Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izz

Zakochałam się w mojej przyjaciółce...

Polecane posty

Witam. Mam następujący problem. Przez miesiąc leżałam w szpitalu. Zaprzyjaźniłam się tam z inną pacjentką, ja wróciłam niedawno do domu, Ona jeszcze została. Byłyśmy nierozłączne, jak papużki, wszędzie chodziłyśmy razem, zżyłyśmy się niesamowicie a czasu w szpitalu na zaprzyjaźnienie się było bardzo dużo. Problem jest taki, że ja jestem biseksualna (miałam doświadczenie z dziewczyną pewną), i najwyraźniej (wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to) - zakochałam się w Niej!!! Śni mi się co noc, cały dzień o Niej myślę... słucham \"naszej\" piosenki, którą lubiłam w szpitalu - \"I kissed a girl\" Katy Perry... Dzisiaj napisałam Jej smsa - \"A. chyba Cię kocham wiesz? :)\"... odpisała mi \"Ja ciebie też, nawet mi się śniłaś, wyglądałaś super\". I co ja mam o tym myśleć??? Czy Ona już się domyśla, czy jeszcze nie? Jeśli nie, jak Jej dać to do zrozumienia? Boję się, że zepsuję naszą przyjaźń, ale nie mogę myśleć o niczym innym jak o byciu z Nią, całowaniu Jej, dotykaniu... co mam robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolinka
hmm wydaje mi się, ż eona to tak napisała jak przyjaciółka, przeniescie swoją znajomośc na grunt taki poza szpitalem , poczekaj jak bedzie wybadaj powoli sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokodzambol
jesli powie ci, ze jest hetero, to jest szansa, ze tk jej sie tylko wydaje i moze byc z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak wybadać??? doradźcie coś... Spytać wprost czy jest hetero?? no nieeee chyba... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokodzambol
ja caly czas mowie, ze kocham. musialabys jej powiedziec o swojej orientcji i o tym, z cos do niej poczulas, innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ona jest hetero, to zapewne Twoje \"kocham Cię\" odebrała zupełnie inaczej, niż Ty lepiej się zorientuj w sytuacji, zanim wyskoczysz z czymś odważniejszym - to może być dla niej lekki szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój stary szowinistyczny nos wyczuwa prowokację :-\ Ale niech będzie... Jak kobieta ma sprawdzić czy inna kobieta ma ochotę na sex z kobietą? Normalnie - bliskość ciała działa cuda... bliziutko, powolutku - zobacz na ile pozwoli, a jak powie "nie" słuchaj jak to mówi... jeśłi owe "nie" nie sprawi, że serce Ci stanie to znaczy, że "tak"... 90% "nie" u kobiety znaczy tak, ale zrób to bez mojej oficjalnej zgody bo mnie to kręci - sama jesteś kobietą to dziwię się, że w ogóle pytasz... Kobietę w zasadzie uwodzi się tak samo jak faceta... chyba, ze chcesz, zeby to ona Ciebie uwiodła - tu będzie problem bo nie wiesz czy ona jest bi lub les czy hetero... Ale jak powiesz jej jakoś "delikatnie" to może wyjdzie, że ona też by chciała z Tobą... kto wie - nikt nie jest telepatą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o tym - gdybym Jej napisała smsa - \"Czy całowałaś się kiedyś z dziewczyną?\"... jak zapyta czemu pytam, to napiszę, że ja to robiłam i podobało mi się... no i zobaczę Jej reakcję. Dobry pomysł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moń
Ja mam bardzo podobny problem...tylko że mi wydaje sie że ona poprostu traktuje mnie tylko jak przyjaciółkę...a boję się że jak jej powiem że ja kocham...to...zepsuje to..:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friends_lovers_both
nie pisz sms-a z zapytaniem, czy się całowała z dziewczyną, to tylko może Ją speszyć moim zdaniem i nic nie planuj, poczekaj aż się spotkacie poza szpitalem, czy będzie Was do siebie ciągnęło... w moim przypadku wszystko przebiegało powoli - trzymanie się za ręce, masowanie... a pytanie, czy już kiedyś to robiłam usłyszałam dopiero po Naszym pierwszym pocałunku Moń - nie bój się spróbować, jeśli to "prawdziwa" przyjaźń, to zrozumie to wyznanie, ale jeśli nie będzie chciała nic więcej - to Ty będziesz musiała uszanować i żyć z Jej decyzją trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońń
