Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elka123

wykorzystana

Polecane posty

witam! pisze o tym tutaj poniewaz nie ma nikogo z kim moglabym o tym porozmawiac, a nie moge juz wyytrzymac z tym problemem. mam 19 lat , kiedy mialam 13 lat chodzilam ze zlym chlopakiem, chcial ze mna uprawiac sex a ja sie zgodzilam, na szczescie wcale do tego w koncu nie doszlo, wszystkim naopowiadal ze to z nim robilam i zerwal ze mna, bylam zalamana i mialam zepsuta reputacje, po zerwaniu ze mna wcale mnie nie zostawil, pochodzil z tej miejscowsci co ja i jak mnie psotkal to mnie gwalcic, to bylo straszne robil to przy swoich kolegach w dodatku chcial zeby oni tez mi to robili ale tak plakalama i krzyczalam ze reszta sie bala, teraz to wszystko siedzi we mnie i strasznie sie z tym czuje, bylam taka mloda ze tgo nie rozumialam, on nie czul sie winny bo ja sie w jakis sposob na to godzilam, nikomu nie powiedzialam o tym czul sie bezkarny bo wszyscy mysleli ze to ja za nim chdze i ze mi sie pdoba, terazmam cudownego chlopaka ktory o niczym nie wie, wspolzyjemy ze soba, ale kiedys kiedy mnie zapytal z iloma chlopakami to robilam oklamalam go, boje sie ze ktos mu otym powie wstydze sie nie wiem czy on to zrozumie czy powinnam mu o tym powiedziec? pochodzi z tej samej miejscowosci co ja i tamten ktory mnie gwalcil tez, boje sie ze ktos mu powie ze sama tego chcialam pomozcie, co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
Nie mow mu o tym. Wiem, ze Ci ciezko i w Tobie to siedzi, ze podswiadomie czujesz ze pogadanie ze swoim chlopakiem o tym ulzy Ci... Tobie, owszem, zrobi sie lzej, ale jemu juz nie. Starcisz w jego oczach. Taka "spowiedz" nie jest tu zdecydowanie wskazana. A co do przeslosci, to jesli ktos mu cos napomni - wyprzyj sie tego. Powiedz, ze sobie cos ubzdurali, ze specjalnie to mowia bo sa zazdrosni o takiego fajnego faceta... Wymyslisz cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie powiedz - cala prawde od a do z, a z tym gwalcicielem cos zrobcie - dzwonic na paly albo paly w reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
berenka - "dzwonic na paly" Dobre sobie ;) Mam znajomego, ktory jest policjantem i czesto smieja sie z takich rzeczy. Tzn. faceci nie rozumieja jakim traumatycznym przezyciem dla kobiety jest gwalt. Na komisariacie za kulisami mowia: "sama chciala, przyjemnosc miala a teraz sie rzuca".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, to naprawde siedzi w czlowieku i nie wiem czy kiedys wyjdzie ale mysle ze moze i lepiej nic nie mowic jak przez 2 lata siedzialam cicho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie z tym pojsciem na policje to latwo powiedziec ale prawda jest taka ze jak jestes z mniejszej miejscowosci to sie poprostu wstydzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sie wyprowadzilam, mieszkam daleko ze swoim chlopakiem ale do domu zawsze sie jezdzi chocby co miesiac, a najgorsze ze to mi strasznie siedzi na sumieniu, to chyba nie jest dobre miec chlopakow z tej samejmiejscowosci, wogole to chcialabym uslyszec od jakiegos chlopaka na tym forum czy wolalby wiedziec o czyms takim czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? wiem ze to trudne i zrobisz jak zechcesz...ale ja bym chyba sprobowala opowiedziec o tym, co cie spotkalo- chcociazby po to, zeby dowiedzial sie tego od ciebie, a nie od kogos innego...jesli tamten kutas robil ci te rzeczy przy kolegach to o calej sprawie nie wiedza tylko dwie osoby (ty i on), ale tez ci koledzy...co jak przez zlosliwosc puszcza to w eter... bardzo ci wspolczuje... i kurcze z drugiej strony boje sie ze twoj chlopak jak sie dowie wpadnie w szal ibedzie chail zalatwiac sprawe z tamtym na wlasna reke... koszmarna sytuacja, pwoeim ci ze jestes bardzo silna skoro bylas w stanie pokochac mezczyzne po takm koszmarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata krolewna
