Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepocztalny.

OBSESJA PORZUCENIA

Polecane posty

Gość Niepocztalny.

Witam, przychodze z takim dosc nietypowym problemem, i chce wiedziec czy ktos tez tak ma/miał i jak sobie z tym poradził. Otóż mam wspaniałą dziewczyne i bardzo ją kocham, jak narazie z wzajemnościa, trwa to juz długo i nadal uwielbiamy sie jak pierwszego dnia, moze nawet bardziej, nigdy nie dała mi powodów do podejżen itp, wiem ze jest po prostu niezdolna do zdrady czy odejścia odemnie, męcze ją takimi pytaniami codziennie od lat, "kiedy odemnie odejdziesz" ? "kiedy ci sie odwidze?" itp itd, i mimo ze jest zmęczona to za kazdym razem deklaruje to samo, nigdy, ale mi to nie wystarcza, boje sie ze kiedys jej nie bedzie i co wtedy, na 100% sie zajebie albo wpadne w cięzką chorobe bo nie umiem bez niej funkcjonowac, co zrobic zeby sie pozbyc tego uczucia? Niechce zeby odchodzila, ze zeby siedziała ze mną 24 na dobe przez 365 dni w roku i non stop musze ja miec na widoku, czuć jej zapach, nawet jak idzie do kibla to zabieram jej komórke zeby przypadkiem czegos nie zmalowała, bo choć ufam jej to jednak wole nie ryzykowac. Moze iść do psychiatry z nią albo do jakiejs poradni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bursztynowa Panienka
Nie lubie zazdrośników ale ty.....ty jesteś po prostu opętany i ja bym sie ciebie bała. Mozna sie do kogos przyzwyczaic, wiadomo milosc itp ale ty jesteś uzależniony i chyba jednak naprawde niepoczytalny. Proponuje wizyte w poradni, ale w pojedynke, bez dziewczyny, o ile wytrzymasz te 30 minut w poradni bez niej i pogorszy ci sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie facet
myślę, że jesteś psychopatą :O niestety o trzeba leczyć, bo ona nie ma żadnych podstaw do tego by ci ufać i czuć się bezpiecznie :O współczuję jej szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fircyyyka
czy wy tez nie mozecie załozyc tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikos
ja mam podobnie w stosunku do chlopaka a le w moim przypadku nie jest tak zle - nie mam nic przeciwko jak wychodzi gdzies sam, beze mnie, ale i tak sie boje ze moze mnie zdradzic i odjejsc, a to dlatego xze caly czas uwazam ze on zasluguje na kogos wiecej... bo mam niska samoocene

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
z nia do psychiatry? Ze soba, owszem...ja nie pisze tego zlosliwie, ale Ty takim zachowaniem ja zameczysz no i z czasem od Ciebie odejdzie dla wlasnego dobra...Ty ja pytasz kiedy odejdzie i robisz wszystko zeby to sie stalo...pogrzeb w dziecinstwie, to jest moj drogi problem i nie maly, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepocztalny.
A pomyslalem jeszcze, bo w koncu jestem wierzacy, ze przeciez skoro istnieje zycie po zyciu to gdybysmy teraz razem umarlli to bedziemy zawsze razem! A tam na górze, w niebie, zdrady juz chyba nie ma pare metrów od Boga co??? Ja musze ja miec na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taomea
lecz sie człowieku!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
psycholog byłby na miejscu idź sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helenka1111
wiesz co rozumiem Cie ale powiem Ci szczerze to nie jest normalne. a powiedz jak ona reaguje na ta twoja manie???? pozwalasz sptykać jej sie z przyjacółmi czy gdzieś wychodzic? mieszkacie razem? moja rada- musisz pogadac z jakimś specjalistą to jest uzależnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×