Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ita77

Kto zaczyna starania w 2009 ?

Polecane posty

Kochane, ja tez tak mysle, lepiej nie myslec, nie wsluchiwac sie obsesyjnie w siebie tylko starania o dzieciaczka przesunac na dalszy plan...i kierowac sie zasada, ze co ma byc to bedzie... Ja ostatnio non stop palaszuje kurczaka z mizeria:) nie wiem czemu, ale mam takie okresy zapotrzebowania na rozne rzeczy, ktore trwaja nie raz i po miesiac czasu. Moze i jestem nudna jedzac codziennie to samo, ale mi sie wcale nie nudzi:) Jedyna rzecz jaka mnie przeraza ( z ewentualna ciaza zwiazana ) jest taka, ze nie mozna jesc tatara i sushi, a ja jestem od nich wprost uzalezniona... Chyba jestem juz po owulacji. Co prawda nigdy wczesniej nie wsluchiwalam sie w siebie, wiec nawet nie potrafie okreslic czy kiedykolwiek mialam jakiekolwiek jej objawy, ale wczoraj wieczorem tak mnie bolal prawy jajnik i jakby od srodka, macica ze nie moglam chodzic. Taki bol trzymal mnie z 5 godzin po czym samoistnie przeszedl...wymeczona jestem strasznie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonadamiana:) masz racje,przestać tak obsesyjnie myśleć o dziecku,o mierzeniu tempki,o testach owul.,zrelaksować się,odblokować się, dzidzia sama do nas przyjdzie w odpowiednim momencie,jak przestaniemy tak myśleć i odpuścimy i zajmiemy się czymś innym,nie myśląc o dziecku.... będzie miało przyjść to przyjdzie,oczywiście w swoim czasie.... A może jajniki od owulki Cie tak bolały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mysle Madziu, ale mowie Ci- bol wprost nie do wytrzymania, promieniujacy na nerke. Najwazniejsze ze juz wrocilam do siebie:) a jak plany wakacyjne kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooooo...widze,ze utworzył nam sie koncik kulinarny :D Bardzo dobrze,bo ja od jakiegos czasu cierpie na kompletny brak brak pomyslow na obiad i wydaje mi sie ze ciagle jemy to samo. Jak macie jakies ciekawe i przede wszystkim pyszne przepisy to dawajcie! No i narobilyscie mi smaka na serek Camembert w panierce i smazony na patelni,ale jak juz Fretka mowila w ciazy nie jest to wskazane. Czemu tak jest,ze jak czegos nie wolno to akurat sie tego chce jak diabli?! My dzisiaj mielismy niezbyt wyszukany obiad bo bylo spaghetti,ktore bardzo lubi moje dziecko. No i najwazniejsza wiadomosc. gratulacje dla nowej mamusi!!! 🌻 Lutowke juz mamy to ktora sie pisze na marzec? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja marze dziewczynki o marcu...oj jak bardzo! Jestem z marca i moj Luby tez, gdyby jeszcze dziecinka pojawila sie w tym miesiacu to juz w ogole byloby super:) NIe bedzie tak jednak, to by bylo zbyt piekne gdyby pierwszy miesiac staran zakonczyl sie zafasolkowaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
hej dziewczyny. Ja z reguły na obiady robię coś szybkiego i łatwego bo zazwyczaj nie mam czasu na pichcenie. Polecam pomysł na soczystego kurczaka z woreczka, jest o smaku czosnku i papryki. Naprawdę pycha. można podawać z ziemniakami lub ryżem. A co do dzidzi na marca to ja jestem chętna:) ale wszystko w swoim czasie. miałam nadzieję że jestem w ciąży przez ten mój długi cykl i że dzidzia urodzi się w lutym, tak jak mój mąż:) ale jestem zdania, że każdy miesiąc będzie dobry:) a jak tam dziś dziewczynki? co tam słychać u was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi obiadami to zawsze problem - co wymyślić W pracy to chociaz sie wymieniałyśmy pomysłami Teraz tu możemy A ten kurczak w ziołach pieczony w rękawie - pyszny Robiłam na imieninach A m-c marzec dobry na urodzenie się jeszcze lepszy kwiecień Jak moja córcia się urodziła to było tak ciepło że tylko na spacerki latać i mniej ciuchów Teraz całą zimę będziemy musieli przetrzymać Ale damy radę Akurat na wiosnę dzidzia będzie miała ok pół roczku to będzie podziwiać świat bardziej świadomie i wtedy planujemy wymienić wózek na porządny spacerowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
