Zawsze zazdroscilam wujkowi

Otoz jak w temacie zawsze zazdroscilam bratu mojej mamy.Brat mamy ma teraz 44 lata ma rodzine 3 wspanialych dzieci - zone jak marzenie. Sliczna zaradna madra, dba o dom o niego i o dzieci. Oboje pracuja plus maja firme wiec na pieniadze nigdy nie narzekali. Idealna sprawa wujek pracuje w jakiejs tam firmie jest vice dyrektorem no i pracowal od rana do wieczora - no ale na wakacje zawsze jezdzili , zonie i dzieciom nigdy nic nie brakowalo. No i tego zazdroscilam ze tak idealnie i cudownie bo moi rodzice sie troche kloca ale sa bardzo szczesliwi natomiast wujkowi zawsze zazdroscilam harmonii w zyciu. No i wczoraj szok!!! Moj idealny wujek prowadzil podwujne zycie. Ma jakas tam babe (dlatego wracal wieczorem do domu) a zonie mydli oczy zabierajac ja na kolacje, wakacje itd ..... Acha uprzedze wasze pytanie ja dorastalam w szczesliwym domu bez problemow i nie jestem dzieckiem mam 25 lat i od 17 lat patrzylam na ta pozorna harmonie w zyciu mojego wujka wiec jestem w szoku ze on jest takim dupikiem. Mial ktos tak???