Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nike Fission

Zespół Policystycznych Jajników PCOS

Polecane posty

Gość madula
czerwcowa mama 2010.... - to może i ja spróbuje :)) Narazie odstawiłam tabletki anty, zobaczymy co się bedzie dziać. A co do lekarzy to uwierz mi zmieniałam miałam już 4 i każdy pasie mnie tabletkami bo mówi że nie powinnam jeszcze myśleć o dziecku.. to jest chore chyba ja sama wiem lepiej czego chcę. Fakt że może 19 lat to nie jest idealny wiek ale chyba liczy się dojrzałość i wsparcie partnera. Chodziłam do lekarzy prywatnie bo wydawało mi się że jak zapłace to lepiej się mną zajmie, a teraz to nie wiem co myśleć. Poszłam prywatnie do niby najlepszego specjalisty we Wrocławiu i zawiodłam się. :( Może któraś z Was jest w Wrocławia i się orientuje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mama 2010....
Ja jestem z Wrocka :) Chodzę do Mediconceptu na Krzycką, do dr. Paslawskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madula
i to On stwierdził PCO i prowadzi Cię aż do teraz? i ile kosztuje wizyta? :) hmm no może spróbuje może trafie na normalnego lekarza :P Tak na marginesie oryginalne ma imię , jest Cyganem ;> :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa mama 2010....
Tak on stwierdził PCO :) I teraz prowadzi moją ciążę :D Paslawski to jego nazwisko na imie ma Wasyl :P Jest z Ukrainy i ma śmieszny akcent i poczucie humoru - ale moim zdaniem jest super lekarzem. tu masz o nim opinie: http://www.znanylekarz.pl/20951/dr-n-med-wasyl-paslawski/ginekolog/wroclaw-mediconcept-trzebnica-sz-im-jadwigi-slaskiej Koszt wizyty to 80zł, a usg i wizyta 150zł (ale chyba tylko w ciąży bo z tego co pamiętam to jak miałam usg przed ciążą to płaciłam 80zł nawet jak mi usg robił).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cynio
Cześć dziewczyny! Chciałabym się podzielić z wami moim problemem. W lutym minął rok jak z mężem staramy się o dzidzię. Jakieś 8 miesięcy temu zgłosiłam się do lekarza, zrobiłam wszystkie badania, mąż również i wyszło że właśnie mam PCOS. Lekarz przepisał mi duphaston i jeszcze jakiś lek już nie pamiętam nazwy. Po tym pierwszym źle się czułam więc musiałam go odstawić a po tym drugimjak się później okazało urusł mi torbiel 5cm na lewym jajniku. W tej chwili nic już nie biorę i po najbliższym okresie mam się zgłosić na laparoskopię. Wszystkim dziewczynom starającym się powiem że jest bardzo trudno, to jest w tym wszystkim najgorsze, już nie trądzik czy przybrnie na wadze ale ta nie moc i bezradność. Ja już nie mam siły i podziwiam mojego męża że jest taki kochany i nie wini mnie za to. Chciałabym pogadać z kimś komu się udało mimo wszystko moj mail: motylek9993@wp.pl. Ale mimo wszystko wierzę że kiedyś mi się uda :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody88
ja myślę, że powinnyśmy sobie dawać wiarę ! :) To najwazniejsze... Też czasem się załamuję z powodu tej choroby, czuje się niekobieco, źle i marze o tym, by żyć normialnie... Mam 24 lata, od jakichś 4 wiem że mam PCOS. Nie jestem otyła, ale ciężko mi schudnąć. Mam hirsutyzm, wypadają mi włosy, problemy cerą są - ale nie duże, chyba się nadmiernie pocę, brzuszek mam mały itd... Brałam diane - nie pomogła. Nie chcę już jej brać ani żadnych innych anty. Jak wy się leczycie ? Jest na to jakaś dieta? Co działa wg Was najlepiej (bo nei sądzę że Diane35), po czym zaszłyście w ciążę? Czy ktoraś z Was miała laparoskopię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaga
hej Jola20 mam do Ciebie pytanie czy zdiagnozowano Ci pco mam takie same objawy jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,umnie tez lekarz stwierdizl PCOS, ale ja w sumie nie mam takich typowych objawow, dopiero jak nie moglam zajsc w ciaze przedz ponad 1,5 roku , przy oczywiscie nieregularnych miesiaczkach (cykle srednio40-50dni) oczywiscie teraz lecze sie w klinice "Bocian" w Bialymstoku i jestem bardzo zadowolona, choc w ciazy jeszcze nie jestem to chociaz wiem na co sie lecze. ja w sumie takich cyst co miesiac nie mam nawet mam dominujacy pecherzyk ktory peka itp ale lekarz mowil ze to na pewno PCOS, moze jakas lzejsza odmiana,. a fakt w sumie gruba nie jestem bo mam wzrostu 171cm i wazylam 65 kg ale bardzo szybko doszlam do tych 65kg, teraz biore leki na prace kory nadnerczy ktora pobudza jajniki do prawidlowej pracy: biore encorton 5mg + glucophage 850 i powiem wam ze leki od razu zaczely dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze cos lekarz kazal m,i schudnac conajmniej do 55 kg powiedizla ze to ma duze znaczenie przy tej chorobie. i mam przejsc na diete bezcukrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tak: u mnie zdiagnozowano PCOS, nastraszono, że w dość poważnej postaci, że problem z ciążą itp. Zaczeliśmy się z narzeczonym starać o dziecko, bo nie wiadomo, kiedy się uda itd. 2 tygodnie później mi strzelił gola. Teraz nadal mam objawy (chociaż mniej dokuczliwe- wiadomo, choroba nie znika, ale często objawy po ciąży są łagodniejsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało się :-)) w koncu zobaczylam te dwie kreski! i to w 5 cyklu leczenia , ale zaskoczylam dopiero po zastrzykach gonadrpinami (menopur+ovitrelle) no i zbiłam jeszcze to tsh do 1,2. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnakoszula...
