Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doogg

zwiazek z dziewczyna z dzieckiem. ma sens? nie!

Polecane posty

Gość NimDwa24
Ma sens... Przykład Moja mama po rozwodzie z moim ojcem przez jakiś czas była sama, poźniej pojawił się sie pan P:) Ja, jako mała(4-5lat) jedynaczka nie akceptowałam go, bo kiedyś mama była zawsze moja:) oboje sie starali się żebym przekonala do niego i udało sie Teraz mam 24 lata i wiem ze gdyby moja mama chciała wtedy wyjechać on pojechałby za nią:) W ogóle nie wyobrażam sobie naszego życia bez Niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i sens ma ale wymaga dużo poświęcenia i pracy. Ja sama wychowuję dziecko i potencjalnym kandydatom mówię od razu że nie będę miała czasu na randki co chwilę i nie będę ich piastować, a córka zawsze będzie na pierwszym miejscu i wtedy najczęściej wieją a tych co nie wieją sama odstraszam bo nie wyobrażam sobie obcego faceta, który krzyczy na moją córkę ani mówi jak mam ja wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec ty nie meza i nie ojca dla dziecka chcesz tylko kochanka. Nie dziwię sie ze uciekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Myślę, że największym problemem jest to, że ona sama decyduje, nie dając mu wyboru. To egoistyczne i tak nie powinno być, bo albo z kimś się jest, albo nie. Owszem dziecko jest najważniejsze dla matki, to naturalne, ale to są dwie różne miłości, do tego dochodzi odpowiedzialność związana z wychowywaniem. Najważniejsze decyzje powinno podejmować się wspólnie, jeśli tego ktoś nie potrafi, to lepiej żeby był sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitka z dzieckeim => W dzisiejszych czasach uprzedzenia i konserwatyzm to zaleta w porównaniu z godną leminga głupotą tłuszczy. Nie zamierzam zmieniać podejścia, bo moje podejście to tylko "wynik" moich pragnień. Jestem egoistą. Dbam o swoje interesy (i o swój interes). Nie muszę zadowalać tudzież podobać się rzeszy kobiet, wystarczy jeśli się spodobam jede, która mi się spodoba.Konserwatyści z reguły jak już trafia na odpowiednią kobietę, to noszą ją na rękach. A że "odpowiedna" nie równa się "wyzwolona seksualnie" (czyt puszczalska), a tym bardziej już na pewno nie dzieciata, to już nie mój problem. Ty i Tobie podobne to również egoistki. A do tego hipokrytki. Bo komuś wypominasz egoizm, że chce się ustawić, a swoje takie ciągoty traktujesz jako naturalne i zasadne. Idź do dupy śpiewać i ze swoją hipokryzją, i ze swoimi życzeniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ups
Pamiętaj, że matka, dla której dziecko jest najważniejsze na świecie, to jest prawdziwa matka i niezmiernie wartościowa kobieta. Miłość do dziecka a miłość do mężczyzny to dwie różne sprawy. Porównaj sobie sam, jak kochałeś własną matkę, a jak kochasz swoją dziewczynę i sam dojdziesz do wniosku, że obie te miłości są niezbędne, wręcz konieczne, a jak bardzo różne. To natura nadaje rytm i puls życia takim schematom i tak być powinno!! Masz pewność, że twoje przyszłe dziecko miałoby idealną matkę. Gorzej jest, gdy dla matki nie liczy się dziecko. Ojca dziecka już nie ma przez co może zostać odrzucone (nie kochane) przez matkę! Zainteresowanie i uczucia skupiają się wyłącznie na sobie, swoich doznaniach w wyniku poniesionych krzywd i facetach, a dziecko traktowane jest, jako zło konieczne. To z kolei wpływa bardzo destrukcyjnie na całą rodzinę. Podejrzewam, że ten schemat dotyczy słabych charakterów. Wracając do twojej sprawy, zastanawia mnie dlaczego nie odbyła się rozmowa dotycząca waszej przyszłości. Praca tam nie trwa wiecznie. Jedynie rozłąka jest tu przeszkodą i uciekający czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