friends_lovers_both... dziekuje :) ale ja chyba nie mam takiej odwagi żeby jej powiedziec ze ja kocham za bardzo sie tego boje.... wiem ze to jest prawdziwa przyjazn ale ona traktuje mnie tylko iwyłocznie po kolezensku.... a ja sie strasznie z tym czuje i wg... okropnie ;( Chyba nie dam rady... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mońń
Jak bedziecie chcieli mi pomoc jeszcze albo poradzic to piszcie na gg 7285940

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoczna. x
@jejejejejejejejejej słuchaj , każdy ma inną orientację seksualną .. nie powinnaś mówić że dziewczyny czujące coś więcej do osobników tej samej płci są zboczone . ;/ to nietaktowne . ja jestem orientacji aseksualnej , ale rozumiem ludzi bi , homo .. nie powinno się ich wyśmiewać . nie dziwić się , że w Polsce boją się pokazać swą prawdziwą twarz .. w naszym kraju NIE MA tolerancji . za grosz . nawet dla ludzi tzw. przez niektórych 'kolorowych' , chorych .. to jest wręcz żałosne . w Niemczech jest bardzo wiele narodowości i one szanują siebie nawzajem .a tutaj . ? w ogóle . nie wiem dlaeczo tylu Polaków to homofoby .. : / . dla mnie to nie ma sensu . pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejejejejejejejejej wejście na topik tylko po to żeby wyrazić swoją pogardę nie ma większego sensu, udowodniłaś /łeś tylko i wyłącznie swoją powierzchowność i szkoda mówić. Jeżeli nie masz na celu doradzić tylko namieszać to nikt cię tu mile nie widzi i każdej osoby która myśli podobnie jak jejejejejejejeje pożal się boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mam Prawo...
Hmmm... Powiedziec Drugiej polowce ze sie cos do niej czuje nie jest latwe... Moze potrzebny jest czas i odwaga... Umnie bylo tak ze to moja druga polowka...zaczela sie zemna przyjaznic az do momentu gdy napiala na "gg" ze mnie Kocha... a ja glupia potraktowalam to jako gest przyjazni... Jadac na Turniej... BYlysmy bardzo zzyte... Przytulalysmy sie dlugie rozmowy smiechy... buziaki w policzek (Dalej myslalam ze to dla przyjazni) Az doszlo do nie zrecznej sytuacji gdzie 99% twarza w twarz bylysmy blisko siebie... noi... Sweet Kiss w usta... Mnie oczywiscie troche zatkalo... Wtedy uswiadomilam sobie ze jednak... to we mnie tez plonelo...Wyznalysmy sobie Happy Love... i Bylysmy razem 10 miesiecy dopoki...Brak slow No trudno... ale Uwiezcie mi ze Dziewczyny sa slodsze od chlopakow ;) Pozdrawiam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdek K.
Myślę, że powinnaś się leczyć. W USA jest klinika, która leczy takich jak Ty z sukcesami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mam Prawo...
Ty sie lecz z wlasnej nie tolerancji Bocie. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vic@@@@
uwazam ze powinnyscie sobie cos wypic nie to ze naklaniam do alkoholu ale... po alkoholu czlowiek staje sie odwazniejszy i moze z tego wyjsc duzo sytuacji . ja bynajmniej tak tez zrobilam moja przyjaciolka wydawala sie 100% hetero ale kiedys na imprezie upiłysmy sie i troche zabardzo rozpedzilysmy a skonczylo sie to tak ze mimo mam faceta ktorego kocham to i tak spotykam sie z przyjaciolka pewnie kiedys sie to wyda:/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambi
Mnie też PEWNA kobieta wywróciła dotychczasowe ustabilizowane życie o 180 stopni.. Będąc w 3 letnim stałym związku z facetem, całkiem przypadkowo poznałam dziewczynę.. i.. Uderzyło mnie, początkowa niesamowita fascynacja przerodziła się w ogromne uczucie, miłość.. ze wzajemnością.. To piękne uczucie.. Podejrzewałam, że mogę być BI.. bowiem wielokrotnie zwracałam uwagę na kobiety, dzięki niej przekonałam się, że tak jest.. Zerwałam z chłopakiem.. i.. jestem z NIĄ - jest to najwspanialszy okres w moim życiu.. Nigdy nie było mi tak dobrze z żadnym facetem, mając za sobą 2 bardzo długie związki.. Życzę każdemu prawdziwej miłości.. bez względu na płeć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana777