Mam pewien problem i byłabym baaardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc. Jestem ponad trzy tygodnie po laparoskopii torbieli czynnosciowej jajnika. Z zapisu USG i opinii lekarza operującego mnie wynika, że przy jajniku było wiele pęcherzyków o średnicy do pól centymetra. Może dlatego w tym miesiącu nie dostałam okresu. Poszłam do ginekologa i p. Doktor przepisała mi luteinę. Dostałam okres wczoraj. Moje objawy, które może świadczylyby o PCO (i tu pytanie czy mogą świadczyć ) - wysyp pryszczy na plecach - mimo normalnej wagi, tłuszczyk centralizuje sie gdzieś na środku brzucha - nieregularne, lub niewystępujące miesiączki - albo bardzo skąpe albo bardzo obfite krwawienia Dodam, że mam wadę wrodzoną- macicę jednorożną i najprowdopodobniej jeden niedrozny jajowód. czy to moze mieć związek z Pcos? Pomóżcie, Prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia Brauth
Dziewczyny walczące z PCOS zapraszam na mojego bloga :) Chciałabym pomóc Wam, sobie, usłyszeć Wasze historie, spierać inne kobitki! zyjac-z-pco.blog.pl!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam panie!!!!!
pociesze was kochane ja mam teraz 29 lat. dowiedziałam się o tym że choruje na PCOS jako 18-latka. Nie było łatwo od 16 r.z. trądzik okropny, tylko diane pomaga jak się bierze. od 23 rż zaczęły mi po pryszczach zostawać blizny tzn dziury. ale z zajściem w ciąże w sumie nie miałam problemów. Teraz jestem w drugiej ciąży, ktora mnie zaskoczyła bo myślałam że przy tej chorobie będzie gorzej. Myślałam że wtedy miałam wielkie szczęście że zaszłam w ciągu 3 miesięcy, ale widocznie wcale nie jest tak źle jeśli chodzi o ciążę. więc głowa do góry. Niestety nadmierne owłosienie też mam, no i ten trądzik, nieregularne cykle (po ciąży troszkę się wyregulowały) teraz co 32-37 dni więc spoko. jajniki mam też w pęcherzykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam panie!!!!!
i zapomniałam powiedzieć, że jestem chuda co niby jest dziwne przy tej chorobie mam 169 i waże 52 kilogramy. zawsze byłam chuda i mam nawet z tego powodu kompleksy,bo mam tylko 89 w biodrach, ech chciałabym byc bardziej kobieca. Mi pomaga bardzo na tę chorobę poldanen na prostatę, wiem że to śmieszne ale teraz tez biorąc go na trądzik zaszłam w ciąże, już drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bursztynek85
Czesc wsZystkim Mam PCOS I po 8 latach od leczenia zaszlam w ciaze mam 28 lat I 4 miesiac najgorsze jest to ze przytylam juz 10kg waze 84 mam nadzieje ze w 90 sie skonczy Strasznie sie tyje z pco w ciazy w Mojm przypadku Moze ktoras z was mniala podobnie. Piszcie dziewczyny bo ja juz w faze depresja wchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka200
Bardzo dużo kobiet choruje na PCOS:( W tym i ja. Na początku byłam załamana ale teraz walczę o dwie kreseczki. Wierzę, że mi się uda. Piję inofem na poprawę gospodarki hormonalnej, ćwiczę, zdrowo się odżywiam. No musi się udać bez dwóch zdań:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber54
Ja mam pcos od dawna ale mój lekarz dopiero teraz mi o tym powiedział gdy mam problemy z zajście w ciążę :/ Kazał mi zrzucić kilka kilogramów i pić inofem. Kupiłam już jedno opakowanie i póki co piję po dwie saszetki dziennie. Kuracja ma trwać co najmniej trzy miesiące. Też pijecie? czytałam trochę o tym suplemencie i ma całkiem niezłe opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam pcos i wpn w pierwszym miesiącu sterydoterapii i leków na insulinoodpornosc zaszlam w ciaze. Mam zdrowa piękna córeczkę. Chętnie doradze bo wiem już chyba wszystko na ten temat. Akurat ja nie miałam nadwagi 170 cm i 65 kg ale jak ktoś ma to przede wszystkim trzeba ja zwalczyć za wszelką cenę. Jak chudlam zawsze wyniki się poprawialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam PCOS, niedoczynność tarczycy i ogólne problemy hormonalne i zaszłam w ciążę przez przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carollka
