abstrakcyjny, glupi temat

Do napisania tego steku bzdur natchnol mnie brat niedzwiedz oraz wyszlam z kapieli ktora stwozyla jak to ktos ujol \"nowotwor slowny\" Tak wiec skad sie wziol niedzwiedz. Czy byloy kiedys dwa podobne gatunki zwiezatka i jedno z nich bylo \"Dzwiedziem\" a ktos z braku inwencji tworczej drugie zwierzatko nazwal Nie-dzwiedziem (Np. widzialem niedzwiedzia czyli cos co nie jest dzwiedziem ale moze jest do niego podobne). A moze chodzi o negacje zwierzatek zwanych niedzwiedziami ktore kiedys byly znane jako Dzwiedzie. Tak sie zastanawiam czy nie latwiej bylo by to zwiezatko nazywac Dzwiedziem ? Przeciez to krotsze slowo i mniej pisac trzeba. Tak wiem ze mi sie strasznie nudzi i gadam od rzeczy. PS: Ten sam problem zdaje sie rowniez dotyczyc \"Toperzy\" znaczy nie-toperzy.

radze zainwestowac w slownik ort. ;]

Taa, albo dlaczego niemowlak, a nie "mowlak" ;)

KLLKLKLKK - no niestety w pracy nie mam slownika ani polskich liter wiec nie jest lekko a ze babole robie to wiem. Na swoje usprawiedliwienie powiem ze bedac w domu w miare mozliwosci sobie slowniekiem pomagam.

zupa_za_słona tym "mowlakiem" to mi troche popsules/as koncepcje roznicy gatunkowej. Hmm, trzeba to dokladnie przemyslec i przeanalizowac.

A antylopa? Dlaczego nie sama \"lopa\"?

A antylopa? Dlaczego nie sama "lopa"? Mysle ze antylopa to nieco inny przypadek bo sugeruje (biorac pod uwage slowo antyterrorysta) zwierze ktore ma na celu zwalczanie wszelakich lopow.

Czemu niedziela a nie dziela :)

no to czemu \"nie wiem\" a nie \"wiem\" .. bo ja naprawde nic juz nie wiem :(

Sissy - tu Cie zaskocze bo co do niedzieli mam swoja teorie (zapewne poroniana ale mi to nie przeszkadza za specjalnie) Tak wiec w niedziele nie powinno sie dzielic a laczyc razem ze soba. :D

anuszka22 no nie powiem, w straszna konsternacje mnie wprowadzilas.

Pragne powrocic do Dzwiedzia, czy to mozliwe iz uzyskal on swoje miano poprzez sygnal ostrzegawczy jakim jest "NIEEEEEEEEEEEE" Np. mozemy sobie wyobrazic sytuacje kiedy to milutki dzwiadek siedzial sobie na polance i ktos przyszedl go poglaskac, w tym momencie 2 osoba zauwazyla ze w rzeczywistosci to wcale nie jest dzwiadek i znajac postanowila ostrzec osobe nr jeden krzykiem w stylu NIEEEEEEEEEEEEEE-dzwiedz. (po ponownym przeczytaniu powyzszego tekstu stwierdzilem iz brakuje mu sporo logiki ale i tak postanowilem opublikowac)