Czy teraz możliwa jest ciąza?? prosze o odpowiedzi

Wiesz co? Powinnaś Bogu dziękowac za takiego chłopaka jakiego masz.Rok w plecy?A to o to chodzi-wstyd?.Co to jest rok w plecy w porównaniu do zycia dziecka.I o ile sie nie myle nie wywalaja w dzisiejszych czasach studentek w ciazy.Ja mam miesięcznie 800 zł i potrafie jakos utrzymac siebie i dziecko.Zal mi tego twojego chłopaka bo nie wie z kim sie zadaje.Wielka mi studentka.a co studiujesz?Zycie w rodzinie?

On mnie ceni za to jaka jestem. Doskonale wie, że nie chce załozyć rodziny przed ukończeniem studiów i godzi się na to. Nie obrażaj mnie jeśli możesz, ludzie mają różne priorytety. Podziwiam Cię jeśli za 800 zł jesteś w stanie utrzymać dziecko i siebie. Ja obecnie zarabiam dwa razy więcej i nie potrafię zaspokoić nawet swoich potrzeb... Ale są różni ludzie i różne wymagania... Ja chcę od życia odrobinę więcej.

Zrozumcie to, ja NIE CHCE DZIECKA.

Boze! do boje sie: dziewczyno czytam caly ten temat. Dziecko chcesz usunac! a madre to byllo zeby kochac sie bez zabezpieczenia?! zal mi was! dalas dziecku zycie a teraz odbierasz mu je! jestes zapatrzona w siebie. nic tylko praca, kariera itp!

Seks bez zabezpieczenia nie był mądry. Do tego już doszliśmy. Do tego, że jestem egoistką również. Ale to moje ciało, moje życie, moje sumienie. Dla mnie większym 'grzechem' byloby zaprzepaszczenie szansy na edukację, karierę - moi rodzice inwestowali we mnie grube pieniądze, pokładali nadzieję. Muszę myśleć też o nich. Nie mogę im powiedzieć, że przerywam studia bo ja i Tomuś wpadliśmy. No proszę Cię. Bądź racjonalistką.

Ty myślisz o rodzicach?A nie pomyślałas ze twoi rodzice maja jakieś ludzkie odruchy i mogliby chciec wnuka?Myslisz ze byliby zachwyceni słysząc na kogo wychowali córke ,w kogo tak zainwestowali?W kogos dla kogo ludzkie życie nic nie jest warte bo liczy sie tylko kasa,kariera?Ty sie słyszysz?Skoro rodzice tyle kasy w ciebie władowali to moze również pomogliby wnukowi?

boje_sie, po co tlumaczysz sie z decyzji jaka podjelas? nie daj sobie wmowic problemow psychicznych i wyrzutow sumienia. rozumiem Twoja decyzje i sama bym tak postapila. trzymaj sie!

dziewiecsil, dziękuje. Moi rodzice dopiero co przekroczyli czterdziestkę. Przeżywają drugą młodość - co rusz jeżdzą na Majorkę, do Egiptu i bawią się. Oni też jeszcze nie dojrzeli do tego żeby zostać dziadkami. I dla nich też najważniejsza jest kariera. Sami nie mieli wykształcenia takiego jakie by chcieli i musieli kombinować z założeniem własnej firmy. Los chciał, że im się udało i mogli dać swoim dzieciom to, czego sami nie mieli. Byliby bardzo rozczarowani, gdybym teraz uznała, że rezygnuje ze studiów dziennych i mam zamiar poświęcić się dziecku i chłopakowi, którego nienawidzą.

dziewczynyz robilam rano test:) nie jestem w ciazy:)

ja zrobiłam wczoraj w południe i tez mi wyszedł wynik negatywny ale pomimo tego jeszcze zostaje mały cien wątpliwości!!!! Juz mniej sie boje ale nadal.... do boje sie: wiem, ze jest Ci ciezko ale pomysl ze za 3 miesiace pokochasz to dziecko i nie bedziesz moglła sie doczekac kiedy przyjdzie na siwat, moze sie okazac ze to bedzie Twoje jedyne dziecko! Ale decyzja nalezy do Ciebie Amelie2105: mam juz pełnego luza czy jeszcze jaies watpliwosci bo test to nie 100???

amelie2105 to miało byc czy masz juz luza???

i dlatego usunę je zanim zdążę je pokochać... znalazłam już lekarza, teraz pozostaje mi wyjąć z konta jakieś pieniądze i porozmawiać z partnerem o mojej decyzji.

wlasnie dostalam dzis okres:)

ja też dostałam dziś. nie wiem jak to się stało.. ale test się pomylił. nie jestem w ciązy. Hurra!

chba zartujecie???? ja tez dzisiaj dostałam okres !!!!!!!!!!!!!! Moje garatulacje dziewczynki, mam nadzieje ze to nas czegos nauczyło :)

do boje_sie moim zdaniem powinnas powturzyc test lub pojsc do ginekologa slyszalam wiele przypadkow kiedy dziewczyny byly w poczatkowym stadium ciazy a nadal dostawaly okresu, mam andzieje ze jednak nie jestes, , jesli jednak sie okaze ze jestes w ciazy to ja na twoim miejscu bym usunela z wypowiedzi ktore czytalam jestem taka jak Ty ambitna i nie pozwolilabym na to aby plod stanal na drodze do realizowabia swoich celow, nie zwazaj na to co pisza o obie.. typowe matki polki heh

do boje sie. idz jeszcze do gienkologa;) ciesze sie ze wszystkie dostalysmy wkoncu okres eh mnie juz to nauczylo czegos:)

Oczywiście, że powtórzyłam test. Wynik negatywny. Do gina lecę lada moment po tabletki anty.;] Nigdy więcej nie pozwole sobie na takie schizy.

amelie 2105, boje_ sie ! Trzeba przyznac ze mamy duże szczescie. Mmnie tez juz czegos to nauczyło a mojego partnera to juz wogóle, teraz to nawet nie daje sie całowac:P:P:P włąsnie jestesmy na etapie ustalania jka bedziemy sie zabezpieczac na stałe !!!! podrawiam