kaliban Współczuję Ci bardzo. Widocznie nie było Ci dane czuć miłości matki, ojca. Nie dziwi mnie Twoja frustracja, bo w takim przypadku jest ona jak najbardziej uzasadniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia27 => A co ma do tego matka i ojciec, że facet nie chce baby z bachorem? Dobrze się w ogóle czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Kaliban Bo nie rozumiesz, że dla matki dziecko jest najważniejsze, więc domyślam się, że nie byłeś kochany przez rodziców skoro tego nie rozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia27 => Czy ktoś broni matce kochać dzieci? Ja po prostu twierdzę, że lepiej wziąć laskę bez zobowiązań, spłodzić własnego dzieciaka, i wtedy dopiero opłacaca się inwestować uczucia, czas i pieniądze. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Kaliban - masz rację każdy ma wolny wybór i nikt nie zmusza cię do wązania się z kobietą z dzieckiem. Skoro związek i uczucia traktujesz jako inwestycję, no cóż ... każdy ma inne podejście i ma do tego prawo. Masz rację partnerstwo z kobietą z dzieckiem napewno nie jest łatwe, ale tym nie musisz zaprzątać sobie głowy. Diebie nic takiego nie spotka, ponieważ to dotyczy mężczyzn przez duże M a nie chłopców z piaskownicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Diebie nic takiego nie spotka, ponieważ to dotyczy mężczyzn przez duże M a nie chłopców z piaskownicy. poprawka Ciebie nic takiego nie spotka, ponieważ to dotyczy mężczyzn przez duże M a nie chłopców z piaskownicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusiadusia
Nasze poglądy czas często weryfikuje, przez 6 lat byłam z facetem który zawsze potępiał swoich kolegów wiążących się z dzieciatymi kobietami, mówił ze nigdy ale to nigdy nie zdecydował by sie na chowanie cudzego bachora, pytałam 'a co gdybym ja miała dziecko z kims z kim byłam przd tobą'- odpowiadał ze mi by sie nic takiego nie przydarzyło hahaha i co rozstaliśmy się a on po paru miesiącach związał się z dziewczyną z kilkumiesięcznym dzieckiem i są ze sobą już kilka lat i on bardzo ją kocha. Na pewno było to dla niego trudne bo nastąpiła konfrontacja między jego pogladami, a prawdziwym życiem. Nigdy nie wiadomo kto sie w kim zakocha. I nie można zakładac nie bede z facetem który ma dziecko albo z kobieta która je ma. Bo to może sie okazac własnie ta osoba. Co do autora to zawsze jest wyjscie na pewno jak bardzi mu zależy i jest pewny, że ją kocha i to z nimi chce być to bedzie wiedział co zrobić, jeśli nie zrobi nic, to może lepiej że ta kobieta wyjedzie. Niestety nie dziwie jej się i tylko poważna deklaracja męzczyzny mogłaby mnie powstrzymac przed wyjazdem dzięki któremu mogę polepszyć byt swojemu dziecku. UFF ale sie rozpisałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia27 => JA takiego nazywam frajer, przez wielkie "F". Już widzę moja dobra kobito, jak się wiążesz z bezrobotnym, nie rokującym poprawy alkoholikiem. Miłość wszystko zwycięży? Tak twierdzą tylko frustraci/tki z dysfunkcją bądź innym bagażem. lusiadusia => Gratulacje! Uwolniłaś się od desperata. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
Mogłabym się związać tylko z kimś podobnym do mnie, o podobnym sposobie myślenia, czy patrzeniu na świat. Napewno kryterium nie byłoby to czy ma dziecko, czy nie. Nie jestem alkoholiczką więc nie miałabym z taką osobą nic wspólnego. Nie ważne jaki kto ma zawód - ważne żeby był Człowiekiem, ale ty chyba nie wiesz o czym piszę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrgolica masz bachora
ze tak bronisz panienek z dzieciakami? to sa laski drugiej kategorii -mozesz sie oburzac, ale mam to gdzieś. zostają im faceci, ktorzy nie mają szanse u innych dziewczyn, wiem,ze prawda boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia27
