Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Głupia była kochanka...

Odbiło mi całkowicie !!

Polecane posty

Gość Głupia była kochanka...

Miałam romans, burzliwy, pełen życia, nadziei że to będzie trwało... I trwało, fajne sms, fajne spotkania. Seks był naprawdę fajny - On nalegał na spotkania, bo musiał mnie zobaczyc. Powiedział, że darzy mnie uczuciem, że jest Jemu ze mną dobrze, a ja - a ja bałam się zaangażowania no bo i po co przecież ma żonę. Powiedziałam Jemu, że nie czekam na deklaracje, żyjemy dniem dzisiejszym, ale On dalej wariował kiedy mnie widział, dotykał...Któregoś dnia powiedział bym nie pisała, bo boi się mnie, tego że wszystko opowiem Jego żonie. Najśmieszniejsze jest to, że szybko się pocieszył... Jaki z tego morał ? Kochanki też kiedyś zostaną zdradzone, nie mówię, że wszystkie, to, że warto czasami pomyśleć rozumiem, a na swoje usprawiedliwienie choć wcale nie muszę się usprawiedliwiać mam to, że jestem tylko człowiekiem z uczuciami co nie znaczy, że powinnam pakować się między małżeństwo - I DOBRZE MI TAK BARDZO DOBRZE :( Szykuję zemstę - Jego żona to moja koleżanka więc chętnie opowiem Jej o obecnej jego zdobyczy... bo aż taka szczera to nie jestem by opowiadać o cholernym romansie z nim o którym staram się zapomnieć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego zona to twoja kolezanka?! :o kurrwa ja bym nigdy czegos takiego kolezance nie zrobila, nawet obcej kobiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopoki Ciebie posuwal
to nie mowilas nic, ale kiedy nagle ciebie zamienil na inna to polecisz i powiesz, moze to i lepiej, nie bedzie jej oszukiwal dalej ale nie kaz nam wierzyc, ze ejstes jakas wspanialomyslna, po prostu robisz to z egoistycznych pobudek i tyle swoja droga, kolezanka! ? wspolczuje jej takich kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mnie nie zdziwi
za swoja dobrą koleżankę dałabym sobie rękę odciąć , ba, nazywała mnie swoją przyjaciółką niemal siostrą , dopóki mi życzliwy anonim nie doniósł że moja koleżanka super zabawia sie zmoim mezęm gdy nie ma mnie w domu. Sprawdziłam, przekonałam sie , przeżyłam piekło ale teraz juz jest lepiej. Wniosek nasuwa sie niestety u mnie jeden hcyba juz nikomu nie można zaufać ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiem wiele rzeczy, tzn. staram się zrozumieć. Ale są też pewna granice :o Jaką wartość ma przyjaźń skoro podkłada się przysłowiową "świnię" nawet najlepszej koleżance/przyjaciółce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
Nie bez powodu napisałam "głupia była kochanka..." Zabolało mnie, że tak szybko sie pocieszył - oczywiście w żadnym wypadku nie robię tego bo jestem wspaniałomyślna o nie nie. Zostałyśmy koleżankami jak nasz romans skończył się, choć On sie obawiał, że i tak wcześniej Jej o wszystkim powiem jeszcze przed naszym (moim i jej) poznaniem się, a przypadkiem poznałyśmy się, nie powiedziałam Jej, że mieliśmy romans, tylko by miała oczy szeroko otwarte... Zrobiłąm źle i wiem o tym, dopiero wtedy zrozumiałam jak zobaczyłąm Jej oczy, jej żal. Nie mogłabym jej powiedzieć o tym, choć Ona wie, że On ją zdradza bo widziała sms( nie ode mnie), oj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet mojej kolezanki to zawsze był facet mojej kolezanki, nie wyobrazam sobie czegos takiego i jeszcze autorka czuje sie zraniona, no cóż istnieje pewna sprawiedliwość Ciebie mi nie żal, zal mi biednej kobiety, że ma męża świnie i koleżanke kanalię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co nam to piszesz?? nie wiesz ze kazdy tu Cie zbeszta i wyzwie od kurw?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz jej powiedzieć, że mąż ja zdradza z inna kobietą, to powiedz też, że całkiem niedawno Ty miałaś z nim romans. Mów całą prawdę, a nie tylko jej część. A najlepiej nic nie mów. Poczekaj aż ochłoniesz, bo póki co jak widzę pałasz żądzą zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
