Jak będzie chłopczyk...

to wiem, że będę dla niego złą matką, to straszne, sama zdaję sobie z tego sprawę, ale nie dam rady wychować chłopca, po prostu nie dam!

Ale dlaczego? przecież co to za róznica czy to chłopiec czy dziewczynka...

Dasz radę,nawet nie myśl inaczej.Nie musisz być idealną matką przecież,bo podejrzewam,że nie ma takich.Nie wolno się poddawać cholerka jasna:)

a na jakiej podstawie z góry zakładasz, że nie dasz rady wychować chłopca i czemu akurat właśnie chłopca???

obawiam się, że dla mnie jest, nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie okazać żadnych uczuć dla takiego maluszka, a wiem, ze jak pojawi się chłopczyk, to załamię się psychicznie i nie zdołam pokochać.

Wazne aby zdrowe......... chlopcy maja latwiej w zyciu:)

Ja myślę że nie ma żadnej różnicy. Dziecko to dziecko. Ono pochodzi z Ciebie, Ty je będziesz nosić pod sercem, rodzić.Będzie zależne od Ciebie i Twojej miłości. Nie myśl że nie dasz rasy bo dasz. Będziesz je kochać całym sercem bez względu na płeć. No chyba że Ty jakąś rasistką jesteś....

jak tylko go zobaczysz to odrazu pokochasz nie martw się :) bedzie dobrze

:-o

Dziewczyno nie załamuj się, zmień nastawienie ! Jetsem mama i córki i syna. oboje kocham tak samo. Ty też będziesz. Dobrze wychowasz, pokochasz je tylko uwierz w to!!!!

nic się nie zamartwiaj na zapas :) podczas ciąży wszystko sie zmienia i budzą sie w tobie takie instynkty o jakie nigdy byś siebie nie podejrzewała :) wiem co mówie bo widze jak to sie zmienia u mnie :) a jak tylko synuś przyjdzie na świat to go na krok nie bedziesz czciała odstąpić ;)

tez dardzo chcialam dziewczynke bo mam juz syna 11 lat i jak sie urodzil malutki to pokochalam calym sercem.

kocha sie tak samo czy syna czy corke, ale fakt faktem, wychowuje sie inaczej. ale nie martw sie, po prostu kieruj sie instynktem. dasz rade!:)

Ja mam trzy córki a teraz prawdopodobnie ma byc synek i tez jestem pełna obaw ale nie o to czy go pokocham bo ja juz go kocham,ale czy bedę wiedziała jak go pielegnowac itp... bo to przeciez wszystko takie inne bedzie ;)

dasz rade ;) trzymamy kciuki ;)

pierwszego miałam syna,a 2 miała być dziewczynka,załamałam się psychicznie jak w 5 miesiącu dowiedziałam się ze to bedzie jednak 2 synek.beczałam jak szalona,po nocach nie spałam,nie chciałam tego dziecka chłopczyka,rzałowałam ze jestem w ciazy.juz tak pod koniec ciazy troszke inaczej podchodzilam do mysli ze bedzie syn,ale to jeszcze nie bylo to.po porodzi jak mi go pokazali to czulam wielka,olbrzymia milosc do niego!!!to byl moj kochany 2 synek,chcialam go przytulac cały czas,moje malutkie najukochansze serduszko!!!teraz moj synek ma 5 miesiecy i kocham go z całych sił,jest naszym małym oczkiem w głowie,bo tym wiekszym oczkiem w głowie jest moj starszy synek.Wiec sie niemart!!!pokochasz dzieciotko niezalerznie od płci-zobaczysz,wazne aby dzidzius był zdrowy.