Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

a te stare panny dalej smęcą że to się kurrwa nie znudzi te użalanie się nad sobą :o :D

haha Ircia strzała Amora we mnie nie trafi bo za mała jestem :d hahahaha Chyba, że amor z góry strzela :P hie hie :D

hbdjsn d- nie widzę, żeby tu się ktoś użalał nad sobą :o

bo te użalanie się stało się częścią was i już nawet tego nie zauważacie :D

Helcia Ty to młoda jeszcze jesteś więc wszystko przed Tobą ;) Jeszcze spokooojnie ;) Nigdy nie mów nigdy :P ja juz Helcia mam coraz mniej czasu i też coraz mniej szans. W moim wieku większośc facetów jest już zajętych. jak sa wolni to znowu ja im nie odpowiadam. Ostatnio w autobusie usłyszałam jak jakieś dwie dziewczyny gadały o swoich koleżankach, o ich związkach itp i jedna powiedziała: "wiesz, ale jest też tak, ze nie każdemu jest dane być w szczęsliwym związku" I tak sobie pomyslałam: no może mi własnie nie jest dane być z kimś. Moze ja nie umiem stworzyć szczęśliwego związku albo mam takiego pecha że trafiam na dziwolągów z którymi się nie da stworzyć związku. Moze jestem skazana na bycie samą. Kto wie??

Usunęłam poniewaz w znajomych mialam pewne osoby ,których nie chcialam juz miec:-P a gdybym ich pousówala to zaraz by sie pytali dlaczego?Dlatego wolałam usunąc cale;)Poza tym troche mi sie znudzilo....ale nie martwcie sie:-D Jak znajde mena to założe nowe konto,wrzuce foty i zobaczycie go hahahahaha;) dobranoc

POUSÓWAŁA :o ja pierrdole :D :D :D

Samotna> ja sobie nie przypominam żebym Cię napastowała:P:P:P

samotna [przedewszystkim nie można myśleć negatywnie, bo takie negatywne mysli ściągaja na człowieka takie właśnie sytuacje :P :D serio!!!!!!!!!!! więc jak będziesz myślała, zę Tobie nie jest dane, to tak sie stanie, ze na to wyjdzie :O więc po co tak myśleć i to ściągać na siebie ????? sexy no dobra, rozumiem...ale jakby co to i tak mamy kontakt mailowy :D Uni :) Helcia no amory jak to amory strzelają z góry :P hie hie hie

dziewczyny ja odezwalam sie bo nie wytrzymalam presji napisalam ,,widze ze dalej nie odpuszczasz sobie..kiedy ty mi dasz spokoj, o co ci chodzi?'' odpisal ze ,,nie chce stracic fajnej dziewczyny jak ty,naprawde'' no i masz babo placek...oczywiscie nie nabrałam sie ,ja podejrzewam ze to dobry pretekst bym sie odezwala.. mam sie znim spotkac zeby powiedziec ze z nami koniec chodzi mi o nasz kontakt, ze nie zycze sobie juz tego...zeby poszedl w swiat..bo i tak jest mi obojetny...po prostu źle zakonczylam nasz aznajomosc piszac tylko sms na pozegnainie..bo nie chcialam sie znim widziec bo emocje wziely mnie w górę wtedy ze na oczach mojej przyjaciolki sie miział... helcia musialabym poszukac w mojej nowej Avilce czarna liste bo ponoc jest;) sexy to koniecznie z nowym facetem pojaw sie na naszej klasie:D Helcia po co sie martwic,ja i tak jestem optymistyczna (no bez przesady) singielka:) nie mozna od razu wszytskiego miec,czas pokaze:) jeszcze moj tato smieszny wypadek mial dzisiaj, calo wyszedl tylko kierowca wpadl w drzewo,szaleństwo!

Impri dobrze,z e tacie sie nic nie stało!!!!!!!!!!

