zdjęcia z była dziewczyną

czy ja powiedziałam, że jego teksty sa czarujące? poza tym nie czuję potrzeby ciągłego rozmawiania tylko na poważne tematy. no i - co najważniejsze - zdaje się, że tu się dyskutuje, a nie podrywa... i nie czuję, żeby traktował mnie bez szacunku, bo mnie zwyczajnie nie obraził w żaden sposób. a tak poza tym co masz taki bojowy nastrój?

czarny nick... To nie jest kwestia bojowego nastroju, tylko zwyczajnej głupoty. Jeżeli ktoś nie ma nic do powiedzenia na dany temat, a za wszelką cenę chce się odezwać to najprostszą metodą jest zacząć obrażać ludzi Typowe prostackie zachowanie, i tu nie chodzi, kogo ona obraża, bo dziś to może być Komiczne, jutro kto inny Chodzi o sam fakt przelania swoich frustracji... Codziennie jest to samo...

pewnie ma stresujaca prace :P

sissy - fakt, niektórych zżera frustracja z niezrozumiałych dla innych przyczyn :) a niech się dziewczyna wyładuje, jak jej to pomoże...

czarny nick w temcie o obciąganiu napisalem, ze laske ktora tego nie robi, facet zostawia :D pewnie tak było i w jej ptrzypadku, stad ta wsciekłość :P

" laske ktora tego nie robi, facet zostawia ' nie zgodze sie :D

a przede wszystkim to był temat o obciąganiu i chyba właśnie o tym była dyskusja...ale dziewczyna już niknęła....

tak stad ta wscieklosc. Traktowanie przedmiotowo kobiet. Ale widze ze masz fan club ktore lubia byc tak traktowane:O Dziwi mnie to ze kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie i jeszcze wielce oburzone ze ktos nie ma ochoty byc tak traktowany bo to niby zarty i pikatna rozmowki. Dziwne to rozmowki jak ktos z gory zaklada ze ja to od jednego jesteem a jak nie to narazie....Ale widac sa takie co sie z tym utozsamiaja. Wiec obciagac a jak nie to spadac. A sissy kochaniutka zauwaz ze nikogo nie obrazilam, wyrazilam tylko swoja opinie. A ciapciak to cecha charakteru a nie obelga:P Gdybym chciala go obrazac to pojechalabym z nim grubiej....

Kogo kto traktuje tu przedmiotowo? Uwierz mi, że gdyby tak było to żadna z nas nie pozwoliłaby sobie na to. Trzeba tylko umiec rozróżnić, keidy ktoś sobie żartuje, a kiedy traktuje przedmiotowo...

daj!!!!!!!!!

hmmm. topik był "czy wszystkie dziewczyny obciągają facetom" i każdy wyrażał tam swoje zdanie.... a zresztą - szkoda mi słów...

Sisy no coz ja nie lubie zartow w ktorych ktos z gory zaklada ze ja od jednego jestem. no nie potrafie sie z tego smiac. Jest to brak szacunku dla mojej osoby i szowinistyczne podejscie. Jesli Tobie odpowiada ok. Mi nie. I nie bede glupio przytakiwac jakims ciapciakom co maja ubaw z pisaniu glupot i sie ciesza ze te panny takie glupie. Napisz mu ze sie do zarabiania hajsu tylko wezmie a jak nie zarobi to niech spada i zobaczysz jego reakcje.

Nie chcę bronić Komi, bo on sam sobie świetnie daje radę, tylko, że z obecnych na tym forum facetów niewielu jest takich, którzy odnoszą się z szacunkiem do kobiet i on jest jednym z nich... Nie powiedział złego słowa na temat swojej kobiety... Nie uważasz, że osoby które zakładają tematy: koleś mnie leje, a ja jestem z nim, obciagam czy to dobrze lub coś w tym stylu, same sie proszą o taką reakcję...? Niech najpierw kobiety, które tu takie bzdury wypisują mają szacunek do samych siebie, a potem wymagajmy tego od Komi i innych chlopaków...

lęki \"uhahana wypowiedzia\" wynikaja z głębokich kompleksów... mysl, ze ktos moglby ją potraktowac jako obiekt sexualny wywoluje wyjątkową agresje... a ja sie spytam - a jak ja mam traktowac powaznie kobiete, ktora nie chce sprawiac mi przyjmnosci? jest tak straszna egoistka

komiczne ciapciaku ty sie lepiej naucz minete strzelac bo sie tylko do tego mozesz nadac. A na forum nie pisz bzdur bo jezyk to ty masz w innych celach stworzony. Nikt cie nie chce sluchac co najwyzej nogi rozlozyc i tyle z twojego jezyka pozytku:P A kompleksy dawno temu wyleczylam jak mialam nascie lat, ateraz nie pozwole sobie na to zeby ktos potraktowal mnie w sposob ktory mi sie nie podoba wlasnie dlatego ze nie zamierzam przytakiwac i potulnie siedziec myslac o facet pewnie ma racje....raczej mysle facet phi lepiej niech nie podskakuje. A o kobiecie nie pisze zle bo nie ma takiej poprostu. Mnie sie zdaje ze moze chlopaka ma, zdziska i stad ta strategia do kobiet:P

"Napisz mu ze sie do zarabiania hajsu tylko wezmie a jak nie zarobi to niech spada i zobaczysz jego reakcje" bo realnie tak to zwykle wygląda :D:D

a co do tego ze ktos moze mnie potraktowac jak obiekt seksualny ok, traktuja ale w mily dla ucha sposob i nie wyczuwalny przezemnie sarkazm. Jestem kobieta a nie obiektem seksualnym.

