czy jak jestescie u chlopaka to

przesiadujecie z rodzicami? czy np obiad jecie w salonie ze wszystkimi czy idziecie do pokoju chlopaka?

Obiad jedliśmy razem ale zaraz po nim szliśmy do jego pokoju... baraszkować... Traz jest moim mężem...

Mój chłopak ma tylko mamę i młodszą siostrę, bardzo luźne i fajne. U nich zawsze je się z gośćmi razem, w kuchni, a tym bardziej z członkami rodziny, a za kogos takiego już mnie uważają. Jest luźno, fajnie, potem razem z nim zmywam. U mnie w domu jemy osobno. Ale w mojej rodzinie atmosfera nie jest za fajna, od zawsze jadamy każde u siebie, rodzice nie potrafię ze sobą normalnie dwóch zdań zamienić, więc wspólne posiłki byłyby tak sztuczne, sztywne i na siłę, że szkoda się wysilać. Na początku jeszcze mama chciała przed moim chłopakiem stwarzać pozory, ale jesteśmy ze sobą tak długo, że on już wszystko wie i sobie darowała.