cześć dziewczyny? Jak dziś staranka? Jak samopoczucie? Coś dziś tu pusto, a co robicie na obiadek? Bo ja nie mam pojęcia, a że dziś jestem w domu cały dzień to mogę się pobawić w gotowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara przepis for you: ser gorgonzola ok.80g śmietanka słodka 18% pesto- około 3-4 łyżeczek podgrzać lekko śmietankę, rozpuścić w niej ser, dodać pesto nie przyprawiam niczym bo pesto ma intensywny smak. wymieszwymieszać z makaronem Ja używam spaghetti lub taghliatelle. czasem dodaję suszone pomidory szybkie jak błyskawica i smaczne. ale skoro w ciąży nie można, to się zmartwiłam. jednak super bedzie i tak smakowało bez sera z samym pesto, a nawet jeśli nie amm pesto to do śmietanki dodaję poprostu szpinak. do szpianku wtedy wsypuję curry i dodaje kawałki kurczaka i pieczarek. jeszcze wam podam przepis na spaghetii carbonara: podsmażyć cebulkę na maśle (mała ilość) dodać chudy boczek wędzony i dale podsmarzyć. zalać śmiuetanką słodką, jak zgęstnieje to podać z makaronem spaghetti. doprawic solą i pieprzem. Uwielbiam wszystkie te makarony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
chyba skorzystam z jakiegoś przepisu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirellaaaa z tego co wiem to nie wolno jesc surowych produktow. Zabroniony jest tatar,sushi( nie wiem czy dobrze napisalam) czy kogel mogel. Oczywiscie nie sa wskazane tez fast foody, ale ja pizzy sobie nie odmowie chocby nie wiem co! Mysle,ze najlepiej starac sie zdrowo odzywiac ale od czasu do czasu mozna przeciez pozwolic sobie na jakies szalenstwo. Ciaza to nie choroba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje parę przepisów na dobry obiadek lub kolacje:) "Przepis na rybkę,może tez być filet" Ryba,ziemniaki,rozmaryn,oliwa,masło,sol,pieprz, Kroisz ziemniaki na cienkie plastry i wykładasz cala blache nimi, dodajesz masło,oliwę,rozmaryn,sol,pieprz, wkładasz do piekarnika, ziemniaki jak już będą prawie gotowe,na gore kładziesz rybe, dolewasz pól szklanki wina białego,i zakrywasz folia i do piekarnika na 20min. temp.140st. później zdejmujesz folie i dajesz na opcje gril na 10min. i już gotowe. SMACZNEGO:) "Zapiekanka" Potrzeba: puszka pomidorów bez skorki,mały bakłażan,mozzarella mała z paczki,sol,pieprz,czosnek,oliwa Na patelnie wlewasz oliwe,dodajesz czosnek (ze skorka) i pokrojony bakłażan ze skorka na malutkie paseczki,pod pokrywka jakieś 20min. gotujesz osobno makaron-najlepiej rurki,jak już jest gotowe to polowe sosu mieszasz z makaronem i wsypujesz do małego naczynia-co może być używane do piecyka,kładziesz warstwę makaronu i polewasz sosem i kładziesz pokrojona w kostkę mozzarelle i później następna warstwę tak samo i już. Jak masz ser parmezan, posypujesz na wierzch,dolej szklankę wody i do piecyka na 10min.opcja gril,makaron ugotowany musi być all dente,przepis dla dwóch osób.Makaron ok. 200gr. SMACZNEGO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) JOLITKO GRATULACJE :D:D:D ale rozpędziłyście się z tymi