Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MARTAAA.26

Powiedzieć facetowi że byłam prostytutką?

Polecane posty

Gość MARTAAA.26

Na początku studiów mialam ciężką sytuację materialną. Jako że nie jestem praktykującą katoliczką i jestem osobą silną psychicznie (nie bałam się że po czymś takim będę się szorowac pod prysznicem płacząc że jestem brudna itd) - zdecydowałam się brać pieniądze za seks (dawałam swoje ogłoszenia w prasie). Trwało to rok, w tym czasie nie miałam żadnych związków. Później zaczęło mnie to męczyć, denerwować, brzydzić, sama nie wiem. Zrezygnowalam, znalazłam "normalną" pracę. Jasne że posypią się głosy że kurwa będzie zawsze kurwą ale albo to nieprawda, albo ja jestem jakimś wyjątkiem. Jeśli chodzi o moje zycie osobiste - nigdy nie szłam za szybko do łózka, nigdy nie zdradzałam i poza "pracą" miałam tylko 3 partnerów seksualnych. W wieku 24 lat (czyli 4-5 lat po mojej "pracy") poznałam faceta. Wyjątkowego. Wiedziałam że kroi się z tego coś powaznego. Jestem osobą szczerą, uważałam że przeszłość powinna być odkryta, że powinno się wiedzieć wszystko. W poważnej rozmowie wyznałam mu że byłam prostytutką. Zachował się wspaniale - powiedział że przeszłość nie ma znaczenia itd. Zaręczyliśmy się. Ale zaczęły się schody. W prawie każdej kłótni zaczął nazywać mnie kurwą. Jak wypił - stawał się wręcz groźny. Szarpał mnie, próbował dusić, wszystko tłumacząc tym że byłam kurwą i on nie może tego znieść. Nie miał żadnych podstaw by nie wierzyć w moją wierność i lojalność - czasami na długo zostawalam sama gdy wyjeżdżał i nigdy nawet nie pomyslalam żeby go zdradzić. Prawie w ogole nie rozmawialam z innymi facetami, bo wiedzialam że go to boli i jest zazdrosny. Urwałam kontakt ze wszystkimi kolegami, miałam tylko koleżanki. Rozstaliśmy się, bo nasz związek stał się koszmarem. Parę miesięcy temu poznałam innego faceta. Cudowny, planujemy wspolną przyszłość. Zastanawiam się czy mu powiedzieć. Kiedyś byłam przekonana że szczerość jest najważniejsza, dziś już nie jestem taka pewna. Tym bardziej że opowiedział mi historię znajomego którego żona była prostytutką i skomentował "ja nie mógłbym być z taką kobietą". Aha, zanim napiszecie "i tak się kiedyś dowie", to muszę napisać że nie dowie się nigdy. Studiowałam setki km od domu i nie utrzymuję kontaktów z żadnym znajomym stamtąd. Z drugiej strony - to straszne ukrywać coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziala taki mam charakter ale to nie jest moja rada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow, nawet jak bedzie sie pytal skad umiesz tak dobrze lody robic:) powiedz ze mialas kiedys lodziarnie i ani slowa ze dawalas, bo ja bym zerwal z taka uzywana:P poza tym nie masz cipki za bardzo rozjechanej? to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTAAA.26
"A niestety raczyły mnie różnymi pikantnymi szczegółami. To naprawdę niszczy obraz partnerki w oczach faceta." Mój ex z niemal masochistycznym zacięciem dopytywał co robiłam z tamtymi. Pytal jakie mieli penisy, czy było mi dobrze, o jakie rzeczy prosili. Męczył mnie o to po kilka razy dziennie, a ja nie chciałam opowiadać. A gdy wypił - to była norma że pytał tylko o to, i to w bardzo agresywny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTAAA.26
"Faceta ta informacja przerosła. I nie dziwię się, że tak zaczął się zachowywać. " Na marginesie - ja o nim dowiedziałam się (w moim mniemamiu) o wiele gorszych rzeczy, a liczba jego partnerek była znacznie wyższa niż moich partnerów. Poza tym w przeszłości miał inne grzeszki (wyrok w zawiasach itp - czego dowiedzialam się po kilu miesiącach bycia razem)... Ja to zaakceptowałam. On mojej pzeszłości nie potrafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było myśleć jak zaczynałaś dawać dupy i przewidywać czym to śmierdzi w przyszłych relacjach z facetami. Jak zataisz, to wcześniej czy później on i tak się dowie. Kłamstwa długo nie ukryjesz. a za 10 lat jak się dowie jak jego ukochana zarabiała kiedyś na życie, to z obrzydzenia nawet się na Ciebie nie wysra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chamiskov
Bo to ciekawe, czy było ci dobrze. Miałaś pewnie co najmniej 100 facetów, masz porównanie. A jak koleś ma się czuć? Spotykałem się z kobietą któa miała 30 chłopa - koszmar. Mimowolne aluzje, nawiązania, dygresje. Sama świadomość, że miało ją tylu była obrzydliwa - tak samo jak to co mogli z nią robić. Nie dziw się - za wszystko trzeba zapłacić i tak jest w Twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale macie manie mnie np gowno obchodzi z iloma laskami spal facet z ktorym mnie cos by laczylo byle by byl zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> mnie np gowno obchodzi z iloma laskami spal facet z ktorym mnie cos by laczylo I nie przeszkadzało by ci, jakbyś sie dowiedziała, ze za kase obsługiwał stare raszple, a liczba jego klientek lekko przekracza 200 starych dup? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTAAA.26
