Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abrakadabkahokusmarokus

Dzisiaj zadzwonilam do pracy z ktorej mieli sami zadzwonic

Polecane posty

Gość abrakadabkahokusmarokus

bo obiecali (zglaszalam aplikacje na stanowisko i bylam na rozmowie kwalifik). A babka w ogole oburzona i wsciekla ze 'zajmuje jej cenny czas' i ona 'nie ma czasu na zdesperowanych bezrobotnych', pomimo, ze OBIECALA ZADZWONIC w ciagu 3 dni (minelo juz 5). Powiedzialam jej, ze moze i jestem zdesperowana, ale prznajmniej nie kipi ze mnie chamstwo i brak profesjonalizmu. Odlozyla sluchawke. I nie jest mi szkoda tej pracy;) Nie bojcie sie dzwonic ludzie, jesli obiecali i sami nie oddzwaniaja. To swiadczy tylko o potencjalnym pracodawcy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arkadio...
ja byłem w takiej samej sytuiacji..nadal jestem..po ostatnim wywiadzie wmaju od tej pory cisza nastala..nikt nic nie wie..tydzien temu napisalem pismo do owej formacji, w ktorej mialbym pracowac..z pytaniem co dalej..i czekam..ciekawe ile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbyufmyfvthytdyyh
No i gratuluje ! Dobrze zrobiłaś!:D I kultura jest najważniejsza! A babka to dopiero musiała kipieć ze złości po Twoich słowach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
arkadio - pisac do mozesz do usssranej smierci, nikt ci nie odpisze. zadzwon, masz do tego siwete prawo. to ze szukasz pracy i jestes bezrobotny nie oznacza, ze moga cie traktowac jak psa. Ja tez sie cykalam, czy to nie bedzie glupio i w ogole - a to im powinno byc glupio ze nie dotrzymuja slowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Ban już fajrant
No to zachowałaś się jak buc ze wsi :classic_cool: Jest taka zasada, że oddzwaniają tylko jeżeli są zainteresowani, ale ty oczywiście tego nie wiesz, bo na polu to sie kopie ziemniaki a nie poznaje zasady rynku pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
piotrus, chyba jeszcze tej kapusty w polu troche zostalo, idz zebrac, bo przymrozki maja dzis zawitac na suwalszczyznie. i czytaj uwaznie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzisz, właśnie dziś miałam dylemat, czy dzwonić. Odłożyłam to do poniedziałku, ale już wiem na pewno, że zadzwonię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
pedzel - bardziej niz o to porzekadlo obawialabym sie o to, jak by mnie traktowali w tej pracy sadzac bo zachowaniu tej szefowej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arek86
to ja.. :) dzwoniłem..ale wyobraź sobie, że nikt nic nie wie gdzie mam dzwonić..dzwonie do kadr..dobra, więc dzwonię do kadr i o? "proszę zadzwonić do swojej placówki"..więc Arek dzwoni :)..a jednostka ręce umywa, że nie zajmuje się moim postępowaniem. i wysłałem do głownej komendy do Wawy i czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotruś nie odpowiem Ci po chamsku, tylko tak, jakbym odpowiedziała normalnej osobie. Jeśli by mi ktoś powiedział, że jeśli mnie wybiorą to zadzwonią, to bym zrozumiała, że nie dzwonią. Ale jak mi ktoś mówi "za dwa tygodnie zadzwonimy do pani i poinformujemy o wynikach rozmowy", no to oczekuję, że dotrzyma słowa. Tym bardziej, że reprezentuje bardzo dużą, znaną i cenioną firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
desiree, daj spokoj, nie ma sie co zastanawiac, wlasnie czytalam przed chwila twoje rozterki na innym topiku:) To jest wlasnie to, czego nie umie wiekszosc tych, ktorzy staraja sie o prace - zaczac szanowac siebie i swoja wartosc, nawet wtedy, kiedy naprawde potrzebujesz tej roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghgds
do Piotrusia pewnie czesto dzownia i opierda****** teraz ma pewnie kompleksy najgorzej, ze te sekretarki, to najczesciej prostaki i buraki; pracowalem w firmie w ktorej bylo pare sekretarek, zauwazylem, ze wyzej sraja niz dupy mialem; ja nie bylem ich sefem, ale czesto je opierd*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja właśnie sobie zdaję sprawę z tego, że jeśli szukam pracy, to wcale nie jestem gorszym gatunkiem. I znam swoją wartość. Nawet raz mi się zdarzyło powiedzieć coś od siebie jednej pani, która uważała, że powinnam ją po tyłku całować choćby za to, że zadzwoniła mnie na rozmowę zaprosić... Tylko zastanawiałam się po prostu, czy coś takiego w ogóle ludzie "praktykują", że dzwonią sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
piotrus ma ciezkie dni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfsdff
