyjść z twarzą z tej imprezy. Można wyjśc jedynie z dupą po imprezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
dzięki za ostatni komentarz, resztę przemilczę, co do wyjazdu to może coś pokombinujemy, ale przydałaby się jakaś lepsza wymówka, bardziej skomplikowane kłamstwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** * ** ** ** *** *** *** ***
dziz...co za dupny facet...robić przykrość kumplowi nie zjawiając się na kawalerskim tylko dlatego że lokal nie odpowiada...co on sie boi że go te striptiserki zjedzą? niech powie że jest feministą i wyznawana ideologia nie pozwala mu odwiedzać tego typu lokali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
Oczywiscie Miałam na myśli komentarz Nie jest to nic superrr jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
czy tu już nikt nie potrafi wypowiedzieć się bez obrażania innych osób? ludzie co z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo niech idzie faktycznie na ta impreze, a kiedy ona, bo pewnie nie odrazu przeniesie sie do tego lokalu, to niech odbierze tel z jakas wazna niecierpiaca zwloki sprawa i poprostu podziekuje i wyjdzie. Wtedy i wilk syty i owca cala. No nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balantajsa
Słuchaj jakby był prawdziwym mężczyzną to by powiedział koledze w twarz, że jego dziewczyna nie pozwala mu iśc na ten wieczór i robi mu problemy że będzie striptizerka. Zaproponuje mu wypicie wspólnie wódeczki i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
Może i dziwak i pantoflarz wg was, więc ja też jestem dziwna, ale zostawmy tą kwestię. co do imprezy to składa się ona z kilku punktów, jednym z nich jest striptiz. nie wspomniałam o ważnej sprawie, że ten wieczór organizują kumple, nie wiem czy ten narzeczony wie co go czeka.Dodatkowo uchodzi on za osobę spokojną, ale o małej sile przebicia, więc jak go kumple zmuszą to pewnie pójdzie.W tym wszystkim tkwi mój facet, którego jakby wrobiono w udział w tej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
z tego co widzę to pewnie skończy się na powiedzeniu, że nie idzie, bo czułby się nie fair wobec mnie, chyba, ze ktoś wymyśli dobrą wymówkę, mi nic nie przychodzi do głowy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
pomysł z wyjściem w trakcie też niezły, ewentualnie jeszcze spóźnienie wchodzi w grę, tylko tu tez jakiś dobry powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O BOŻE CO ZA CHODZĄCY IDEAŁ CI SIĘ TRAFIŁ....kobito co to za facet, trochę lojalności wobec kumpli anie tylko ciepłe papućki i obiadek...rany co za ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzech pierworodny
ja proponujezeby juz kilka dni wczesniej mowil ze ma problemy zoladkowe,a w dniu imprezy niech pierwsze pol godziny przesiedzi w kiblu a potem powie ze to bez sensu zeby tam siedzial bo go zoladek nap... i niech idzie do domu. co jak co ale kazdy facet zrozumie faceta ktory ma sraczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarimari
Jak się kumpli boi, to nie pantoflarz, a pipa. Mój nie lubi tego typu spędów, niech będzie przez to ukrytym wielbicielem kakaowych oczek kolegów z drużyny, ale na striptiz by nie poszedł. I nie przeze mnie w każdym razie. Miał taką sytuację i powiedział wprost, że go to nie kręci i takie tam. Życzenia złożył (nie był to jakiś bliski jego znajomy), postawił flachę i po sprawie. Najgorzej to skłamać, a później się na tym kłamstwie wyłożyć. Wtedy dopiero straci twarz, a z kłamaniem bywa tak, że prawda może wyjść zupełnie nieoczekiwanie. Chyba, że udaje przed kolegami kogoś kim nie jest. O moim mogą mówić co chcą, ale przynajmniej jest szczery i już wiedzą, czego nie lubi. I kolegów ma dalej, twarz również. Jesteście dorośli i zachowujcie się jak dorośli. Najwyżej koledzy się obrażą. To aż takie ważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarimari
Lojalność wobec kumpli? A co? Oni mają po 10 lat, czy są dorośli. Lojalność to jest wtedy, gdy stajesz za kimś murem w poważnej sprawie, a nie przez rozbieraną dupę. Każdy ma prawo lubić co innego i wara komu do tego, co to jest. Jeden woli dupę, drugi kapcie. Jak coś komuś nie pasuje, to można kulturalnie zaprzestać znajomości. Tylko przyjaźń, nawet męska to coś więcej niż robienie tego co chcą kumple. Trochę asertywności. Modne słowo, ale nie takie bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
to nie tak, że tylko ja nie chcę, zeby nie szedł. jemu też nie podoba się ten pomysł, jest typem zamkniętego człowieka, który trzyma ludzi na dystans i nie lubi sytuacji gdzie ktoś stawia go w niezręcznej sytuacji, to nie jest facet, który lubi nachalne dziewczyny. nie rajcują go no i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś
Sarimari masz rację, trzeba sprawę postawić jasno, dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromy
wszystkie takie mądre i sie krzykliwei wypowiadają ze facet cipa i ze powinnas go puscic tylko czemu baby na innych topikachach wypusujecie ze szpiegujecie swoich facetow, sprawdzacie im komórki i grzebiecie w szufladach? ja tez bym nie chciala puszczac mojego na cos takiego i bym sie nie zdziwila ze on by nie chcial bym ja chodziła na męskich striptizerów alkohol plus podniecenie i wpływ kumpli to mieszanka wybuchowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gromy
no wlasnie - skoro ma taki charakter i nie kreci go taka rozrywka to moze warto postawic sprawe jasno moze nawet pan młody bedzie uszczesliwiony na sile bo ze stanów przyszedł zwyczaj panienek na wieczór kawalerski i jego mądrzy kumple postanowili iść z moda na całośc moze nawet twoj facet powienien zaproponowac inny wariant tego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie kreci tylko powie ze
nie chce i tyle... dla mnie to żaden dziwak, akurat takich ludzi szanuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka24253
Super masz chłopaka -prawdziwy skarbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaaaaaa1234
Sarimari ! bardzo dobrze napisane, Pus zrob tak ja Sarimari zrobila,nie ma co krecic pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaaaaaa1234
EDIT : jak Sarimari napisala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atos82 ....
lubie wystawiac mojego smierdzacego zwieracza do ruchania psom ze schroniska w szydłowie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×