gdzie szukac kobiety na stale

Szukacz, jak mnie zobaczysz przy półce ze słoikami to zagadnij, czy próbowałam już te ogórki, i czy polecam? ;-)

ja bym sie rozesmiala jakby facet sie mnei spytal czy dobre te ogorki :D

No to chyba o to chodzi, żeby było na wesoło :)

ok

najlepsze jest wlasnie przypadkowe spotkanie np w sklepie albo net, dajcie spokoj z kosciolami:D

pola. ty nikogo nie masz??? dziwie sie facetom :p

zws :) Co zrobić? Mamy mężczyzn jakich mamy, a ja urodziłam się chyba pod złą długością geograficzną. Tzn. wydaje mi się, że może trochę bardziej na zachód byłoby mi znacznie łatwiej ;-)

pola to sie tak wydaje ja spotykam wielu mezczyzn z roznych krajow najczesciej maja ogolne parametry atrakcyjnosci zawsze inteligentni zazwyczaj bardzo przystojni czesto sa zainteresowani zwiazkiem ale kompletnie nie nadawaliby sie na moich partnerow inna sprawa, ze ja nikogo nie szukam ale to zjawisko daje mi znac jak trudno sie dobrac

Żyjemy w kulturze rozbudzonych potrzeb emocjonalnych, chyba w tym tkwi problem :)

polaola - cos w tym jest

Dawniej ludzie łączyli się na zasadzie prostszych mechanizmów - wymogi społeczne, kobiety potrzebowały jakoś się utrzymać przy życiu, mężczyznom trudniej było znaleźć partnerkę seksualną poza małżeństwem (o ile chcieli uniknąć syfilisu itp) no i ogólnie wiadomo ... A teraz wszyscy zmieniliśmy się mentalnie, mamy większa świadomość, stąd te kryteria dotyczące intelektu i emocjonalności (no przynajmniej u tych jednostek na wyższym poziomie rozwoju ;-) ;-)

pola niby masz racje. ale ja spotykam naprawde wielu atrakcyjnych mezczyzn, inteligentnych, emocjonalnych. i odwrotnie niz wszyscy pisza mam wrazenie, ze wszyscy sa wolni lub dostepni. co najdziwniejsze (temat topiku) wszystkich spotkalam przy okazji. naprawde promil ludzkosci jest interesujacy.

zws złe wieści, oj złe, pozostaje wiara w cud ;-)

aha, i pisząc o emocjonalności nie miałam na myśli mężczyzn jakichś tam mocno emocjonalnych w dosłownym rozumieniu, chodziło mi o to, że wszyscy jesteśmy egoistami i bycie z kimś powinno zaspokajać nasze potrzeby emocjonalne, czyli po prostu mamy się przy tym kimś czuć dobrze :)

wiem pola nota bene. znam jednego swietnego faceta -kolega, ktory NIGDY chyba nie mial dziewczyny. a swietny facet. przystojny, inteligentny. zupelnie chyba nie potrafi zainicjowac relacji mesko-damskiej. i znam wielu podobnych ktorzy nigdy nikogo nie znalezli, choc mieli wiele zwiazkow. nie wiem dlaczego choc ja ich nie chce. teoretycznie wszystko maja. w wiekszosci sa rozchwytywani i to oni zrywaja. to bzdura ze wiekszosc ludzi jest juz zajeta. wiekszosc jest samotna.

ale mi sie nie chce w tej pracy siedziec, mam nadzieje ze sie nikt nie przyczepi ze tu siedze na tym forum

Tez myślę, że teraz jest bardzo wielu samotnych ludzi ... Taki znak czasów, może to ta ogólna dostępność informacji powoduje wzrost oczekiwań wobec kandydatów na partnerów? No i jeszcze chyba namiastka kontaktu z ludźmi w sieci robi nam niedźwiedzią przysługę, bo ja np. gdybym nie mogła z kimś pogadać via Internet to na pewno nie wysiedziałabym tyle sama w czterech ścianach :)

