Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna ateistka

Nie chcę umierać!

Polecane posty

Gość smutna ateistka

Nie wierzę w boga... wierzę, że po śmierci nic już nie będzie :( Ciężko mi z tym :( Ale po prostu nie wierzę, takie są moje przekonania... Boję się tej nicości :( chciałabym żyć zawsze przy moim Ukochanym, ale kiedyś się to wszystko skończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leopold58
masz racje, życie jest zajebiste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
ale teraz nie wierzę... raz na jakis czas mam taki dzień, że myślę tylko o smierci :( mam 22 lata, przezyłam już 1/3 swojego życia :( czas tak szybko plynie :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniwersuum
Przeczytaj sobie przez google o przekazie Kasjopejan. Nawet oni nie negują że Jezus Chrystus żył, leczył i nauczał. Może inaczej na to spojrzysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leopold58
a po smierci rzeczywiście, tylko ciemność, ale pociesze Cię tym że jak mózg umrze to nic nie będziesz już odczuwać, nawet miłości - także wyluzuj i oddychaj ile wejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leopold58
tylko bez Jezusów. a co to takiego, Jezus w czymś lepszy od mistrza Jody, Mahometa czy Mojżesza? to Tylko zbiór mitów, jak te z Grecji starożytnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
W boga nie wierzę... Każdy naród ma swój narodowy taniec, swoje potrawy, swoje obyczaje, swojego boga... To tylko nasza wyobraźnia.. Równie dobrze mogłabym się modlić do kotleta :/ Mam nadzieję ze za 40 lat będą umieli hibernować ludzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
no dobra; wiem... Jestem skończoną idiotką bo można nazwać mnie inaczej skoro nie odróżniam kotleta od boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakąś teorię na temat zjawisk nadprzyrodzonych, duchów i innych motywów paranormalnych, które - bywa - dotykają nawet kompletnych niedowiarków? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
ej, ten wyzej to podszyw :/ huj ci w dupe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniwersuum
leopold58 jak myslisz dlaczego wywalili tyle pieniędzy na doświadczenia w Genewie ? Dlaczego tyle kasy chcą wydac , aby sprawdzić co było na poczatku stworzenia swiata ? Dlaczego to nurtuje naukowców ? Chyba cos im nie gra ... skoro w komisji jest teolog :). Poczekaj za rok ... oni dobrze wiedzą jaki otrzymają wynik doświadczenia. Swiat w koncu uzna , ze nie jestesmy pępkami świata. I trzeba będzie pogodzić się z tym ...że to czego nie widzimy, nie możemy dotknąć .. to ono nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta smierc to troche jak ten stan operacji: nic nie wiesz, nie pamietasz, chyba nie czujesz- nie żyjesz !!! i to mnie przeraza, ta nicosc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
polaola... nie wierzę w nic czego nie doświadczyłam sama :/ jakie zjawiska paranormalne? o czym Ty mówisz? Nie wiesz że amerykanie wszystko wymyślą byle tylko była sensacja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
a tobie w czoło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Jedyne co wiem, że krew pojawiająca się na hostii to w rzeczywistości bakteria która się namnaża bardzo szybko na chlebie i przyjmuje kolor czerwony. tak samo "płaczące" figurki... Nie chcę umierać. Mój Dziubuś tego nie zniesie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usilnie myślac o smierci umierasz tysiące razy..zamiast raz Poza tym to naturalny proces, co sie urodziło musi umrzeć...nie bój się pójdziesz tam gdzie i wszystko co żyło...to jest poniekąd pocieszająca myśl...że na tamta stronę nie ma miejsc dla Vipów ;) skoro nie zmienisz tego po co z tym walczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy ciągle nie wierzycie w życie po śmierci. Niektórzy będą mieć niezłą niespodziankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
Nie chce gnić... wolalabym aby mnie moj facet zjadł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę...nikt z was nie wie bo ŻYJECIE więc sądzę, że ta dyskusja jest raczej jałowa... jest coś czy nie ma o tym się sam przekona...ot taka ironia losu samotni się rodziliśmy samotni tez umrzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ateistka
to co ? Udowodniłam już wam jaki ze mnie nieziemski poyeb czy jeszcze coś muszę napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×