Ja mam jeszcze dziwniejszą sytuację. Zawsze podobały mi sie dziewczyny. Było kilka luźnych związków, jeden poważny. Ale zawsze byłam też z facetami. Prawie trzy lata jestem ze swoim chłopakiem. Planowaliśmy nawet zaręczyny i ślub. Kiedyś w żartach namówił mnie na pocałunek z moją najlepsza przyjaciółką. Myślałam że już mi się wszystko ułożyło, że kocham tylko jego i nigdy nikogo innego.. Ale nie moge przestać o niej myślec.. Budzę sie w nocy i tęsknię za nią dużo bardziej niz zwykle. Marzę żeby ją całować.. a ona jest w związku z moim najlepszym przyjacielem. osobiście ich zeswatałam. Ostatnio Ona przyznała mi się że od dawna mnie kocha. Doszło do tego że unikam swojego własnego mężczyzny ale nie chce go zostawić.. Tęsknię do niej. nie wiem co zrobić. poradźcie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unhappyperson
mam meza, dwoje dzieci wlasnie znalazlam prace do ktorej chodze od ponad tygodnia moja kolezanka jest wspaniala odrazu wiedzialam, ze jest lesbijka no i wczoraj mi powiedziala, pozniej prowadzilysmy takie rozmowy, ze az mi bylo goraco jej chyba tez wlasciwie to ja to wszystko sprowokowalam bo od samego poczatku bardzo mi sie ona podoba a kiedy zapytalam sie jej czy moja pupa sie jej podoba to byla w szoku i po 40 min powiedziala, ze tak ciagle o niej mysle nawet gdy spie , strasznie mnie podniecaja same mysli o niej mam taka ochote jej dotknac pocalowac i piescic, ale mam meza a ona dziewcdzyne no i jestem w kropce, poradzcie mi co mam robic, mam troche wyrzuty sumienia, za to nasza rozmowe bo byla pikantna, az mi w uszach szumialo , ale ja normalnie sie w niej bujam wdziewczyny wy tez tak mialyscie?mam zmienic prace czy zucic sie na nia w toalecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala123
Obserwuj ją i powoli działaj w swoich intencjach, tylko nie za pochopnie i uważaj jakie kroki będziesz stawiała, wiesz, jedno zachwianie i możesz zaliczyć upadek. A jak w ogóle poderwać dziewczynę? Jak ją przyciągnąć do siebie pomimo tego że jest hetero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WerCiia
Ja też kocham moją przyjaciółkę ale nigdy nie odważyłąm się jej tego powiedzieć . Ona jest taka spokojna ale teraz chodzi o Ciebie . Według mnie powinnaś do niej podchodzić małymi kroczkami . Kiedy będize na spacerze rozmawiajcie o byle czym i się spytaj czy jest hetero .Jeśli podejmie temat to możesz z nią pogadać o twoim uczuciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna-serenada
Tez uwazam, ze nie ma co mówic, trzeba dzialac. POwinnas sie z nia umówic poza szpitalem i powoli coraz blizej z nia byc. Najpierw zlapac za reke, potem dac buziaka w policzek, na kolejnej randce moze cos wiecej i tak niech sie to samo potoczy. JEzeli ona nie bedzie chciala to chyba to wyczujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megia
Musze z kims o tym pogadac... nie mam z kim. wiec pisze... We wrzesniu poznałam dwie dziewczyny- poczatkowo nie wiedzialam ze są parą, choc wszyscy o tym mówili, wolałam sama sie przekonać bo a nóz to może poltki. Nigdy nie miałam do czynienia z lesbijkami. Faktycznie okazało sie że są parą, kochają sie i dodatkowo okazały sie byc super przyjaciółkami. Imponowały mi kiedy patrzyłam na ich więź- dziekuje im,że mogłam przekonać sie że lesbijki kochają w taki sam sposób jak pary heteroseksualne. Pokochałam je- mówi tu oczywiście po przyjacielsku. Pracowałyśmy razem, spędzalismy razem weekendy w gronie mojej rodziny i innych znajomych.. po pewnym czasie zauważyłam jednak że Ania jest mi jakoś bliższa, mimo że z Kaja rozmawiała ze mną czesćiej z racji tego że to gaduła... W kazdym razie zasze mentalnie bliższa była mi Ania, jakś dziwna wieź..mimo wszystko zawsze we trzy- best friends. Po pewnym czasie jednak- pewnego wieczoru po imprezie, spałysmy jak zawsze we trzy po nocnych pogaduchach... Ania nagle spojrzała na mnie inaczej- spytałam o czym mysli- powiedziala ze to jej mysli, ale doskonale wiedziałam że nie jest to zwykłe spojrzenie. Przytuliłam sie do niej i na tym stanęło. @ tyg pózniej po kolejnej imprezie Kaja, moj mąz i dziecko poszła spac