Impri i tak trzymać :d zarażaj wszystkich optymizmem bo co poniektórym jest to potrzebne hehe :D Właśnie samotna może przy 50 kogoś znajdziesz kto wie??:P :D więc nie mów, że nie jest Ci dane!! Dane to mogą być statystyczne hahaha :D Biedna Samotna przez sen ja napastuja no nie:D hehe

hehe Helcia dobre z tymi danymi :D ale sie usmiałam ;) Nie no, Uni mnie nie napastowała :P tak mi wyszło ;) heh Irrenka, masz rację z tym myśleniem, ze jak będę tak mysleć to tak sie spełni. Ale moze lepiej pogodzić się niż zastanawiac się: "o rany, czemu jestem sama, jak ja bym chciała z kms być" itp

aaaa ale dzisiaj miałam powrót do domu. Przed samym autobusem którym jechałam był wypadek. Samochód potrącił motocyklistę. Ruch stanał więc trzeba było wysiąśc z autobusu. Ale się przejść nie dało bo przecież ludzie musieli stanąc i się gapić na tego leżącego motocyklistę. No kurna, na co się gapić. Policja sie już nim zajęła, pierwszą pomoc udzielili, karetka już jechała a te głąby stoja i sie gapią. jak mnie coś takiego irytuje

samotna, no nie można sie nastawiac w żadna strone...bo to sensu nie ma najmniejszego :) ale ważne by pozytywnym człowiekiem być :) no gapiów nie brakuje... najgorsze jest to, ze masa ludzi tylko stoi sie i gapi, ale pomóc nie pomoże... moja znajoma miała wypadek: wczesnie rano wyjechali, aby dotrzec 300km dalej - do domu rodzinnego męza, jechali ona, mąż, synek z tyłu w foteliku i pies (mały). wyskoczyło im na droge stadko saren, odruchowo mąż skręcił kierownicą (czego nie wolno robić, ale taki głupi odruch sie ma niestety) i wpadli do rowu, przekoziołkowali, a auto zatrzymało sie na dachu... kumpela wyszła, po chwili mąż też, pies wybiegł, ale synka wyjąc nie mogli, bo sie pasy zaklinowały i nie mogli ich rozpiąć. ludzie sie zatrzymywali i gapili sie...nikt im nie chciał pomóc. jakiegoś chłopaka kumpela poprosiła, by potrzymał psa, bo ten (mała suczka) biegał i sie bała, zeby an jezdnię nie uciekła...chłopka kiwnął, po czym po chwili zniknął...a pies nadal biegał. dziecka wypiąć nie mogli, kumpela w panike wpadala, bo to cholera nerwy i stres... dopiero jakiś kierowca tira sie zatrzymał i im pomógł, przyniósł nóż i rozcieli pasy. ale inni ludzie byle zdaleka... masakra!!!!!!!!

hej dziewczyny...... Ja sobie wlasnie zawinęłam wlosy na wałki bo chce miec loczki:-D juz sie boje jak bede wygladac:-D o matkoooo:-D Próbuje sie zabrac za napisanie wstepu do pracy mgr,ale kurna nie moge to:-o a juz dawno mialam wyslac promotorowi......jak tego nie zrobie to mnie chyba 7.11.zabije:-o samotna mnie tez czasem ludzie drażniąnp.dzis mam od południa taki dzien:-o aaa kysz aaa kysz no:-P

no własnie to jest najgorsze, że jak coś to nikt nie pomoże tylko będa stać i się gapić i zajmowac tylko niepotrzebnie miejsce Sexy, mnie to często denerwują ludzie w autobusach ;) Strasznie mnie irytuje jak ktoś stoi nade mną, dmucha, przykleja sie za bardzo albo rozwali sie na siedzeniu tak że druga osoba ledwo sie mieści. brrrr

