Czy da sie ten zwiazek jeszcze uratowac?

Witam Jetstem Adrian i mam 17lat moja byla dziewczyna Monika tez ma 17lat rozstalismy sie wczoraj. Powiedziala ze juz nic do mnie nie czuje i nie ma sensu dalej tego ciagnac a jeszcze 3dni wczesniej mowila ze mnie kocha> W piatek byla miedzy nami klotnia oto ze zamaloonia dbam chodzilo jej oto ze nie zabieram ja do kina czy restauracji a ja poprostu nie mam pieniedzy. Wczesniej tez sie klocilismy ale zawsze schodzilismy siie razem. Napiszcie prosze co radzicie bo juz nie mam pomysluco mam zrobic czy ratowac ten zwiazek czy to puscic. Prosze was odpiszcie mi z Gory dziekuje Adrian

chłopie, nawet Związku Radzieckiego nie udało się uratować

a mowiles jej ze nie masz pieniedzy i dlatego nie zabierasz jej na romantyczne kolacje i do kina? swoja droga mysle ze taki powod to nie powod.,jesli sie do kogos cos czuje i chce sie byc z ta osoba to nie robi sie z takich rzeczy problemu. mysle ze powinienes z nia szczerze pogadac jesli nie zrozumie nie amsz sobie co nia glowy zawracac.tak naprawde nie wiesz czy to co powiedziala to prawdziwy [powod czy specjalnie go wymyslila bo moze poznala kogos innnego i boi sie Tobie to powiedziec.

Chlopcze jestescie jeszcze dziecmi wy w ogole wiecie co to uczucie, milosc? ... przestan sie martwicwez sie zabaw, spotkaj ze znajomymi i takl predzej czy pozniej by cie zostawila .. albo ty ja

nie mowilem jej Ale znala moja sytuacjie My to bralismy na powanie nie traktowalismy tego jak zwykle kolezenstwo. Kiedys jej to nie przeszkadzala wczesniej to ja jej mowilem ze sie mnie wstydzi itd bo nigdzie niechciala zemna wychodzic a kwiatow jej nie kupowalem bo ich nie lubi tak to bym kupowal.Dzien wczesniej gadala z kolezanka i ona mowila jej ze jej chlopak wszedzie ja zabiera i wszyso jej kupuje i od tego sie zaczelo.

wiesz mysle ze ten powod to wcale nie powod na moje oko to ona poznala kogos ale moge sie mylic.

co będziesz się zamartwiał tą głupią kwoką, daj se siana. dobrze ci radzę ;)

Mowi ze nie ma moze chodzi o nauke bo przez mnie nie ma czasu kiedy sie uczyc chodz spotykamy sie tylko w weekendy nie wwiem co robic bo ja doniej napewno milosc czuje i ona kiedys tez tak czula

olej ja bo z tego co piszesz najwyrazniej wynika ze jej juz nie zalezy

A teraz mowi ze nie pasujemy do sieie a dziwne ze przez 9mies pasowalismy? ja juz jej kompletnie nierozumie moze ktos mi to wytlumaczyc?

uwierz mi wiem co mowie tez jak konczylam znajomosc to mowilam ze nie mam czasu na nauke ze to za tamto wymyslalam rozne rzeczy a tak na prawde chodzilo o innego faceta.balam sie powiedziec prawde zeby nie zranic tej 2 osoby.

mieliscie racjie ma kogos:(:(:(:(

teraz sie przyznala czy tez tak przypuszczasz?

teraz sie przyznala niestety;(

co gorsze mowila tydzien temu ze mnie nie zostawi dla nikogo

niestety?ciesz sie chlopie!!!dobrze ze powiedziala bo inaczej bys kretyna z siebie robil i staral sie o nia bo watpie ze to co tu czytasz dalo by Ci do myslenia.teraz wiesz na czym stoisz daj se siana z nia i zacznij sie bawic i kozystac z zycia mlody jestes a na laski amsz jeszce czas:)

kobieta zmienna jest:D