Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nutelkaa

Jak pomóc dziecku- potrzebuje rady

Polecane posty

Gość nutelkaa

Moja córka ma 21 miesięcy, do złobka chodzi od poniedziałaku. Jest bardzo towarzyska, otwarta, komunikatywna i nie ma problemu z zostawaniem w złobku. Od pierwszego dnia zostaje bez problemu, nawet pa pa robi jak ja zostawiam, rano zresztą tez jak ja budzę, to zawsze chętnie wstaje i sie cieszy jak jej mówie, ze idziemy do dzieci. Opiekunki twierdzą, ze jest bardzo grzeczna, wypełnia polecenia, je, bawi sie chetnie, i ogólnie jest wszystko ok. Na dodatek jak po nia przychodzę, to nie chce iśc do domu. W domu tez jest wszystko w porządku, a nawet lepiej niż wczesniej, wraca zawsze zadowolona, próbuje opowiadac co robiła, ma zdecydowanie lepszy apetyt. Problem jest w nocy, zasypia bez problemów, ale po kilkudziesięciu minutach zaczyna sie budzic, płakac, krzyczy , rzuca się, uspokoję ją , pogłaskam, zasypia ale za kilkanascie minut znowu się budzi,i tak całą noc. Staram się popoludniu poswięcic jej maximum czasu, duzo zabaw, przytulania itp. Ale nie wiem jak jej moge jeszcze pomóc. Wydaje mi się, ze odreagowuje w nocy stres. Czy ktos spotkał się z taka sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie,to nowa sytuacja dla Twojej córeczki,myślę,ze ta nowa sytuacja rzeczywiście ją trochę stresuje,ale jak mówisz,nie płacze jest pogodna i ma apetyt....daj Jej trochę czasu,wg.mnie to minie za jakiś czas.Podobnie czasem jest z dzieciaczkami,które pierwszy raz poszły do przedszkola,muszą przywyknąć do nowej sytuacji.Najważniejsze,ze jesteś przy Niej,okazujesz Jej miłość i akceptację,powolutku przywyknie do troszkę innej rzeczywistości,niż do tej pory,zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelkaa
No to mam nadzieję, ze jej szybko przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaileon
Nie wiem co dokładnie robi Twoja córeczka ale mój syn miewal takie napady w nocy niby był przytomny ale krzyczal, płakal czasami się zesikal. Pytałam o to lekarza tak mają niektore dzieci, przeżywają nagromadzone emocje. Trzeba taki atak przeczeka niektóre dzieci nie lubia gdy sie je dotyka, to może trwac od kilku do kilkunastu minut,a potem dziecko tego nawet nie pamięta. Malutka jest wrazliwa i nie radzi sobie z emocjami. Ale to mija. U mojego synka trwało to kilka miesięcy teraz jest ok. Po prostu niektóre dzieci tak mają. pozdrawiam aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelkaa
Wygląda to mniej więcej tak, że zaczyna płakac przez sen, zaczyna krzyczec NIE, rzuca się po łóżeczku, przewaznie się wybudza, bo jak do niej mówie to odpowiada. Zasnie i potem to samo. Kolejna noc zarwana, no a na dodatek dzisiaj solidne przeziebienie i czeka nas domek. Wczesniejzdarzało sie ze jest niespokojna i czasem płakała, ale wiązałam to raczej z bólem brzuszka lub zabkami, i po espumisanie albo apapie zasypiala spokojnie. W pierwsze 2 noce podałam jej apap, ale nie dało to efektu, brzuszek tez jest ok, i raczej to cos innego. Ale Ola jest bardzo rezolutnym, dzielnym dzieckiem. Otwarta, chętnie się bawi z innymi dziecmi, ale tez troche łobuzowata, i " w kaszę sobie nie da dmuchac", nie pozwoli sobie zrobic krzywdy i zazwyczaj to ona rządziła na podwórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutelko, twoja Ola przezywa wydarzenia ze zlobka. Niekoniecznie stresy, ale ogolnie emocje. Moze tez sni bardziej intensywnie. Powinno sie uspokoic za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelkaa
Też mi sie tak wydaje, ale czy mozna jakoś sprawić by lepiej spała? Ola mówi pojedyncze słowa, i narazie trudno się czegokolwiek od niej dowiedzieć. A ja już po tych kilku nocach jestem nieprzytomna. Na dodatek próbowałam ją zabrac do naszego łózka zebym nie musiała co chwile wstawac do niej, ale niestety to nie przejdzie. Spi sama w swoim łóżeczku, w swoim pokoju i koniec. Jak ją wezmę to jest płacz i odrazu ucieka do siebie i stoi z płaczem pod łożeczkiem, az ja tam włoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutelkaa
Wczoraj mała nie była w złobku, złapała niestety angine, ale i noc, mimo choroby była dużo spokojniejsza. Chyba ma za duzo wrazen w tym złobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×