hahaha Samotna to rano jakbyś jechała moim autobusem musiałabyś wyrzucić kierowcę żeby mieć trochę luzu w autobusie :D hahahaha :D A co do tych gapiów to też nie wiem po co stoją a jak chcą się patrzeć to niech się odsuną i zostawią miejsce dla ludzi którzy chcą pomóc a nie że stoją w przejściu i zadowoleni. :o

czesc:) no wlasnie ,panuje taka znieczulica ze strony gapiów , ze brak słow , ludzie nie sa wyedukowani z na temat udzielenia pierwszej pomocy czy nawet chociaz jak iri opisalas ten wypadek ,gdzie tu godnosc ludzka i pomoc...ale my jestesmy glupim narodem zbyt egoistycznym i odpornym na ludzka krzywdę...dobrze ze chociaz czesc ludzi pomoze..wazne zeby miec w komorce numery policji pogotowia,strazy pozarnej ..nie dosc ze uratujemy niejedno zycie yo staniemy sie bohaterami a nie tchórzami ...troche odwagi ludziska..:) dostalam okres i główka mnie boli auc:O

nie mogłam wczoraj popołudniu nic tu napisać, coś sie kafe chrzaniło :o a wczoraj w pracy był kosmos...nie maiłam nawet czasu na siku :o takiego zapierdzielca to już dawno nie było ;) ale dziś luźniej i dziś piątek :D jupiiiiiiiiiiiiii

No walsnie iri kateteria wczoraj nawalala:O nawet wejsc nie moglam:) no piatek i zaduszki:D bedziemy sie bawic swiecami hehe:D i zniczami:p jak bylam malym dzeickiem to lubiłam wosk wyciagac i bawic sie nim:D

impri aj miałam podobne ciągoty ;) he he i na cmentarzu we wszystkich świętych sie rwałam pierwsza d zapalania zniczy...

Witam was.Dzis jakos przypdakiem trafilam na ten temat i zaczelam sobie czytac.Ksiazki nie czytalam ale mysle ze powinnam choc narazie nie mam mozliwosci.Chcilabym prosic was o rade.Przedstawie Wam swoja sytuacje.Na pocztku wrzesnia poznalam chlopaka...ktory kompletnie nie byl w moim typie...stanowczo twierdzilam ze nigdy nic nie mogloby nas laczyc.Jednk gdy sie poznlismy...zobczylam ze moze i nie jest zbyt piekny ale ma cos w sobie co mnie przycignelo.Przy nim potrafie byc soba i czuje sie naprawde dobrze.Jedynym i najwiekszy problem to to ze ma dziewczyne...On twierdzi ze ja mu sie podobam i bylby ze mna gdyby nie byl z nia.Nie chce miec z nim kontaktu bo rani mnie to ale mam przeczucie ze gdy rozstana sie bedzie chcial byc ze mna...mam przeczucie ze wroci.On chce bysmy byli przyjaciolmi....jak myslicie tylko dlatego ze jak z nia zerwie bedzie mial okazje byc ze mna....na to tylko czeka zeby miec to kolo ratunkowe? nie wiem czy powinnam go olac.Nie chce zeby myslal ze czekam na niego...ze jestem zakochana i zawsze bede na jego zawolanie...choc nie pisze nigdy pierwsza.Ale kiedy powiedzialam zebysmy zerwali kontakt prosil bym tego nie robila....nie rozumiem juz nic.Prosze o rade i z gory dziekuje.

Hej, przepraszam bardzo, ale CZY MA KTOŚ TE KSIĄŻKI ? Bardzo bym poprosiła :) na email - gonnia_malgonnia@o2.pl Pozdrawiam!