po co wydzwaniac? skoro nie odpowiedzieli w ciagu 3 dni tzn. ze im nie odpowiadasz jako pracownik, zawsze mowiac ze oddzwonia daja delikatnie do zrozumienia ze wtedy gdy im sie spodobasz boszzz co za filozofia i po co dzwonic skorosa chamscy i tak sie zachowuja, nie dosc ze tracisz kase na rozmwoe, nerwy to jeszcze sie osmieszasz bo taka jest prawda, myslisz ze ta babka sie przejela tym co powiedzialas? nie ona cie jeszcze pewnie wysmiala wraz z pracownicami takiejest życie nie odzywaja sie chuj im w dupe brzydko mowiac ale nie rob z siebie pośmiewiska i nie pokazuj ze czekasz z utesknieniem na telefon bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
oczywiscie ze czekam na rozmowe, nie czekalabym, gdyby powiedziala, ze zadzwonia, jesli wyjde na plus i beda mieli mi cos do zaoferowania. ale jesli laska mowi, ze BEZ WZGLEDU NA WYNIKI zadzwoni, to czekam. to takie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabrabec
robisz z siebie koleżanko bohatera naradowego, ale wyczyn! uhuhuhhh trzeba było tam pójść i dac babie w pysk "za to że nie oddzwoniłaś" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak samo uważam. Jeśli poważna osoba mówi mi, ze poinformują o WYNIKU rozmowy (a nie ewentualnie poinformują o fakcie, że mnie przyjmują), to oczekuję, że faktycznie zadzwonią. Tym bardziej, że mam czekać nie 3 dni, a 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowałaś się trochę żałośnie
jak osoba, która nie ma pojęcia o niepisanych zasadach panujących w stosunkach na rynku pracy. Nie dzwonią znaczy nie chcą Cię. I tyle. Wiedzą to wszyscy, prócz najwyraźniej Ciebie ;) NIKT nie zadzwoni, żeby poinformować, że bardzo im przykro, ale niestety nie zatrudnią Twojej nieocenionej osoby :P Nikt się o to nie obraża, to jest normalna procedura. Trochę się ośmieszyłaś wg. mnie. Co oczywiście w niczym nie usprawiedliwia tego chamskiego babska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfsdff
no i co z tego masz powiedz mi? zadzwoniłaś i co? to tak trudno sie domyslic ze skoro nie oddzwaniaja tzn. ze tej pracy nie masz? zadzwonilas i to cos zmieniło? poza tym, że baba wyrzuci twoja aplikacje? ja tam sram na to czy oddzwaniaja czy nie nie oddzwaniaja i potem po rokujak maja miejsce to dzwonia i sie pytaja czy nadal chce u nich pracować kierownik sie zmieni ale twojej aplikacji juz tam nie bedzie, po co to dzwonic i sie wypytywac? jak małe dziecko widac ze małe doświadczenie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowałaś się ==> Nie masz racji, właśnie ostatnio coraz częściej spotyka się, że dają znać. Chociażby maila wysyłają z informacją, że dziękują. Także chyba Ty się nie bardzo oreintujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfsdff
ale laska wyrażnie napisala ze miala czekac 3 dni i zadzwoniła po 5 desiree83 czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
nie robie bohatera tylko pokazuje ze nie jestem jakims smieciem, ktoremu mozna wcisnac byle shit zeby mnie zbyc. i w dupie mam, czy ktos sie tym przejal czy nie - ja wiem przynajmniej, na czym stoje kolego. widze ze niktorzy doswiadczyli tego wspanialeo uczucia jakim jest nie poszukiwanie pracy i brak poczucia zagrozenia, ze nie bedziesz mial do garnka wrzucic w przyszlym miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabkahokusmarokus
co z tego mam? otoz mam dzisiaj przespana noc i brak zludnych nadzieji, ze moze mnie przyjma. mam z tego to ze wiem, ze jutro rano musze wstac i dalej szukac pracy. mam z tego to, ze nie zal mi tej roboty, bo baba okazala sie chamidlem. i ostatecznie mam z tego satysfakcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfsdff
desiree83 wez nie bełkocz bo co do rynku pracy to orientacje masz nikłą skoro byl termin 3 dni i nie oddzwonili to to jest firma ktora nie oddzwania tak? i co ty tu mowisz ze sa takie co oddzwaniaja jak to sie ma do tej sytuacji co?? skoro tutaj nie oddzwonili... minelo 5 dni a laska wydzwania no i po chuj??? po chuj dzwonisz?? jeszcze z pretensjami skoro jest 2 dni po terminie w ktorym mieli zadzwonic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sksksksks
Chyba was panny, powaliło. I co, tak czekacie na telefon w stylu: "niestety nie możemy panią zatrudnić?" Nie dzwonią, to znaczy że nie chcę, TYLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfsdff
przeciez minelo 5 dni!! skoro po 3 nie oddzwonili to ty pewnie czekalabym do konca roku na telefon... spoko... nie jestes byle kim i shit`u nie dasz sobie wcisnac dlatego piszesz o tym na kafe zajebista jestes !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×