Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vitas77

zostawiła mnie znowu

Polecane posty

Chyba mnie znowu zostawiła. A to dlatego ze nie znalazłem pracy, ze zbijam bąki, że nie znalazłem dla siebie mieszkania... czy to możliwe że kobiety tak myslą? Po 6 latach związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak. Odeszła, zamieszkalismy osobno, po jakims pol roku jakos wyszło że wprowadziłem sie na \"chwile\" bo nie miałem sie gdzie podziać. Choc nie wracaliśmy do siebie to byliśmy jak para. Nagle coś Jej odbiło i kazała mi sobie szukać w końcu pracy, mieszkania i robić wyrzuty, uciekać z domu, nie wracać nocami. Ehh... nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i macie racje... kurcze ale u nas juz tak bywało, czasem traciłem prace, zawsze spadałem na 4 łapy. Teraz mi wyrzuca ze nic nie osiągnęliśmy, że tylko żylismy miłością, mieszkaliśmy w wynajętym M2 bez przyszłości... ehhh... myślicie że kobiety tak mają? Cholera ale po 6 latach razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka brunetka 30
przykro mi... miała rację:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest takie proste... znaleźć prace, kupić mieszkanie, dokończyć studia... nie od razu rzym zbudowano. A ja miałem tylko miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka brunetka 30
chyba 6 lat a nie miesiąc!!!!!!!!!!!!!!!!! kochasz ją? czy tesknisz za gospodynia domową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitas - nalezy intersowac sie mądrymi kobietami a nie takimi idotkami jak Twoja była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowałem, zmieniałem sie i duzo zmieniłem. Teraz mam ciężki okres. Wszystko sie zawaliło na raz... tak trudno zrozumieć że potrebuje ciut czasu i zrozumienia od ukochanej osoby? Ehh... najłatwiej zawinąć ogon i zwiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodka... Walcze o Nasz związek od 6 miesięcy, kocham Ją. To ja robiłem prawie wszystko w domu. Nie było jak piszesz. To ja jestem kucharzem, ja robiłem niespodzianki i miłe wieczory, kolacje przy świecach i cuda na kiju !!! Fakt, stanąłem w pewnym miejscu a Ona ze mną... teraz chyba się przelało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ochotę się napić... w czyimś towarzystwie. Pogadać... ehh... posrane to wszystko. Na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona - a gdzie tam zeczepny!! ta laska to kompletna idiotka.... meczyla sie przez 6 lat z totalnym przegrancem zamiast dac mu kopa w dupe po kilku miesiacach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka brunetka 30
no to oprocz mowienia musisz cos zrobic i to juz... bo ja stracisz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne sie rzuca jak zwykle, nie pomogła moja ignorancja jego podszytych kompleksami zaczepek musiał sie wykrzyczeć. Przez te lata pracowałem, doszełem do kierowniczego stanowiska ale jakoś mnie to nie pociągało. A teraz sie jakos tak porobiło że siedze na zwolnieniu i knuje zarabiając przy tym też coś tam... Tu nie chodzi tylko o prace, chyba bardziej o plan na reszte życia. Plan jest, tylko realizacja otrzebuje troche czasu... miesiąc to za mało. Ale może macie racje, moze po prostu trzeba coś pokazać, coś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowo
yyy masz 30 lat i nawet studiów nie skończyłeś ?? O matko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... najwyraźniej świadczą. Ehh... fakt. Smutne w tym wszystkim jest to ze wiele juz zrobiłem... może lepiej by było gdybym zrobił spektakularne show, w miesiąc praca, kredyt na mieszkanie a od października studia. No i co dalej? Szybko to sie pchły łapie. Planowałem przyszłość... powoli a konsekwentnie dążyłem do swoich celów, ale chyba za mało widocznie i.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
autorze - zastanów się czego chcesz od zycia skup sie na sobie zaslugujesz na kogos kto cie bedzie kochal i na na wozie i pod wozem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpila22
Dobijasz juz 30stki czy ten nick to zmylka? Ja sie nie dziwie Twojej dziewczynie. Pouzalaj sie troche jesli musisz ale lepiej pojdz w koncu na te studia i sie wyksztalc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
i tu jest problem.... podymalbys troche a potem zaczal powazna rozmowe o tym ze 'to jednak nie to i wogole' a potem by za toba latala - za dobrze dupie bylo i ma cie gdzies... a porblemow w sobie sie nie dopatruj poporstu za dobry byles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrrrrrrrrrrrrrrr77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
mysle że twoja kobieta ma racje co to za życie moze też by chciała sie ustabilizowac dom rodzina dzieci nie pomyslałes o tym?? 6 lat to troche czasu jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAsz racje, oswiadczyłem sie, zacząłem cos robić ale najwyraźniej to zbyt mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×