Klaps w damski tyłek-przyjemnosc dla obojga partnerów?

Nie, to przyjemność dla imbecyla, który naoglądał się filmów XXL :)

oczywiscie ze to mile o ile oboje to lubi, ja np uwielbiam :) a rozesmiana mysli ze takie rzeczy to tylko w erze

w żartach, np. za "bycie niegrzeczną" czy powiedzenie czegoś "wrednego" - czemu nie - pod warunkiem, że to nie jest jego fetysz a taki rodzaj okazywania uczucia wg. zasady "kto się czubi..." Mnie i mojego partnera to zawsze rozbawia. Ale klapsy w tyłek podczas sexu, jak właśnie na niektórych filmach X - tego bym nie zaakceptowała....

Ja czasami lubię dostać takiego klapsa ;) ale też bez przesady

głupie.Moj kiedys sprobował,dostałam ataku smiechu i po seksie;)

mnie to też zawsze bawi (z resztą chodzi o kontekst - klapsa dostaję jak mu "dokuczam") tak więc w sexie odpada bo po pierwsze wtedy mu nie "dokuczam" :P a po drugie też by mogło - wybuchy śmiechu - "rozwalić" nastrój...

śmiech jak najbardziej wskazany rozluźnia

każdego dnia ściskam i klepie pupeczke swojej wybranki....wiekszosc kobiet lubi gdy sie je wali po pupie podczas tzw. "tylca":)

Dop******lam dziś każdemu jak najbardziej się zgadzam: taki klaps w tyłek, nalepiej goły :P , przy grze wstępnej bawi i rozlużnia ale w trakcie samego już sexu - nie, wcale MI się nie podoba 50cent - nie uogólniaj - za wiele filmów porno się naoglądałeś - nie sądzę by "większość" tubiła klapsy w tyłek podczas "od tylca" (a jeszcze mniej to określenie)

w trakcie samego już seksu - nie ale jak się śmiać to we dwoje a że z seksu nici to nic będzie następnym razem grunt to dobra zabawa nawet w czasie s.....

Czytam odpowiedzi i widze że każda inaczej może to odczuwać. Ja na co dzień, nawet w "żartach", nie toleruję klepania mnie po tyłku czy klapsów. Natomiast w seksie... ooo tak, bardzo mi to odpowiada.

wlasnoscią jej chlopaka !!!