a my siedziałysmy i gadałysmy. Nagle- nawet nie wiem kiedy- pocałowałyśmy sie. Było to dla mnie zaskakujące ale zarazem cudowne. Spedziłysmy jakies 2 godziny całujac sie i mowiąc o tym ze juz jakis czas cos czulysmy. W sumie ja nawet nie zdawalam sobie z tego sprawy, Ania natomiast powiedziala ze nic nie robila bo myslala ze ja nic do niej nie mam. Sama o tym nie wiedzialam, ale okazuje sie że kocham ją bardzo. Jest to trudne- ona ma Kaje, ja męza i dziecko. Dziecko kocham, meza mam dobrego, ale... myskle ze nie kocham go juz dłuzszy czas...zawsze gdzies w podswiadomosci marzylam o milosci bedąc z nim, ale mowilam sobie- moze bedzie lepiej Nie jest, a teraz jescze Ania... ona tez mowi że wie ze nie mozemy byc razem.. w dodatku jestesmy poza krajem, gdzie tez rozne sprawy ciezko byloby ulozyc.Ale.. co bylo dalej. Po kolejnym tygodniu, który byl dla mnie bardzo trudny- okazało sie ze Ania nadal mnie kocha- powiedziala mi to kiedy kaja wyszla z pokoju w czasie naszego babskiego wieczorku- ze nie umie beze mnie życ...ze wciaz mysli.. strasznie mnie to ucieszyło, bo juz myslałam, ze moze zmienila zdanie, ze to byl moment. Ta noc była jescze milsza, całowałysmy sie, pieściły, wiedzac ze znow rano musimy udawac... Byłam jednak szczesliwa. Tego samego dnia mialysmy sie znow zobaczyc- mialy przyjsc do nas tym razem na weekendowa imprezke. Bylam szczesliwa bo wiedzialam ze znow bedziemy mialy okazje byc razem. Wieczor jednak okazal sie totalna porażka.. Ania nie chcial pic, byla smutna... kiedy zostalysmy na chwile same spytalam czemu dziwnie sie zachowuje. nic nie powiedziala... pomyslalam koniec..załuje.. jednak pociagnelam ja za jezyk i powiedzial ze nie nei zaluje i nic sie nie zmienilo tylko z jednej strony sie cieszy z drugiej nie i wkurza ja ze musimy tak udawac... doskonale ja rozumialam ale mimo wszystko bylo mi jakos zle.Powiedzial tez ze Kaja widzi ze cos jest nie tak, ze zle jej z tym... Tej nocy Ania nie chciala juz nawet z nami spac jak zawsze, poszla do innego pokoju. Bylo mi strasznie żle... kolejny dzien- grillek, cieplutko, ale dla mnie bylo koszmarnie. Widzialam ze Ania mnie unika, mimo ze powiedziala ze nie żałuje, widzialam ze chce jak najszybciej uciec do domu, a zawsze siedzialy dlugo, nie patrzyla na mnie, miala czasem tylko dziwne miny, moze myslala, ale inaczej niz przedtem... nawet przechodzac kolo mnie starala nie patrzec sie i nie dotknac mnie, choc nikt tego nie widzial. Siadal tylko przy Kai... serce mi peka bo nie wiem co robic i co tym myslec...mam wrazenie jakby przez 2 dni nagle zmienila zdanie- czy jest to mozliwe?... jest mi bardzo zle, anie chce jej naciskac...rozmawialysmy przeciez, mowila- fakt po dluzszym proszeniu- ze nic sie nie zmienilo, newt mnie przytulila, ale dzien pozniej- nawet kilka godzin - zachowywala sie tak przykro... nie wiem moze przesadzam... doradzcie... dziekuje z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Promyczek ; ]
Mam dylemat, poznałam Fajna dziewczynę, pracujemy razem od ponad roku, Jest zupełnie inna ode Mnie Ja jestem duszą towarzystwa a Ona zawsze staje gdzieś z boczku. Jest zamknieta w Sobie i ciężko było zdobyć Jej zaufanie,Moim problemem jest to, że przy Niej tak wali Mi serce,że az zaczynam się bać byc z Nią sam na sam, nigdy na żadną kobiete nie patrzyłam tak jak na Nią,czasem potrafi na Mnie tak spojrzeć,że nie wiem gdzie Mam się schować, żaden facet nie potrafi Mnie tak speszyć jak Ona, jak idziemy na Sniadanie w pracy siadamy na przeciwko Siebie,ja przez pół przerwy patrze w ziemie,a Ona gdzieś przed siebie, to jest takie zabawne , bo obok nas siedzi 10-ięć dziewczyn i nic nie wiedzą. szykuje Nam się fajna przyjażń i nie wiem czy warto Ją poświęcić do paru chwil uniesień, dzieki Niej mam taką energie do pracy jak Nigdy, Kocham Ją i chce dla Niej jak najlepiej, ona jest tak delikatna i uczuciowa,że boje się, że jak między Nami do czegoś dojdzie to będzie Ją to dręczyć, nie daje Mi to spokoju CO ROBIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×