sex na poczatek

Laseczka owieczka. A to ciekawe. Bo ilekroć twierdzę, że kobieta ponizej 25 roku życia jest generalnie młoda, za młoda na poważne decyzje, to często podnoszą się głosy sprzeciwu.

wiem z doświadczenia....

Lekko No właśnie- kobieta dojrzała nie będzie uciekać przed tym co się już stało ani tuszować tego szybkim zwrotem w kierunku uwodzenia przez przezenciki, geściki. Kobieta dojrzała właśnie tego chciała i właśnie z nim. Gówniara natomiast nie ma pewności, czy tak właśnie chciała, dlatego zastanawia się jak tu przyozdobić związek by nie czuła się jako ta "co dupę dała bez przekonania". No ale autorka sama pisze, że tego chciała i jednocześnie chciałaby, aby facet przy niej trochę "ponadksakiwał" jak to gatunek samczy zwykł czynić by uwieść babeczkę. Ma wątpliwości, na które trochę już za późno co wcale nie znaczy, że dzieje się źle.

witam.dzieki za rozne głosy-to mi rzeczywiscie pomaga baerdziej zrozumiec sytuacje. rzeczywiscie to jest tak troche ze czuje sie czasem ja ta co wyskoczyła z deserem przed snaidaniem ale dochodza do tego takze zupełnie racjonalne głosy. seks to takze zbyt powazna sprawa zeby go uprawiac jakos przypadkowo i na poczatku zwiazku...teraz jestem troche zagubiona bo dystansuje sie od niego a on nie rozumie. tylko to wynika wlasnei troche z moich obaw co do tego cjak to rozegrac...z jednej strony rzeczywiscie zxastanawiam sie czy moge od niego teraz wymagac tych zalotow i "zasługiwania" oraz wydzielania cukierkow bo kurde od juz to dostał na dzien dobry i po co sie w sumie sztucznie ograniczac skoro naprawde było nam swietnie w tej sferze. z drugiej jednak strony nie moge dopuscic do sytuacji w kotrej sie spotykamy i to seks jest głownym sposobem spedzania wspolnie czasu.

\"Chcesz powiedzieć, że po zerżnięciu kobieta przestaje być dla ciebie człowiekiem ? \" Atos - co ty mi tu wkładasz, co? Przecież ja nic takiego nie napisałem..... Napisałem natomiast, że jeśli tylko seks ma być mostem łączącym dwoje ludzi to tak naprawdę nie jest to żaden most tylko płytka przeprawa; byle fala życiowa zatopi taką przeprawę bez śladu..... Qmasz teraz?

ok najwyrtazniej chodziło ci o cos innego swan ale rzeczywiscie tak to zabrzmiało no ale dobrra czy w takim razie zatem jest wg ciebie mozliwe po czyms takim poznanie sie i zbudowanie normalnego zwiazku?

Znam osobiście parkę, których związek rozpoczął się właśnie od seksu (na dyskotece zresztą, jak mi wiadomo) . Są razem już ponad rok. Także nie zakładajmy od razu, że nic trwalszego nie wyniknie z tej relacji. Jedni zaczynają od zalotów, inni od seksu. Jeśli obie strony są zgodne, to po co stwarzać problemy?

Buźka :)