Julienne? z jakiej racji ma rozstac sie ze swoja dziewczyna? A jemu zalezy na jego dziewczynie czy na tobie? Wygląd nie gra roli...bo charakter moze miec zajebisty a wraz z nim wyglad ,bo dostrzegasz ze jest przystojny z charakterem.. ...jesli sie znia nie rozstał jeszcze, to widocznie na swojej dziewczynie zalezy i nie chce z nia zrywac , zeby nie bylo pozniej tak ze jak cie okłamie ze zerwał i zgodzisz sie z nim na zwiazek to bedzie zabawiał sie toba i tamta.. zebys wiedziala ze na 100 procent znia zerwał i nie ma znia nic wspólnego , wtedy mozesz z nim spróbować szczescia...Nie podoba mi sie jedna rzecz, po opisie zrozumiałam ze sie w tobie zakochał i jest z myslami o tobie a z drugiej strony ma inna i ze to moze wygladac jakby to byla chwila zauroczenia toba i wroci do tamtej...nie mialam zadnych przeciwskazan gdyby był wolny...a tak to mam watpliwości czy nie mija sie z prawdą.. utrzymuj znim kontakt koleżenski ale z zakochaniem sie zaczekaj dopoki nie bedziesz miala pewnosci ze czysto stoisz bez zadnych przeszkód:).. pozdrawiam

dziewczyny mama pytanie z innej beczki: a mianowicie, czy Wy jesteście z tych mega podporządkowanych religii i nie jadacie mięsa w piątki?? bo ja mam ogólnie na to zwis (bez obrazy dla nikogo) a poza tym wydawało mi się,ze księza juz dopuszczają takie odejście od tej tradycji... ja dziś an śniadanko wsuwałam kiełbaskę, a mój szef tak mi zwrócił uwage, ze aż sie zaczełam zastanawiac ile jest takich ludzi co tak jak ja je i sie nie przejmuje a ile takich co ich to razi...

irrenka ja osobiście nie jem mięsa w ogóle od bardzo długiego czasu :P ;) ale nie razi mnie jak ktoś je w piątek, nawet na to uwagi nie zwracam ;)

Witam Was! weszłam na ten topik, bo widzie że możecie odpoiwedziec mi na moje pytanie: - dlaczego facet, po zakończeniu znajomości unika kobiety z którą był?nadmieniam, ze był to związek dość krótki- okłlo 2 miesięcy zauroczenia, pocałunki ( bez seksu ), mile maile, smsy. I nagle cisza. Więc skoro cisza z jego strony to i z mojej tez.I w ten sposób zakończył znajomość. Ale w sumie nie o to mi chodzi, bo nie ma tu co roztrząsać- widocznie mu się nie podobam.Ok., to jakoś przeżyłam.Chodzi mi o sam fakt, że gość mnie unika?!a to trochę trudne z racji tego, że mamy wspólnych znajomych i czasami go nie rozumiem, że nie potrafi rozmawiać ze mną jak dawniej i szczerze mówiąc to trochę mi żal tej znajomości. Jak myślicie? dlaczego tak reaguje? nie można stworzyć takich samych relacji? albo chociaż udawać przy znajomych?przecież mi też nie jest łatwo...

No wkoncu kafe dziala. Ja też śmiało wcinam mięsko w piątki bo w piatki wlasnie najlepiej smakuje:P

ale o to chodzi ze,,,,ja do niego nic nie mialam pracowalismy razem w czasie letnim...pisal mi karteczki zapraszal mnie na drinki ja nic nie czulam,,.uwazalam ze nie jest dla mnie.Rozmawialismy raz....bylo ok.Za drugim razem pocalowal mnie....dowiedzialam sie za ma dziewczyne chcialam by sie ode mnie odczepil bo nie chcialam by ja zdradzal...a mnie wykorzystwal,..i wlasnie on chce miec kontakt bo uwaza ze jakby z nia nie byl to bylby ze mna,,,,znajomi mowia ze powinnam o nim zapomniec bo jego zachowanie jest karygodne....usprawiedliwia sie tym ze jego dziewczyna mieszka o 300 km od niego i widzi ja raz na 2 mies to znaczy ze ma prawo romansowac z innymi...moze pod tyw zgledem nie jest ok ale ja nie potrafie o nim zapomniec...tylko milcze nie mowie mu tego...