No widzisz tak też bywa :D My staraliśmy się kilka lat, straciliśmy nadzieję i co? Zobaczyłam dwie kreski w swoje urodziny :D Teraz mamy zdrowego, ślicznego synka. Każda kobieta jest inna i nie można stwierdzić, że pcos czy chora tarczyca wpłyną na jej płodność czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JekaterinaW
To mam dla Was dobrą wiadomość :) , bo wyczytałam w tym artykule http://wizyta24.pl/choroby/pcos-zespol-policystycznych-jajnikow/ m.in. że zespół policystycznych jajników nie jest jednoznaczny z niepłodnością, choć rzeczywiście utrudnia zajście w ciążę. A aby uzyskać owulację zaleca się redukcję masy ciała, przyjmowanie cytrynianu klomifenu oraz metforminę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bikkaP
Coraz więcej kobiet ma problemy ginekologiczne i problemy z zajściem w ciążę. Też należę do nich. Zastanawiam się nad kupnem inofem. jest bez recepty a to większe opakowanie wystarczy na miesięczną kurację. Może akurat będzie poprawa. Ma bardzo dobre opinie i jest stosowany w leczeniu bezpłodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabelinka
Na szczęście pcos nie oznacza od razu niepłodności :) Ja mam problemy z zajściem w ciążę ale lekarz mówi, że to kwestia uregulowania hormonów. Póki co piję inofem dwa razy dziennie i czekam na efekty kuracji. Mam nadzieję, że będzie dobrze. O dziecko staram się od niedawna więc na razie looz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikusia90
Ja walczę z pcos już jakiś czas. Ostatnio zaczęłam pic inofem i mam nadzieję, że ten suplement mi pomoze. Kiedyś pcos nie wydawało mi się groźne ale niestety jak się okazuje ta choroba może skutecznie uprzykrzyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej Dziewczyny! chciałam Was pocieszyć ;) też mam stwierdzone pcos, nie uwierzyłybyście ile miałam pęcherzyków na jajnikach, pani doktor stwierdziła, że ciężko będzie mi zajść w ciążę, o ile w ogóle mi się uda bez leczenia. Nie mówię, że się nie podłamałam. Dwa lata bez zabezpieczenia skutkowało tym, że teraz jestem w 9 tc :) bez żadnych leków, wspomagaczy itp. Myślę, że problem siedział w mojej głowie, bo w cyklu kiedy się udało miałam straszne dużo na głowie i nie myślałam o tym. Jeszcze chcę Wam powiedzieć, żeby nie polegać na opinii jednego lekarza, bo sam obraz z usg nie wystarczy do zdiagnozowania tej choroby. Poróbcie badania hormonów. I nie poddawajcie się, dużo zdrowia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo patra8
Ja słyszałam że przy PCOS bardzo skuteczny jest suplement diety Inofem http://www.inofem.pl/ . Moja siostra miala problem z zajściem w ciąże właśnie z powodu zespołu policystycznych jajników i lekarz zalecił jej picie Inofemu. Tym bardziej że suplement reguluje tez poziom hormonów i w składzie ma kwas foliowy. Po roku siostra była w ciąży. Oczywiście była pod stałą opieka lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula244
Ja się z tym męczyłam od kilku lat, wspomagałam się różnymi preparatami, które miały wpływać na prawidłowe funkcjonowanie narządów rozrodczych, ale dopiero po miositogynie miesiączki zaczęły się regulować to mamy nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowne Panie! Jestem studentką Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, Wydziału Nauk o Zdrowiu na kierunku Dietetyka. Piszę pracę magisterską, której tematem jest „Ocena zachowań żywieniowych kobiet z zespołem policystycznych jajników”. Dlatego też zwracam się do Pań z uprzejmą prośbą o wypełnienie niniejszej ankiety. Badania są prowadzone anonimowo tylko dla potrzeb mojej pracy. Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i poświęcony czas! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScuDrjDYAoA_3uX2KGk9nMYc8SDtFSsdrt_YWf7ufTljy0o8g/viewform?usp=send_form

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×