"Jak zataisz, to wcześniej czy później on i tak się dowie" Nie dowie, chociaż i tak będziesz paplał swoje. Możecie mnie oceniać jak chcecie, po mnie to spływa jak po kaczce. Pytanie w temacie jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko Ty mowisz o ekstremalnych sytuacjach mialam na mysli faceta ktory lubi seks i sobie pouzywal w zyciu a nie o meska dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ moja droga
kobieto! nie mów! po co wracać do przeszłości! ważne jest tylko czy nie jesteś nosicielką HIB lub HIV czy innych chorób przenoszonych drogą płciową :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfd
nic mu nie mow. wtedy przelejesz swojego moralniaka na niego. ty bedziesz czysta ale tylko w swoich oczach.wiem ze to boli. nie sluchaj tych "rzyczliwych". masz fajnego faceta. zacznij zyc na nowo majac jego u swojego boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow, potem bedzie ci wypominal za kazdym razem jak sie poklocicie ze jestes dziffka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów. Zostaw przeszłośC. O jego też się nie wypytuj... Żyjcie sobie w spokoju. Jeżeli to jest przeszłość, jeżeli nie zachorowałaś na żadną chorobę i jeżeli wiesz, że nigdy tego nie zrobisz, to po prostu nie myśl o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wangrfkaaa
A co złotko? Nie chciało sie normalnie pracować. Poleciałaś na łatwiznę. Pięknie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTAAA.26
"ważne jest tylko czy nie jesteś nosicielką HIB lub HIV czy innych chorób przenoszonych drogą płciową" Nie jestem chora. Zawsze używałam prezerwatyw, a i tak po wszystkim zrobiłam sobie badania. W moim osobistym mniemaniu ta sprawa to zamknięty rozdział, mam wrażenie że to historia kogoś innego, nawet nie rozumiem obecnie jak mogłam mieć tyle odwagi by spotykać się z obcymi mężczyznami. Wydaje mi się że to była inna dziewczyna, a nie ja. O moją moralność czy wierność się nie martwię. Znam siebie, swoje zasady. Słowem - ja wiem że to zupełnie nie ma wpływu na moje teraźniejsze czy przyszłe życie. Ale on by tego nie wiedział (gdybym mu powiedziala) - i ja to rozumiem. Rozumiem że bałby się że np. znów to zrobię lub że będę niewierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez Marta
hmmm ja ci powiem tylko tyle, ze mialam podbna syt(mialam 2sponsorow przez rok, sexu nie bylo ,bo bylam dziewica-tylko seks oralny). Tez sie meczylam ,ale ja jestem slabej psychiki.Powiedzialam .Zerwal. Teraz jestem w zwiazku z ukochanym.Dobry, wspanialy czlowiek. Ja mu nie powiem, bo bylam w spowiedzi.Ksiadz stwierdzil ,ze zaluje, ze chce dopbra drugiego czlowieka. Mowiac prawde czlowiekowi, trzeba wziac pod uwage, czy go to nie zabije. Mojego by zabilo. Teraz jest TU I TERAZ. Juz tak nie robie. Wyspowiadalam sie.Zaczelam zycie z "czysta karta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie masz innego wyjścia jak powiedzieć bo znowu niestety ale z Tobą będzie mógł być tylko facet o bardzo silnej psychice i ,że tak powiem (bez urazy) trochę o charakterze alfonsa. I ponownie niestety ale będzie się to za Tobą ciągnęło do końca. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wszelki wypadek nie wyrzucaj numerów swoich klientow, jak będzie cieńko z kasą, to zawsze będziesz mogła dorobić:D (sorry to było chamskie ale nie mogłam się powstrzymać) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Wyspowiadalam sie.Zaczelam zycie z "czysta karta". Nie będziesz żyć z czystą kartą dopóki nie rozwiążesz spraw z przeszłości dziwko. Oszukujesz sama siebie. PS Kurrwa, sponsor i tylko lache mu targałaś? :o Ile kasy dawał ci za łykanie jego nasienia? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skromnnanana
sluchaj... a tak na marginesie, bo ja nie mam pojęcia zabardzo czym tak naprawdę oprócz seksu zajmuje się tym zawod... to jakie rzeczy taka młoda dziewczyna - prostytutka musiała robić..? mialas wpływ na to co chcialas robic, a to co oni żądali..? i czy to prawda ze jak facet ma małego w spoczynku to ma większego jak mu stanie od takiego ktory ma duzego w spoczynku? przepraszam za te pytania, ale chce po prostu wiedziec w koncu, a nie ludzie jakies bujdy opowiadają. poza tym NIE MÓW. nie mów, to będzie nie fair z Twojej strony. faceci mają słabą psychikę, szczegolnie jesli chodzi o Te sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×