Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agar316

Proszę pomóżcie mi to ocenić...

Polecane posty

Dobra wiem, że to głupie, ale chciałabym znać Waszą ocenę czegoś co napisałam całkiem niedawno pod wpływem pewnych uczuć, jeśli uznacie, że to beznadziejne-trudno, proszę tylko o szczere oceny, ten tekst chciałabym zadedykować mężczyźnie, który był przez parę lat dla mnie wszystkim i którego już niestety nigdy nie zobaczę... 1. Życie skończyło się dziś, zbyt szybko jechałeś, aby mnie przytulić Odszedłeś nie po to, aby umrzeć, ale po to, aby żyć w mych snach Nie planowałeś tego, że już więcej Cię nie Przytule… Ty po prostu chciałeś, abym szybciej zasnęła obok Ciebie i marzyła, o czym śnisz… Ref: Nie pozwól mi Boże tęsknić do tego, co być już nie może… Nawet nie wiem czy teraz będziesz mógł wspominać nasz czas… Przestałam wierzyć w nasze marzenia, zaopiekował się mną lęk… Nie mogę patrzeć jak już nie oddychasz i nie mówisz do mnie Kochanie… 2. Wstał nowy dzień, nie było w nim zapachu gorącej kawy… Jezu jak ja nienawidzę tych nowych dni, nie umiem ukryć łez… Nie umiem zaufać szczęściu, ból rozrywa mnie na części… Jeśli umarłeś Ty, dlaczego ja mam prawo umierać bez Ciebie… Ref: Nie pozwól mi Boże tęsknić do tego, co być już nie może… Nawet nie wiem czy teraz będziesz mógł wspominać nas czas… Przestałam wierzyć w nasze marzenia, zaopiekował się mną lęk… Nie mogę patrzeć jak już nie oddychasz i nie mówisz do mnie Kochanie… 3. A teraz myślę, dlaczego już nigdy nie będziemy mieli tych samych chwil… I nie wiem, dlaczego, czy ten deszcz to tylko deszczy czy Twój smutek… Straciłam najcudowniejszy czas, nasza miłość umarła, choć we mnie ciągle się tli… Dlaczego wierzyłam, że Ty będziesz już zawsze…Zbyt wiele miejsca zostało… Ref: Nie pozwól mi Boże tęsknić do tego, co być już nie może… Nawet nie wiem czy teraz będziesz mógł wspominać nas czas… Przestałam wierzyć w nasze marzenia, zaopiekował się mną lęk… Nie mogę patrzeć jak już nie oddychasz i nie mówisz do mnie Kochanie… 4. Nienasycone chwile moich ust, zimne fragmenty skóry bez Twych ramion… Zwiędłe róże sprzed miesiąca, wciąż pachnące koszule i chłodna poduszka obok mnie… Mój świat bez Ciebie stracił sens, czemu nie mogę zatrzymać czasu… Nie poradzę sobie bez Ciebie, nie odnajdę się tu bez Twoich słów…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za ocenkę i zwrócenie uwagi na błędy, które się pojawiły, poprawie oryginał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
piękne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atos - i Ty sie dziwisz, ze masz problemy z kobietami? a co do tekstu - ckliwe pieprzenie o niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanielka_ruda
grafomania, niestety ..... codzienne życie z taką egzaltowaną idiotką musiało być koszmarem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu Aśka
Witaj Agra316 Piękne jest to, co napisałaś :) Ogromnie się wzruszyłam, czytając ten tekst, a zwłaszcza 1. zwrotkę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghgd
krytycy mają tak niestety, ze krytykują innych bo sami niczego napisac nie potrafią. dlatego nie przejmuj sie komenatzrami :) a najlepiej w ogole nie dawaj poezji na tym forum, bo nie rzuca sie perel przed wieprze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spanielka_ruda fakt mój facet musiał strasznie się ze mną męczyć przez te trzy lata, przypadkiem mi się oświadczył, przypadkiem też dostawałam kwiaty za to, że jestem, przytulał mnie i mówił jaką cudowną jestem kobietą również przypadkiem, fakt, jestem straszną idiotką, bo kochałam kogoś ponad życie, kogoś kto tak samo mocno kochał mnie i nigdy mnie nie zawiódł i nie zranił...Tylko, że przypadkiem zginął, a ja przypadkiem nie potrafię się budzić w tym nowym świecie...Życzę i Tobie Droga Kobitko faceta, który po paru latach będzie chciał Cię nadal zdobywać i w toku codzienności nie zapomni jak ważna dla niego jesteś...Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za komentarze, te przychylne i te troszkę mniej, zdecydowanie nie jestem i nie będę pisarką, poetką itd. Po prostu spotkało mnie coś strasznego i chciałam się z tym kimś podzielić, to chyba dlatego, że odkrywam jakąś straszną pustkę...W tym co napisałam, nazwijcie to jak chcecie-chciałam się tylko podzielić uczuciami, które ciągle we mnie siedzą, może to była forma zwrócenia uwagi i usłyszenia poraz 1000, że będzie ok??? Że życie się nie kończy??? Za rok mieliśmy brać ślub, tydzień przed tym rozmawialiśmy o dzieciach, czyj będą miały nosek, czyje włoski...A teraz świat się skończył i marzenia przestały istnieć, gdzieś w tym wszystkim jestem ja i czuję, że jakoś przestaję pasować do rzeczywistości, która mnie otacza...Wiem, że muszę być silna i żyć...Tylko po co i dla kogo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×