Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość belissimo566

CZY ZAPROSZENIE NA SWÓJ ŚLUB MOGE WRĘCZYĆ JEDNO DLA 4 OSÓB W RODZINIE?

Polecane posty

Gość belissimo566

CHODZI O MYCH SĄSIADÓW z którymi jakośnie utrzymuje kontaktu ale ich zapraszam i ich córki z którymi znałam sie w dzieciństwie bardzo dobrze itd..ale od 4 lat nie mam z nimi kontaktu .mimo to to są me sąsiadki . czy moge wręczyć zaproszenie tylko rodzicom ich a na zapraszonie napisac ze z córkami zapraszam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belissimo566
no mają one facetów a raczej narzeczonych nawet ale moze wystarczy jak powiem to rodzicom zeby przyszły z chłopakami nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rób jak chcesz
ale ja każdemu wreczalam osobno mimo ze jestem biedna ale trzeba mieć klase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładniej to wygląda na osobnych zaproszeniach. Rozumiem że przed ślubem i weselem są duże wydatki, ale 2 zaproszenia więcej to chyba nie problem. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belissimo566
no kase mam nawet i to sporo. ale już tyle zaproszeń bym musiala dać ze masakra. wesele jest na 200 osób aż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie
dostałam takie nijakie zaproszenie, to znaczy moi rodzice dostali, nawet nazwiska nie było. I powiem Ci, ze poczułam się urażona, no sory, albo ktos chce bym była na ślubie i weselu i zada sobie trud, albo nie chce. I nie poszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie
Takie zaproszenia odbiera jako "Nie chce bym była, lub wszystko jej jedno" To nie jest miłe. W końcu pójść na wesele, dać prezent to też wysiłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie poszlaaa
potraktujesz ich jako ludzi gorszej kategorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chamstwo tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślę, że to świadczy o braku kultury. poza tym nie widzę sensu zapraszania ludzi, z którymi się nie utrzymuje kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to troche wstyd dac jedno zaproszenie dla rodziców dziewczyn + faceci i jeszce dopisz niepotrzebne skreslic :D masz kase a ci żal dac 3 zł na zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
a po co w ogole zaparaszac osoby z ktorm sie nie ma juz kontaktu,bez sensu,ja bym w ogole nie przyszla na taki slub,bo po co?Zeby miec wiecej gosci i wiecej kopert dostac?Zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, po co zapraszac kogos z kim nie masz kontaktu i nie chcesz nawet zapraszac? po drugie zapraszasz na slub czy na slub i wesele? co do dziewczyn obrazajacych sie, czujacych sie urazone, czyli w staroposlkim jezyku \"odwalajacych focha\" bo zaproszenie nie bylo odpowiednio sformulowane dla jasnie ksiezniczek: zapamietajcie, to nie wy tu jestescie wazne, lecz ci ktorzy sie pobieraja. nie da sie zaprosic wszystkich i wszsytkiego dopilnowac na tip top - no chyba ze ma sie 2 albo 3 lata na przygotowanie wszytkiego jak niektore dziewczyny na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
jest takie powiedzenie,ze im dluzej przygotowuja slub,tym gorsze pasztety:)hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie
guniorek ... no rozśmieszyłaś mnie. Po pierwsze "odwalić focha" to absolutnie nie jest w staropolskim języku. Po drugie goście weselni są także ważni, bo sa po prostu ludźmi, a nie przedmiotami. Po trzecie oczywiście nie da się wszystkiego dopilnować, zgadza się. Ale zlać już na samym wstępie to co innego. A po czwarte twoja wypowiedź coś mi pachnie wysyłaniem gościom takich właśnie zlewających zaproszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ja wlasnie: ze staropolskim jezykiem to byl ZART i zabawa slowem, podobnie jak ze stwierdzeniami \"najstarsi gorale nie pamietaja\" , hahaha :D co do zlewania gosci - nie wiesz kobieto co czynisz i co wypisujesz ... zapraszmy najblizsze nam osoby i zapraszamy ich osobiscie. natomiast ludzi na ktorych nam nie zalezy, z ktorymi nie mamy kontaktu, lub kontakt nie jest juz tak silny jak pare lat temu - po prostu nie zapraszamy. tyle, proste... nie zawracamy im glowy ani tym bardziej sobie. co do czasu ile trwaja przygotowania: coz dejzi, moze cos w tym jest :D ale prawda jest taka: jezeli dwojka ludzi na cos sie decyduje, wie czego chce i jest dobrze zorganizowana i ma jakies tam oszczednosci, to w kilka mcy spokojnie sie wyrobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja właśnie
A żart...no to śmiejemy się z dowcipu hahahaha. Cos ci się pkręciło, kobieto. W pierwszym poście autorka wyraźnie napisała: "CHODZI O MYCH SĄSIADÓW z którymi jakoś NIE utrzymuje kontaktu ale ich zapraszam i ich córki z..ale od 4 lat NIE MAM z nimi kontaktu..." W tym temacie chodzi właśnie o zapraszanie nie bliskich osób, ale tych z którymi NIE utrzymuje się kontaktu. Natępnym razem zamiast wypisywac kolejne powiedzonka, poświęć więcej czasu na czytanie ze zrouzumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×