to sa laski drugiej kategorii uuu widzę, że pasjonujesz się faszyzmem. To twoje poglądy i masz do nich prawo, ja bronię swoich i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htrhdhjs
Kurde ja mam dziecko i mam faceta ktory nie jest jego ojcem. Ojca mojego dziecka zostawilam bo doszlam do wniosku ze go nie kocham i nie chce z nim być. Dużo czasu zajęło mojemu obecnemu przekonanie mnie, upewnienie ze wszystko bedzie dobrze. Tymbardziej jak widzialam tłumy lasek, młodszych, modnych, wytapirowanych mogących poświecać mu każdy wieczór, które się koło niego kręciły. U mnie wiadomo z czasem nie było tak łatwo, a on czekał cierpliwie. Teraz panienki bezdzietne niech zazdroszczą. Choć widzę ich spojrzenia i słyszę szepty: ćo on robi z dzieciatą dziewczyną... Myślę że taki facet to prawdziwy skarb, bo zamiast iść na łatwiznę wolał walczyć o prawdziwe uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolka53
A ja powiem tak... Sama mam dziecko, mam 18 lat, wychowuje je sama i spotykam się z różnymi chłopakami... Zawsze staram się oddzielać chłopaka i dziecko! Fakt dziecko jest ważne dla matki ale pamiętajcie że miłośc matki do dziecka jest inna a miłość jej jako dziewczyny do chłopaka inna! Takie jest moje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolka53
Najbardziej zgadzam się z ups . Święta racja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
Dobra, wystarczy już tego spierania się. O tym, kto powinien być najważniejszy i dlaczego, to już autor o nicku "takie tam i takie" jasno napisał. Zresztą już same wasze deklaracje a obsolutnej ważności dziecka na 1 miejscu przed wszystkim(również przed partnerem) wystarczająco utwierdzają w decyzji ogromnej większości mężczyzn co do wiązania się z dzieciatą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to by bylo na tyle
"wiec ani kobieta ani facet nie moze dziecka uczynic swoim celem w zyciu czy na nim opierac swoje szczescie - NIE DA SIE " -kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innyyyyyyyyyyyy
laska po prostu szukała frajera, który zapewniłby jej i córce byt. całe jej tzw. uczucie do faceta było podszyte nadrzędnemu celowi. jak nadarzyła się okazja intratnej pracy za granicą, sucz po prostu rzuciła frajera. brzmi to dość brutalnie, ale takie są fakty. na nic spieranie się, kto jest ważniejszy dla kobiety, bo to jest dla wszystkich jasne. ważniejszym jest jak szybko gaśnie uczucie i opada kurtyna zakłamania, kiedy już laseczka dopnie swego. ps. według badań co 10 dziecko w małżeństwie nie jest biologicznym dzieckiem partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomtomtomtomtomtom
SAMIEC ALFA nigdy nie bierze sobie kobiety z dzieckiem. Wyjątek stanowi gdy sam ma dziecko (dzieci). ale wolny , bezdzietny facet nigdy. Ale cóż , większość dzisiejszych facetów to męskie pipy i cioty bez honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamasutrararA
tomtomtomtomtomtom - trudno się z tobą nie zgodzić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpisy powyzej , dokladnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby som gupie oh
:O a kto bedzie placil za wakacje dzieciaka i reszte...drugi tatus..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lechu24
pare lat z nią byłeś i nie zamieszkałeś z nimi , no tak dałeś jej poczucie stabilizacji, co się dziwisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lechu24
życzę Wszystkim, którzy zrezygnowali z kobiety anioła bo miała dziecko i wybrali bezdzietną jędzę szczelającą co chchwilę fochy powodzenia i żebyście byli dzięki temu bardziej szczęśliwsi...a kasa podobno to nie wszystko - tylko kto i na co ją wydaje. Taka bezdzietna więcej szmalu może wytargać niż dzieciata, która nauczyła się szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieccchuu
Nie!!To koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×