co czułyście, gdy podjęłyście decyzję o zajściu w ciążę??

spokój, radość, szczęście, strach??? :)) czy co? ja jestem już mamą jednego chłopaka - takiego z zaskoczenia ;) i teraz postanowiliśmy się starać o kolejne. Jestem szczęśliwa i podniecona, ale trochę się boję - zwłaszcza porodu, bo już wiem, że to nie przelewki ;p

mysmy z mezem nie planowali ciazy chcielismy troche poczekac:) ale po 2 miesiacach od slubu dowiedzielismy sie ze jeste,m w ciazy bedziemy mieli Dzidziusia mam 23 lata i musze przyznac ze obleciał mnie i strach jak i zarówno radosc martwilam sie jak to bedzie itp juz doszło do mnie że bedziemy rodzicami :) ale przyznam na poczatku balam sie

Jesm w 3 miesiącu ciąży, to dla mnie duże zaskoczenie bo dotychczas wszystkie badania wskazywały na fakt że jestem bez szans. Już sie w zasadze z tym pogodziłam a tu bach... jestem bardzo szczęsliwa chociaz tatuś był tż w szoku i długo rozmawialiśmy zanim przekonał sięe do tego ze damy sobie radę z tym małym szcześciem które przyjdzie niedługo na świat. Ciąża dział na mni jak balsam jstem spokojniejsza, wreszcie zwolniłam w pracy i wogóle. Mniej rzczy mnie wkurza i denerwuje nabrałam ogromnego dystansu do świata. Jesteśmy poprostu szczesliwi i chociaż ciąza zmieniła nasze plany i ślub musiliśmy przesunać z czerwca na październik i jest teraz troszkę nerwówki to ja się i tak bardzo cieszę i niczego nie żałuję bo dzieciątko to nasze największe szczęście :-)

nic specjalnego postanowiłam zajść w ciążę i zaszłam :D czułam zadowolenie, że wykonałam plan :D