Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CSDVFBGJHYHJ

CNA MOICH OCZACH CHLOPAK ZDRADZIL PRZYJACIOLKE ! POMOCY

Polecane posty

"16 ike amant- życie nie jest sprawiedliwe ludzie popełniają błędy- ale nikt nie powinien ich w takich sytuacjach wyręczać " Ciekawe co bys gadała gdybyś sama zrobiła błąd i wpadła do rzeki i nikt by NIE CHCIAŁ CIEBIE WYCIĄGAĆ I BYŚ ZACZĘŁA SIE TOPIĆ:P.JA JAK KTO INNY ZROBI BŁAD TO PRZYNAJMNIEJ STARAM SIĘ UŚWIADOMIĆ A NIE TAK JAK TAKIE TWOJEGO POKROJU:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeś sobie porównanie wymyślił................. a twoje aluzje co do mnie są na takim poziomie jak i poziom twojego rozumowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amant pomocą to jest wytłumaczenie facetowi, że powinien powiedzieć o tym sam- a nie wyręczanie go w tym Nie jest ważne czy porównanie jest na jakimś tam poziomie rozumowania ale że jest na temat błędu . wybacz- ale jak ja napisze błąd jest jak jaskrawo żółte gówno na polu - to to też jest na temat??- a że sensu brak to już mniejsza z tym..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz... mnie chlopak tez zdradzil... na moich oczach w sumie .. a raczej 2 pokoje dalej w akademiku z moja sasiadka, ktora znal tydzien.... zawszee powtarzal ze on nie jest zdolny do zdrady ( przejscia rodzicow) ze nie moglby mi tego zrobic, ze to nie lezy w jego naturze.. ze sam sobie nie moglby tego wybaczyc. Wiedzial ze dla mne zdrada oznacza koniec... no ja brzydze sie tym!! A i tak to zrobil... najlepsze jest to ze 4 dni wczesniej moja wspollokatorka ich widziala razem.. i nic mi nie powiedziala... wiem ze gdybym sie dowiedziala to nasze rozstanie wygladaloby zupelnie inaczej... to ja bym byl gora.!!!!! ... pozniej sie dowiedzialam, ze za moimi plecami mial jeszce kilka innych \"dup\" . ... a bylo mi z nim cudownie.. wierzylam w kazde slowo... wkoncu zaufalam... bo tez mialam przejscia... a gdy zaufalam to wszytko sie zepsulo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie powie- to jest jego decyzja- on będzie tworzył związek na takich podstawach świata nie zbawisz chcesz naprawdę pomóc?- jest tyle głodujących dzieci...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że powinnaś powiedzieć. Skoro facet był zdolny fizycznie uprawiać seks, znaczy że wiedział co robi. Taka jest prawda, gdyby był rzeczywiście aż tak pijany jak piszesz to nic by z tego nie wyszło. Może było tak, że zauważył iż weszłaś, więc jedyne co mógł zrobić to udawać kompletnie pijanego. koniecznie jej powiedz, nie możesz robić z dziewczyny głupiej. Ja nigdy nie wybaczyłabym tego że ktoś mi nie powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... przeciez to jest facet.... oni nie lubia przyznawac sie do bledu!!!!!! moj mowil z tego nie chcial..... i wogole.. gowno prawda.... jeli jest zdolny do czegos takiego... dobra spoko gdyby tylko flirtowal... a on pie*przyl sie z jakas laska!!!!!!!!!!!!! no ejj wybacz... co tabletke gwaltu mu wrzucila!!!! refleksja zawsze po czasie przychodzi.. mysl.. "Boze jak wiele mialem i to wszytko zaprzepascilem"!!!!!!!! no nic dziwnego ze zbladl... bal sie ze ty wypalisz zaraz ze on ja zdradzil... przyjazn polega na tym ze sie mowi prawde... a ona ci jeszce podzikeuje za to .. ja mam zal ze sie nie dowiedzialam wczesniej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat czy był zdolny, czy nie był, czy chciał czy nie chcial nie ma tu nic do rzeczy- nie zachlewa sie mordy tak by nie wiedzieć co się robi mimo to uważam, że w takie rzeczy nie powinno się mieszać to że wy tutaj chciałybyście wiedzieć nie znaczy, że tamta dziewczyna też by chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam podobnie na pocztku gdy sie dowiedziala ze mnie zdradzal... mowilam ze wolalbym nie wiedziec!! zyc w slodkiej nieswiadomosci i cieszyc sie tym wspanilaym zaufaniem i wiara, ze milosc mojego zycia mnie nie zdradzi!! po 2,5 miesiaca od tych wydarzen uswiadomilalm soebie ze bylaby to tylko glupia uluda... a on wciz by mnie zdradzal............ a ja bylalbym taka slodka idiotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mis pryszczatek
gorzej jak panna mu sprzedała jakies wszy czy chorobsko - wtedy sie kolezanka zdziwi moja znajoma kiedys zaczela sie skarzyc, ze cos ja przy sikaniu piecze i nie wiedziala co sie dzieje, a potem maila upławy i jakies takie sprawy potem sie okazalo ze jej facet ja zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i to jest najobrzydliwsze w tym;/ poweim ci tak.. gdzybys jeszce przylapala go tylko na calowaniu sie.. to Moze.. moglabys sie wachac... ale facet sie z nia ostro ten tego.. wiec... wybacz... ale...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihu haha
bylm swiadkiem podobnego zdarzenia chlopak mocno pijany siedzial w 2gim pokoju a panna ktorej on sie podobal poprostu wyciagnela mu kutasa i zaczela jazde na nim myslac ze go tak zdobaedzie przerabane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz prawdziwego zgryza, jak dla mnie alkohol nie tłumaczy takich zachowań, a co jeśli znów się kiedyś upije? mógł być pijany ale nie nieprzytomny wtedy nawet by mu brzydko mówiąc nie stanął, związać też go nikt nie związał, gdyby był fer to jak widział że panienka jest na niego napalona , poprosił by byście wyszli i zapobiegł katastrofie, jak sama mówisz wtedy jeszcze pijany nie był. Nie potafie ci powiedziec co powinnaś zrobić, bardzo wiele ryzykujesz , może ci uwierzy ale wdzięczna raczej nie będzie, był na tej imprezie z tobą. A jeśli nie uwierzy to koniec waszej przyjażni. To samo jak nie powiesz a dowie sie sama , a dowie się napewno, takie rzeczy zawsze wychodzą na jaw prędzej czy później. Nie zazdroszczę Ci w zamian za dobre chęci los dał Ci nielichy problem. Pomyśl , rozważ i dopiero coś rób, bo inaczej się zadreczysz, i w końcu przyjaciółka i tak zobaczy że coś nie tak i niewiele czasu minie zanim z ćiebie tego nie wydusi. Gdyby to była moja przyjaciółka , to po pierwsze ale na trzeźwo , tak bym mu zaserwowała prawego sierpowego żeby zapamietał na długo, za jej krzywde i za twoje kłopoty, nie cofnie to czasu ale uwierz troche sie poczujesz lepiej. Po drugie zmusiłabym go stawiając ultimatum aby sam jej powiedział,jeśli mu na niej zależy i nie jest tchórzem, jest szansa że mu wybaczy , wtedy także nie oberwie się tobie , ona nie będzie miala żalu że coś zataiłaś a on że go zdradziłas. Ale zdecydować musisz sama, trzymaj się dziewczyno, pozdrawiam a-maj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×