Kobiety są wszędzie ... Mój pan dr wyrwał mnie na ulicy... A zaczepianie na ulicy żadnej już nie zdziwi .. bo nie ma dnia, aby ktoś nie zaczepił.... Hmm ... dobrym miejscem są wystawy, galerie, księgarnie (tam wyrywał mnie pewien piszący pan - podarował mi nawet swój tomik), biblioteka .. - to miejsca, gdzie większe szanse trafienia intelektualistki ....

pola ja mam akurat specyficzna sytuacje bo mam za duzo znajomych jak na moje mozliwosci przerobu :) i tak ich spotykam regularnie i nie mam sily brac na siebie takiego ciezaru, zeby spotykac ich celowo wole pracujac pogadac tak z ludzmi, ktorych nie widzialam i nie zobacze. i nie musze udawac, ze szkoda, ze tak rzadko sie widzimy i trzeba czesciej, trzeba czesciej :p

a:D ale fajna, mam 24 lata, jestem sama, nie byłam nigdy w żadnym poważnym związku, jestem wykształcona, porządna, inteligentna, no i takie bzdury:O Nie mam problemów z kontaktami z ludźmi. Chociaż mam tam jakieś swoje dziwactwa. Ale nigdy, nawet gdybym miałam umrzeć jako dziewica, żyć całe życie sama, nigdy bym nie szukała nikogo na portalu randkowym:O To tak a propos pierwszej rady na temat

zws, Ty przecież jesteś urodzona pod szczęśliwą gwiazdą, więc ten nadmiar nie powinien Cię dziwić, albo może inaczej - coś za coś, jak się dostało od losu urodę i mądrość to w zamian trzeba się przynajmniej trochę pomęczyć z nadmiarem chętnych do towarzystwa ;-)

pola :) gdybym wiedziala jak ciezko jest utrzymywac tyle znajomosci na raz nigdy nie probowalabym z zywymi wole internetowych 'umarlakow' ale sie juz tych znajomych nazbieralo wiec jakos to trzeba ciagnac

Wejść do knajpy z hasłem na ustach : wszystkie dziwki wstać. Ta która będzie siedziała to będzie ta :D:D:D:D:D Tylko mi potem nie mów,że nie dość ,że dziwka ,to jeszcze do tego głucha.

Wnuczko, w życiu nigdy nic nie wiadomo, te liczne znajomości mogą przydać się w najmniej oczekiwanym momencie :)

do ja jestem nieco niezrównoważona \"nigdy, nawet gdybym miałam umrzeć jako dziewica, żyć całe życie sama, nigdy bym nie szukała nikogo na portalu randkowym\" Witaj na kafeterii, największym portalu randkowym w Polsce:p ---------- xyzed inny wariant to wejść do pomieszczenia, w którym są kobiety i powiedzieć: \"piękne na lewo,mądre na prawo....\". I wybrać spośród tych, które nie chcą się rozdwoić

Szukanie, wymyśl jeszcze jakiś trzeci wariant :D

Pola, czy Ty czasem nie mieszkasz na Targówku?

pola trzeci wariant jest taki, że wchodzi się gdziekolwiek i zwraca się uwagę na te, które nie zwracają uwagi na żadnego faceta:D Na pewno większość z nich jest wolna:D

pola przydac? nie licze na to. utrzymuje te kontakty bo to konieczne i wlasciwie sa to interesujacy ludzie. ale nie mam sily na wiecej. nie mam czasu. nawet gdyby mi sie mogli przydac to by sie o tym nie dowiedzieli bo ja nie lubie zaleznosci od innych.

"nie mam sily na wiecej" oj, tam, wnuczko, zaraz nie masz siły.... po prostu od przybytku głowa Cię boli:p Już nasze babki wiedziały, dlaczego na ból głowy najlepszy jest przybytek:D:D