Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mi smutno tak mi zle

Moj maz sie ode mnie odsuwa

Polecane posty

Gość kochana autorko
to tak jakby facet włożył sobie ciulika do wiadra-nic nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna__27
kochana autoeko to chya jakaś bezpłodna wyżywająca sie z zazdrości i pomieszani umysłu baba (tylko że bezpłodne zazwyczaj są miłe, fajne babki, a ta jakaś chora na umyśle jest.....)........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kochana autorko
hahaha masz pecha, bo akurat rodziłam przez cc a mąż autorki topiku nawet nie sprawdził jaką ma cipke po porodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos mi moze powiedziec
Bozxe ilu ludzi tak zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana autorko
hahahaha, tyle ze mam bachora i wiem o czym pisze głupie pizdy, bezpłodność to najwieksze blogosławieństwo na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
facet wiedział,że po porodzie ciało sie zmienia..wiec powinien być wyrozumiały i zająć aię żoną i dzieckiem,a nie szukać przygód...wiec trzeba walczyć lub dać sobie spokój z takim chlowiekiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos mi moze powiedziec
to wy uwazacie ze wszyscy faceci po porodzie zdradzają ? buhaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna__27
mój nie zdradza. kocha moje ciało, nawet zmienione - zostalo mi tylko 3 kilo nadmiaru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana autorko
a to jest najlepsze-jak kazda myśli ze facet ją kocha i że nadal sie mu podoba-hahahahahaha- naiwnośc nie ma granic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana autorko
kocha moje ciało, nawet zmienione - zostalo mi tylko 3 kilo nadmiaru a skad wiesz, bo ci to mowi?, pokazuje? nawet jesli to nie znaczy że tk jest, jakby nie było, zawsze lepsza bedzie zgrabna, młodziutka, niz własna zużyta po porodzie scierka do bachora i do sprzątania, to już nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
Mi zostalo 8 kg po bliżniakach,prawie cale ciało mam w rostepach nawet pod kolanami:(:( a mój kochany mąż mówi ,że wyglądam wspaniale i nie ma potrzeby żebym co kolwiek zmieniala w swoim wyglądzie..kocha mnie bardzo a jeszcze bardziej nasze pociechy:) i za to go piodziwiam.. jest inny niż wieksza polowa facetow:)(chocaiaż nigdy nie mów nigdy)jak kiedykolwiek cos sie wydarzy to wina bedzie pio obu stronach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
nie uważam,że kobieta po porodzie wygląda jak stara szmata..!!!!!.osoba,ktora to pisała może tak sie czuje i mówi sama za siebie....ale znam wiele kobiet które tydzien po urodzeniu szly na wesele i wyglądały bosko(wiem bo sama robilam im fryzure)..mi chociaż zostalo 8 kg nie czuje sie z tym żle wrecz przeciwnie widze że bardziej pociągam męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
do KOCHANA AUTORKO...masz problem ze sobą...masz bardzo niskie mniemanie...wybierz sie do lekarza w przeszlosci musiałas być bardzo skrzywdzona przez faceta skoro masz takie,a nie inne zdanie...żal mi Ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos mi moze powiedziec
i co autorko wymyslilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna__27
skoro "kochana autorko" o własnym dziecku mówi "bachor"... to nie ma sensu w ogóle reagować na jej płytkie żałosne wypowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
Zgadzam sie z Justyna__27..ta kobieta jest pusta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie pusta ale glupia
jak but :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie pusta ale glupia
znaczy ja autorke mialam na mysli... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze ale dym
nie jest glupia ale jest nieporadna, nie ma ambicji i honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytałam mojego męża
