CZY PREZERWATYWA NA pierwszy raz TO DOBRE ZABIEZPIECZENIE??????????????????????

tabletki nie wchodzą w gre.. jedynie prezerwatywa.. zastanawiam sie czy to dobry pomysl? czy to dobre, pewne zabezpieczenie? mimo wielu juz.. hm.... ''okazji'' wciąz mam to przed sobą dlatego ze strasznie, panicznie boje sie tego ze mogę zajść w ciąże :( jakies rady..? pozdrawiam

słyszałem ,ze często spadywują

a może być opakowanie po drażach kokosowych z biedronki?

tylko jak sie zaklada to troche sie mniej chce ale ujdzie...tylko zebys dobry rozmiar miala, kup durexa bo one sa bardzoej rozciagliwe.ja ze swoimi nie gmolismy uzywac takich zwyklych bo byly dla niego za ciasne.

dziadku.. idź lepiej spać! No więc tak.. hm miałam identyczne obawy, dokladnie 4 miechy temu :P hee.. bałam się zajść w ciążę jak szlak :D Moim pierwszym zabezpieczeniem była prezerwatywa i w ciązę nie zaszłam:) Myślę, ze to dobe zabezpieczenie, a niech chłopak dokładnie prezerwatywe założy, po stosunku niech sprawdzi czy nie była dziurawa, myślę, że to już będzie umiał :) heh.:) Pozdrawiam i Powodzenia :*

no i to chyba najłatwiejsze rozwiązanie.... tylko czy pewne????????? :| nie moge sobie tego wyobrazic jak bede sie kochac z NIm i caly czas myslec o tym ze moge zajsc w ciaze... bez sensu :(

uwierz mi, że tak nie będzie. :) W czasie stosunku o takich rzeczach się nie myśli, tylko o bliskosci z partnerem i o rozkoszy która przechodzi twoje ciało. :))

a prezerwatywa+globulki plemnikobojcze?? co o tym myslisz?

ja jestem jeszcze młodym dziadkiem i chętnie z wami podyskutuję, liczy sie przecież doświadczenie

nic nie jest pewne, ale jeżeli donbrze chłopak gumkę załozy będzie oky. no i byleby nie była pęknieta ale najwyżej masz jeszcze POMEN :P

jak juz chcesz prezerwatywe, to polacz z czyms jeszcze, bo przy przebijaniu blony moze strzelic razem z nia

ale nie głupota.

Nie masz się czego bać. Od pół roku narzeczony używa prezesów i póki co w ciążę nie zaszłam. Tylko się nie stresuj tą ciążą, bo ci się potem okres zacznie spóźniać i będziesz się tylko bez sensu cykać.

to co do tej prezerwatywy?...

własnie. ja tak miałam ;/ Zaczęłam się stresować ciążą i spóźnił mi się okres, miałam odruchy wymiotne.. :/ i różnego rodzaju smaki.. eh.

Z globulkami jest dużo chrzanienia. Pieni się to, czujesz dyskomfort przy wkładaniu sobie ich przed stosunkiem... Jak chcesz, to próbuj, ale sama prezerwatywa powinna starczyć.

no z tymi globulkami moze byc, i najlepiej wybierz dzien jakos niedlugo przed miesiaczka, zeby w naturalny sposob tez zapobiec, to wtedy strachu tagiego nie bedzie

a globulki+gumki??

ze ol je jest dobra na pierwsze cykanie,ale nie u dzieci

Globulki + gumki jw. Możesz wybrać gumki ze środkiem plemnikobójczym, np. Durex extra safe.

sa jeszcze takie? czytalam ze wycofali te z srodkiem, ktory wlasciwie byl tylko prowizorką...

dzieki za pomoc :) ale te globulki to.. wygodne i wogole..;/ ? i w aptece mozna kupic?

tak, kupilam w aptece, 6 szt za okolo 15 zł ale jeszzce nie probowalam, tez jestem przed "tym pierwszym" wydaje mi sie ze dziekji nim bede miec wiekszy komfort psychiczny...

Z tymi durexami to nie wiem, jakoś w lipcu/sierpniu ostatnio ich używaliśmy. Nie miała jak sprawdzić czy zabiły te plemniki :D Ale tak to classic są bardzo dobre moim zdaniem. Globulki pewnie w aptece. Pamiętam, że były jakieś, które można było dostać w drogerii, ale apteka to najpewniejsze miejsce. Chyba są też żele plemnikobójcze... Przynajmniej kiedyś były...

Nie łam się :)

ehh..i tak sie boje.. ale wiem, nie o to tu chodzi :) dzieki..

prezerwatywa bedzie dobrym zabezpieczeniem jesli kupisz ją w aptece najlepiej DUREX bo sa najtrwalsze, dobrze sie rozciagaja i nei pękają. Kupuja w aptece maszpewnosc, ze sa dobrze przechowywane itp

Normalne, że się boisz. :) ja umierałam ze strachu,ale dasz rade. Mi przed stosunkiem pomogło głębokie spojrzenie w oczy partnera wtedy wiedzialam ze moge mu zaufac :)

:) heh.. juz nie boje sie tego ze to boli (mimo ze tyle sie o tym nasluchalam) jak tej ciazy..

identycznie ten sam problem miałam, też się nie bałam w ogole bolu, tylko ciazy :-) Mamy podobną sytuacje, ale uwierz że nie pożałujesz gdy się przełamiesz:)