"A kompleksy dawno temu wyleczylam jak mialam nascie lat" dobrze, ze tak myslisz... pozytywne myslenie to podtsawa... źle, ze to nieprawda :P czego swiadectwem sa wypowiedzi na tym forum "ateraz nie pozwole sobie na to zeby ktos potraktowal mnie w sposob ktory mi sie nie podoba wlasnie dlatego ze nie zamierzam przytakiwac i potulnie siedziec myslac o facet pewnie ma racje....raczej mysle facet phi lepiej niech nie podskakuje." o kurde :D:D widze, ze zycie nie traktowało Cie lekko i duzo przeszłaś... pokrzycz sobie skarbie, pokrzycz... a potem, naucz dobrej techniki orala, bo inaczej Twoich partnerów pociesza inne kobiety :P

"Jestem kobieta a nie obiektem seksualnym" co do Ciebie, to moge z pelna swiadomoscia powiedziec, ze na pewno obiektem sexualnym nie jestes :D Chyba, ze po viagrze i extazce :P:P

Ja jestem kobietą i wolałabym żeby mnie traktowano jako obiekt seksualny...

uhahana wypowiedzia a co do tego ze ktos moze mnie potraktowac jak obiekt seksualny ok, traktuja ale w mily dla ucha sposob i nie wyczuwalny przezemnie sarkazm. Jestem kobieta a nie obiektem seksualnym. no właśnie.... czyli za dużo się starać nie muszą - wystarczy, że ostro przysłodzą....

gdybyś nie zrozumiała - znaczy to, że jesteś łatwiejsza niż przeciętna blachara, bo nawet samochodu nie muszą ci pokazywać... sama się wtopiłaś

Nie zaglądałam tu parę miesięcy ale widzę ,ze nic sie nie zmieniło Komiczne ty to masz talent w robieniu wokół siebie szumu.

no wiec wlasnie sisy tu jest roznica. ja nie chce byc obiektem seksualnym. Ciapciak i co z ta mineta strzelasz troche czy nie. Bo mnie sie zdaje ze ty to nawet minety porzadnej nie potrafil bys strzelic. Ale z dwojga zlego wez sie za minete lepiej bo pewnie lepiej by ci wyszla niz te proste wypowiedzi. Niestety twoj jezyk moze sprawdzic sie tylkow jednej z tych rzezcy i niejest to soczysta mowa:P

To jakim obiektem chcesz być?

"bo spotkać faceta, przez którego padnie nam na mózg i nic poza nimi i ich ciałami się nie liczy - no, nie każda ma to szczęście. to właśnie tacy faceci sprawiają, że niektóre laski rzucają dom, dzieci, męża.... ja na szczęście spotykałam takich facetów zanim poznałam męża.." coś zawsze mi się wydawało że małżeństwo jest dla frajerów.

\" Bo mnie sie zdaje ze ty to nawet minety porzadnej nie potrafil bys strzelic\" nawet? dobra minete trudniej zrobic, niz dobrze laske zerżnąć... ale akurat w mionecie jestem świetny, bo po prostu uwielbiam to robić :) tak na marginesie - widze ze sie nieźle na mnie nakreciłaś :D pewnie jestes takim typem babki, ktora nakreca sie na facetów, ktorzy ja maxymalnie wkurzaja i ktorych nienawidzi :)

a tak na marginesie nie rozumiem tego wtracalctwa tych kobiet, przeciez to nie do was bylo forulowane wiec nie rozumiem czym sie tak bulwersujecie. Macie ochote na obciaganie prosze bardzo, macie ochote byc przedmiotowo traktowane prosze bardzo. zwrocilam sie bez posrednio do osoby ktora mnie drazni i tyle. Uderz w stol a nozyce sie odezwa....nie podoba mi sie jego tok myslenia wiec mu to powiedzialam a wam to nie wiem o co chodzi... A ty czarny nick niestety poswiec jeszcze troche czasu zeby zrozumiec o co mi chodzilo albo popros kogos o rozszyfrowanie bo widze ze sama sobie nie poradzisz ze zrozumieniem tekstu pisanego. ale ponoc mozna sie tego nauczyc wiec moze zapisz sie na kurs w wolnej chwoli. A i pewnie nie wiesz co znaczy blachara;)

ofe rma - jak się chce stworzyć coś lepszego niż tylko kilka szaleńczych chwil to niekoniecznie :) poza tym tacy faceci nie nadają się na dłuższy okres czasu, a co dopiero na małżeństwo - tak samo jak puste laski, które tylko do przelecenia się nadają....

Masz rację, nie będziemy się odzywać... Tylko dodam jeszcze, że jest to publiczne forum, a nie prywatny czat. Jak chcesz wrzucac komuś, tak aby inni się nie wtrącali to pisz na maila...