sprobuj znalezc terapeute strasznie Ci wspolczuje, ale nie wiem czy dasz sama rade sobie z tym poradzic. poza tym ten chlopak to jakis zwyrodnialec byl :o:o nie powinnas byla po tym co zrobil z nim sie spotykac wiesz jest powiedzenie"kto cie raz skrzywdzil, ten Cie znienawidzil" pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piegowata krolewna
i nie rozuimem tych zwyczajow - przeciez seks to jest rzecz na tyle intymna, ze sie tego nie robi publicznie w jakim Ty sie towarzystwie obracalas? gdzie byli Twoi rodzice? rany ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potym wszystkim sie juz z nim nie spotykalam oczywiscie, mialam raczej na mysli ze jak mnie spotkal gdzies w sensie przypadkiem, ale teraz naprawde w mojej psychice to wzystko wariuje poprostu koszmar, najgorsze wlasnie jest dla mnie to ze ludzie sie znaja i moj chlopak moze z nim nigdy nie gadal ale go zna, czuje sie niefer w stosunku do kogos kogo bardz kocham, sprawe jedynie ulatwia mi to ze tamten sukinsyn wyjechal,i zrobil jakiejs dziewczynie dziecko...;/ jedyne problem to wlasnie Ci koledzy i ludzie ktorzy o tym wiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako mezczyzna Niemam pojecia co ci doradzic z jednej strony on niemoze by c bezkarny a z drugiej jak twój facet sie dowie to niewyobrazam sobie tego zeby tak se z tym zył choc ty nic nie zrobiłas i to nie ty sie masz wstydzic tylko tamten skurwiel PODZIWIAM KOBIETY!!!! Potraficie tak wiele zniesc Niewiem jak to robicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo straszne towarzystwo ale ile ja mialam let zeby to rozumiec, do rodzicow nie moge miec pretensji tlyko do siebie ze im nie powiedzialam odrazu...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SuA wiec wolalabys nie wiedziec czy po 2 latach zwiazku nie wscieklbys gdybys co stakiego uslyszal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boziu, takiego sukinkota bym .... w każdym razie nie mógłby już nikog zgwałcić. Nie mów chłopakowi... faceci są za słabi psychicznie by znieść niektóre rzeczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli on miał wtedy więcej niż 16 lat, chyba zostałby potraktowany jako pedofil, gdybyś złożyła zawiadomienie. Świadkowie też by się znaleźli, chociaż czy by chcieli zeznawać- trudno powiedzieć. Ale raczej nie warto tego odgrzebywać, lepiej zapomnieć i zostawić za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko zanim pójdziesz
na policję sprawdż w kodeksie karnym po jakim czasie przedawnia sie gwałt. bo jak po pięciu to juz sie przedawniło. a jak po 10 to własnie jest moement żeby go przyskrzynić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko zanim pójdziesz
A chłopakowi powiedz - tylko nie od razu. Myśle że gdzieś w kolicy niecąłego roku znajomości. - No chyba że jest duze prawdopodobienstwo ze dowie sie od kogos innego to wtedy nei zwlekaj. Tylko przygotuj go wczesniej że bedzie to powazna rozmowa na trudny temat której sie boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
no nagadal i nagadal... no i co z tego ? ze bedziesz miala siare... no sorry ale chłopaków sobie extra znajdowalas... a co do tekstu zeby nie wyrywac facetow ze swojej miejscowosci - no ludzi trza bylo nie latac po samochodach i grzmocic sie z kim popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ona miała 13 lat, to myślisz, że mogła to przwidzieć? Kuźwa, jaki ten naród chory, Zaraz tu ktośnapisze, że to jej wina i że sama mu spodnie ściągneła. Jeden degenerat broni drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak wlasnie na to ludzie reaguja haslami, \"grzmocila sie z kim popadnie\" ... nie bede tego komentowac najwiekszy strach wlasnie pojsc z tym na policje... wole hcyba zaponniec tylko nie wiem czy sie da :( a z chlopakiem jestem juz 2 lata dlatego nei wiem czy nie za pozno na taka rozmowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allek
przykra sprawa ale ja bym Ci radzil nic nie mowic chlopakowi i postarac sie zpoamniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×