I nie ma co sie oszukiwać, nie powiedziałam Jej o mnie i o nim, że coś było między nami jak jeszcze jej nie znałam bo chronię swój tyłek również. I choć minęło już trochę czasu mam na Niego oko, bo pluję sobie w twarz, że posunęłam się do tak idiotycznego kroku myśląc tylko o zaspokojeniu swoich potrzeb, a dziewczyna jest naprawdę bardzo fajna i codziennie widząc Ją dręczą mnie wyrzuty, ale stało się - więc nie chcę by się dowiedziała i cierpiała, bo dlaczego ma być skazana na to? Z Nim nie mam już nic wspólnego, ale obserwuję... i czekam aż podwinie mu się noga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
hailie masz rację - choć ochłonęłam już dawno tylko kretyn ma fajną żonę a szuka wrażeń dalej...ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, gdy po kilku miesiącach spotkałam swego byłego (który pod koniec związku zdradzał mnie), doszło do mnie, że ta chęć zemsty na nim, którą odczuwałam tuż po rozstaniu, była dość prymitywna,. Pomijam już fakt, że będąc z nią w związku, próbował dobierać się do mnie(sic!), a gdy do spławiłam, znalazł pocieszenie w ramionach innej laski, publicznie się z nią obściskując i całując :o Znałam jego ukochaną z widzenia i na dobra sprawę mogłam od razu wysłać jej smsa czy też przekazać przez kogoś, co jej chłopak wyczynia. Ale po co? I tak się po jakimś czasie dowiedziała... Każdy dostaje to, na co zasłużył. Także przemyśl dobrze, co zamierasz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
Ale to jest tak, że Jego znienawidziłam za to jakim jest człowiekiem a siebie za to, że w jednej chwili uległam i choć zawsze miałam głowę na karku tym razem zapomniałam jej użyć... Jest mi jej szkoda i może powinnam wspierać Ją, plotkować z Nią, ale boję też dnia w którym może się dowiedzieć, że ja i On...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę być złym wrózem, ale takie rzeczy wychodza na jaw wczesniej czy później ja nie wiem co powinnas zrobic w tej sytuacji, bo jesli się zakumplowałyście, a koleś jest taki beznadziejny, to nawet On może jej powiedziec pewnego dnia, np tego, w którym Ona powie mu, że to koniec będzie potrzebowała wtedy przyjaciółki, i okaze się, że Ty nią tez nie jestes, współczuje dziewczynie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
Noelia to nie bądź, nie bądź tym złym wróżem :) Mam świadomość, że kiedyś to wyjdzie na jaw... bo już zaczyna wychodzić, któregoś dnia zapytała mnie co tak właściwie Jemu zrobiłam bo On strasznie mnie obgaduje i wręcz nienawidzi...mówiąc, że jestem nienormalna... On wie, że mam z Nią kontakt i chyba dalej się wszystkiego boi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia była kochanka...
Ich małżeństwo jest fikcją. Z różnych powodów Ona chce z Nim zostać zyjąc pod jednym dachem ale oddzielnie...nie wchodząc sobie w drogę, ale On nie dość, że zdradza Ją to w ... ma obowiązki, to, że po raz kolejny Ona wybacza - facet ma tak dobrze i zamiast to docenic robi Jej awantury... Ja mam nadzieję, że kiedyś będzie szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×