przepisami :P aż mi prawie zapachniało :D a ja się odchudzam 😭 nie róbcie mi tego buuu ;) ale muszę przyznać, że przepisy pierwsza klasa :D zwłaszcza z makaronem, kurczaczkiem, szpinakiem, serami pleśniowymi :) kocham makarony, a teraz przerzuciłam się na razowe ;) miałam dziś ostatnie przed obroną spotkanie z promotorką... tak mi w głowie namieszała, że mam jeszcze większą panikę 😭 idę czytać.... :O buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! cisza jak makiem zasiał... tiramisu wrrrrrrrrrrrr.... chciałam Was zapytać czy robiłyscie pakiet przedciążowych badań typu: cytomegalia, toksoplazmoza itp.? bo mi lekarz kazał ale z lenistwa nie wzięłam się za to :( jest mi wstyd z tego powodu, bo ja świadomy człowiek tego, co wirusy robią z dziećmi (pracuję z takimi biadaczkami) olałam to. JAk teraz nie wypali to pojdę zbadać przeciwciała. A Wy? jak to u Was z tymi sprawami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie robiłam Jak się przygotowywałam do ciąży szczepionkę p-ko żółtaczce 3 ostatnia brałam a piel. mówią a p-ko różaczce pani robiła Tylko że wtedy 3 m-ce ze staraniami trzeba czekac Mialam dość czekania Teraz robie prenatalne tzn test pappa i wyniki na nast wizycie I to sama bulę kasę 200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że warto zrobić Mój gin jakiś niekontaktowy Nic o tym nie mówił Wybrałam bo blisko i nie przedłużają się terminy i godziny wizyt i pracuje w NZOZ gdzie chce rodzic Drogi jest W sumie jak obliczyłam od początku przygotowań do teraz to 1200 zł wydałam na gina Nieżle co? Ka sa jak woda leci i po podsumowaniu okazało się na co - to co szło na nianię teraz na lekarza idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
hej dziewczyny. ja żadnych badań robionych nie miałam przed staraniem, teraz byłam niedawno ale tylko dostałam na prolaktynę i na tarczycę, a poza tym chyba jak będę następnym razem to wezmę na cały pakiet. a mam pytanko mam w domu kota, to jest mój pieszczoch i mam go od stycznia. i teraz się boję o toksoplazmozę. Mogłam juz to złapać? Bo słyszałam że jak się zachoruje przed zajściem to organizm sam wytworzy przeciwciała ale jak juz zajdę w ciążę i wtedy zachoruję to lipa. a jak wy myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też jest drogi 100 za wizytę, ale ufam mu! szczepić sie to juz chyba nie będe, natomiast sprawdzic czy nie mam czasami cytomeg. lub toksoplazm. powinnam. mam kotka, chociaż jest domowy, nie wychodzi ale kto go tam wie...ludzie mają toksoplazmoze od nie umytej marchewki więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pusto znowuuuuuuuuu laski coś się obijacie niestety. jezu ja za tydzien i 2 dni bede czekać na @, :) ;) nic nie czuje, jak nigdy, tylko ten śluz biały, i jak schylam głowę to mam mega zaburzenia równowagi i mroczki. o tej porze w normalnym cyklu to juz cyce mnie bolały a teraz nic! poprostu nic! mam ochote juz tescik robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia_87
wiesz mirellaaa, mój kociak jest domowy. nie wychodzi na dwór. wszystkie potrzeby załatwia w domu:) no właśnie ja słyszałam że przez odchody kota można się zarazić. Ale ja myślę, że jak się miałam zarazić to już dawno to się stało. ale i tak chyba pójdę po skierowanie na badania. i znowu kłucie.....:) mirellaaa na ten test to moim zdaniem może być jeszcze trochę za szybko. Uzbrój się w cierpliwość i zrób tego dnia co ma się pojawić @. A nóż widelec nie przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×