Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lokatorrrr

chce wynajac studentce pokoj w zamian za

Polecane posty

Gość segregacja odpadów
żona, ty chyba żyjesz w swoim świecie... Do jakiej pracy ( i za ile) przyjmą dzienną studentkę, która ma porozwalane zajęcia po całych dniach? Jak byłam na I roku pracowałam w markecie w weekendy i to co zarobiłam starczało mi na opłacenie akademika i zostawała stówka na życie. Zejdź na ziemię dziewczyno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala - na uklad z sexem? :P a co do pracy - ja pracowalem i studiowalem dziennie.. od 1 roku studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka brunetka 30
jasne na charakter hahaha:P komi---- ma racje, to zalezy od wynajmujacego, wtedy ona sama zadecyduje, ale jesli laska bedzie jak z filmow erotycznych a bedzie tylko gotowac, to facet sie rozchoruje psychicznie:P zastanow sie lepiej poki zdrowy jestes, a z ranna jak bedziesz robil sobie dobrze, jak ona bedzie w tym samym pokoju............juz to sobie wszystko wyobrazam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie o ekstremalnych przypadkach kiedy nie dostaje sie od rodzicow ani grosza :O poza tym jak ja zaczynalam studiowac iles tam lat temu to mieszkanie w centrum mozna bylo wynajac za 250 zl w duzym pl miescie a akademiki kosztowaly do 100 zl zreszta jak ktos jest obrotny to sobie poradzi zawsze zostaje jeszcze prostytucja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_
komiczne - nie wykluczone ;) pracowałeś i się uczyłeś - ktoś Ci w jaki kolwiek sposób pomagał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reat
To wszystko jeszcze zależy od kierunku - jak ktoś ma kierunek, na którym może się obijać to może sobie pozwolić na pracę. Ja usiłowałam pogodzić pracę ze studiami prawniczymi - nie bardzo dało radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala - nikt mi nie pomagal - od 20 roku zycia utrzymuje sie zupelnie sam... trzeba po prostu wybrac wlasciwy kierunek studiow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja usiłowałam pogodzić pracę ze studiami prawniczymi - nie bardzo dało radę. " to dziwne, bo wlasnie na prawie mozna sie obijac do woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość segregacja odpadów
komiczne, jakbym była na prawie, gdzie mają 15h tygodniowo zajęć to też bym sobie na inną pracę mogła pozwolić :P Niestety, na I roku miałam 34 h tygodniowo. I też pracowałam w weekendy:P Natomiast po tym roku byłam cholernie zmęczona, bo nie miałam żadnego wolnego dnia...Więc chętnie bym na taki układ poszła, bo z domu to dostanę co najwyżej na bilet w jedną stronę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_
komiczne - więc gratuluję pomyślunku ;) w branży artystycznej nie tak łatwo o dobrą kasę, ale z drobną pomocą, kto wie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gdzie Ty to prawo studiowalas? Chyba, ze chodzilas na wyklady, jak niektorzy naiwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zajec artystycznych, to sie nie wypowiadam, bo nie mam o tym zielonego pojecia... Ja sobie tak ustawialem zajecia, ze na uczelni bylem 2 dni w tygodniu... zreszta po pracy tez zapieprzealem w kancelarii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_
Czytając Ciebie wyczuwa się, żeś obrotny i konkretny :) Gdzie się tacy rodzą ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala - wszedzie sie tacy rodza... nie jestem jakims nakręconym yuppiszonem, bo tacy goscie mnie tez smiesza.... po prostu nie lubie sie prosic o nic, wole to sobie wypracowac i sam o sobie decydować... tak naprawde to pieniadze zarabiac jest w iare latwo, trzeba sie tylko odpowiednio wstrzelić w dobry czas i miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_
Czyli potrzebny też był tzw. łut szczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatorrrr
mam 3 pokojowe mieszkanie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala_
o fajnie :) pies też się zmieści ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne sadzisz ze nie ma
sensu chodzić na wykłady??? ja będę studiować międzywydziałowo fizykę z biotechnologią i raczej sobie nie wyobrażam wpadać na uniwerek raz w tygodniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge sie wypowiadac tylko jesli chodzi o wydzial prawa na UW tam faktycznie nie ma sensu chodzic na wyklady... a co do wynajmowania mieszkan to w sumie sam wynajmuje 2 mieszkania :P zadnego za sex :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no ja skończyłam dwa kierunki na polibudzie, pracując przy tym, na zajęcia chodzić musiałam bo laborki itp i było ok Jak się chce to wszystko można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekc1982
nadal wierzycie bajkopisarzowi w to ze jest prawnikiem wynajmuje 2 mieszkania ma super dziewczyen dobre auto i zarabia 10 tys euro na miesiac ? hehe frajerki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co za różnica - wierzymy czy nie? Ty nie, bo przyjęcie wersji komiczneo powoduje u Ciebie dość silne ukłucie zazdrości. Ja wierze, bo i tak mnie nie obchodzi i nie interesuje kim jest, jak wygląda, co robi w życiu, ile zarabia, etc. Ważne jest to, co pisze tu, na forum. Pokoj za sprzatanie? Zależy od stopnia bałaganiarstwa i higieny właściciela mieszkania - nie wyobrażam sobie znosić do prania brudnej bielizny obcego faceta... Gotowanie? Zaden problem. Pokój za seks? Zależy od tego, czy ona i on są wolni/zajeci, od tego jak wyglądają, jaki mają 'kręgosłup moralny' ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście okropni:P wszystko sprowadzacie do sexu! a zjeść też czasem trzeba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej może układ - Ty się naucz gotować, a jak się nauczysz to jak podasz takiej studentce śniadanie do łózia to... i seks będzie :D Życie nie tylko po to jest by brać, dawać trzeba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×