pytałam męża, co sądzi o tej całej sytuacji autorki. Powiedział, że to przecież logiczne że jej mąż ma kochankę, i to od dawna. 1) brak współżycia, oziębłość emocjonalna 2) wyraźna niechęć do rozmowy 3) jeśli już jakaś pieszczota, to taka na "odwal się" Mąż autorki unika dyskusji, bo obawia się, że w trakcie rozmowy mógłby się wygadać albo powiedzieć coś co naprowadziłoby żonę na myśl o jego kochance. Poza tym taki układ mu pasuje. Nie współżyje z żoną, bo robi to z kochanką, jest z nią na tyle długo że zdążył się przywiązać emocjonalnie do kochanki, i seks z żoną traktowałby jako "zdradę" tej drugiej. Nie chce rozwieść się z żoną, bo ma względem niej poczucie obowiązku - w końcu jest matką jego dziecka i uważa, że powinien się o nią materialnie troszczyć, a ponadto jak już pisałam, tak mu pasuje, że wszystko ma pod nos podstawione. Poza tym, może ta kochanka jest zamężna, a po co mieliby sobie komplikować życie. To, że żona jest szarą myszą wcale mu nie przeszkadza, bo ona jako kobieta już go nie interesuje, nie kocha jej i tyle, on czuje więź z kochanką. Taki wniosek z męskiego punktu widzenia. Mąż nie mógł uwierzyć, że my, kobiety, nie widzimy tak wyraźnych sygnałów i tłumaczymy to na milion różnych sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może ma jakieś problemy mąż ...heeeeeeeeee? już zaraz zdrada..:( najlepiej szybko osądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
A ja zgadzam sie z tą wypowiedzią...na 100% kogoś ma....wiem,że kobiecie jest ciężko w to uwierzyć.Ale musi być silna i jak najszybciej dowiedzieć sie co jes przyczyną kryzysu w tym małżeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytałam mojego męża
Ale to powiedział facet!! A nikt nie zrozumie mężczyzny lepiej niż drugi mężczyzna. A zresztą który zdrowy, dojrzały fizycznie facet wytrzymałby 2 lata bez seksu?????? Przez 2 lata ma problem i dlatego odsuwa się od żony, którą kochał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz pytałam męża..chwila nie wsadzaj wszystkich facetów do jednego worka , to ze twój mąż powiedział ze nic innego tylko zdrada, ze są to wyraźne sygnały.i.t.d ale to nie znaczy ze ten koleś jest taki jak twój mąż.Nie wiem myślę ze by po 2 latach skojarzyła by ze ktoś się wkradł do ich małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytałam mojego męża
Nadiya, ale to jest stereotyp, standard zachowań u mężczyzny, żadna odmienność! Tem mężczyzna nie śpi z żoną, nie przytula jej, nie daje jej żadnego uczucia. Ona sama przyznała, że tylko razem mieszkają. A facet, jeśli nie korzysta z własnej ręki, to na pewno z innej dupy. I to jest STANDARD. Miał możliwość niejedną, żeby porozmawiać z żoną o tym "problemie", który rzekomo ma. Unika tego jak może wzbudzając w żonie poczucie winy. Czy tak robi mężczyzna kochający żonę i pragnący jej? Przez 2 lata męczy się z czymś i z własną żoną nie porozmawia? Z żoną, którą niby kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
Cóż tacy są faceci...nie wszyscy zdradzają,ale wiekszość niestety zdradza i tak jest w tym przypadku....jest to bardzo smutne...ale nic na to nie poradzimy...taki nasz los...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don natalii
co kurwa jak to taki nasz los???? nic na to nie poradzimy???? teraz pewnie i niewiele, ale trzeba bylo myslec wczesniej a nie teraz plakac ze taki nasz los, bo nie taki nasz los!!!!! opamietajcie sie baby, jesli facetowi dobrze w zwiazku, to nie ma powodow do zdrady. a jesli mu zle, to czyja to wina??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chyba nie tylko
do kobiety nalezy dbanie o zwiazek? Checi jednej osoby nie wystarcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia__83
NADIA26l...moja przyjaciółka była w związku 9 lat a jej facet zdradzał ją od 4 lat...niczego nie podejrzewała...chociaż były wzloty i upadki...(faceci nigdy nie zdradzą swoich sekretów) i gdyby mój mąż nie zmienił pracy nikt by sie nigdy nie domyslił...ponieważ w tej pracy pracowała kochanka naszego znajomego...wiec po tym całym zajsciu nigdy nie dam sobie reki uciac za żadnego faceta....kazdy znich może byc do tego zdolny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×