Brak chęci na seks.... jak to zmienić????...............

Jak wyżej.

myslalam, ze wiecej osob ma ten problem

a bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

ja mam problem tez z tym, caluje sie namietnie aby sie nakrecic, jakas minetka i bajerki i naczej sie nie da, i tabletki cefadisiac

to jest jeden ze skutkow ubocznych tabletek. najlepiej byloby postarac sie je zmienic, byc moze po prostu nie nadajemy sie do brania takich antykoncepcyjnych srodkow. niektore kobiety tak maja. ja rowniez przez to przechodzilam... w ogole mnie nic nie podniecalo, probowalam sie nakrecac, calowac, wywolywac seksowna atmosfere i napiecie ktore kiedy od razu na mnie dzialalo, a teraz to wszystko bylo takie zwyczajne. kazde zblizenie, bylo dla mnie jak mizianie po ręce.. fajne, ale nie jakies wielkie.

wlasnie nie biore tabletek

byłam nawet u seksuologa i nic.kiedyś i tu poruszałam tem temat ale nie było odzewu

wlasnie, temat słabo sie rozwija.. Kobiety z tym problemem powinny sie łączyc i wspolnie go rozwiazac

musisz znaleźć najpierw powód swojej niechęci a później z tym walczyć. masz tak od zawsze czy tylko z konkretnym partnerem?

chciałabym bardzo czerpać radośc z seksu ,mieć orgazmy i powiem wam że zazdroszcze takim kobietą które tego doswiadczają

nie jestes sama... ja mam tak samo, dawniej bylo inaczej, chcialam nie mialam oporowa teraz.... dzis poklocilam sie z facetem jak zaczal mnie dotykac yyyyyyyyyyyy wiem ze bardzo go ranie, i nie dziwie sie wcale, tez bym w takiej sytuacji myslalam ze go nie pociagam czy cos... :( strasznie mi przykro :( nie umiem tego zmienic, doszlam do tego ze aby sie kochac ja sama musze zaczac, musze miec juz powazna ochote, inaczej nie ma opcji ;/ tylko ze jak dla mnie to moglibysmy sie kochac raz na..... kilka miechow ;/ przeklenstwo ;/

witaj ja też tak mam - ja tak samo, 'kochamy sie' od ponad 3 lat a ja jeszcze ani razu nie doswiadczylam tego, i tez zazdroszcze tym co je przezywaja. poza tym u nas jest z regoly tak, ze to ja zajmuje sie Nim a gdy wydarzy sie juz co mialo to... koniec z jego strony ;/ moze dlatego jakos nie spieszy mi sie do tego :( i nie mowie ze tak jest mi wygodnie..

mówi się że gdyby rozdawali oskary za udawanie orgazmu to po kilka oskarów stałoby w każdym domu.z naszego tematu wynika że to mylne pojęcie i bardzo niewiele kobiet ma taki problem

mysle ze powodem jest brak orgazmow.. bardzo kocham mojego partnera i wiem, ze czasem mu przykro jak nie mam na prawde ochoty na seks.. Prawie zawsze podczas stosunku mysle o tym kioedy on wreszcie skonczy :o :( Mysle, ze wiele kobiet ma taki problem :o

"witaj ja też tak mam chciałabym bardzo czerpać radośc z seksu ,mieć orgazmy i powiem wam że zazdroszcze takim kobietą które tego doswiadczają" mam dokładnie tak samo :(

Widzę tu sporo pokrzywdzonych Pań. To smutne. U mojej Pani przyczyną braku chęci na seks jest zaburzenie hormonalne po zażywaniu tabletek antykoncepcyjnych. Strasznie żałuję, że odeszły dni, gdy wystarczyło, że ją dotknąłęm i jęczała z rozkoszy. Sama mnie dopadała, aż nie miałem więcej siły. Teraz najchętniej robiłaby to raz na miesiąc. Czekamy na wizytę u lekarza, który przywróci jej równowagę. Może wtedy wróci też nasz seks. Dzisiejsze nasze doznania są słabe i bardzo rzadkie. Pisałem już o tym w iinych postach. Uważam, że tabletki anty powinny być zakazane.

u mnie powodem braku ochoty na seks były smutne wspomnienia z dzieciństwa. walcze z tym ale nie mam problemów z orgazmami.

myslalam nawet u wizycje u seksuologa

byl taki okres kiedy chcialam brac tabletki anty ale.... slyszalam ze wlasnie po nich spada libido, wiec to juz byla by przesada, chociaz mam obawy ze tak naprawde nie mialoby co u mnie spadac ;/ a po 2. skoro my i tak zadko sie kochamy to po co mi tabletki??:/ to tylko strata kasy ;/ :(

A jest twój partner obrzezany?

tak jest, ale jakie to ma znaczenie?? :/