rozwod a slub koscielny

czy zawierajac zwiazek malzenski moge zlozyc pozew rozwodowy tak jak w przypadku slubu cywilnego pytam poniewaz slyszalam ze nie udzielaja rozwodow parom po slubie koscielnym czyli to znaczy ze juz do konca zycia prawnie bede zona czlowieka z ktorym nie chce byc

prawnie tak

dzieki

prawnie nie będziesz, jakoś dziwnie pytanie zadałaś. bierzesz ślub konkordatowy czy cywilny+kościelny -= możesz się rozwieśc i nie będziesz pod względem prawnym już żoną tego mężczyzny, jednak dla Kościoła jesteście małżeństwem do końca życia. nie ma rozwodów kościelnych , istnieje instytucja unieważnienia ślubu kościelnego

zapomnialam dodac konkordatowy

czyli o co dokładnie chodzi?? wziełaś ślub konkordatowy, tak? teraz chcesz się rozwieść? rozwiodłaś sie??

wzielam slub konkordatowy i chcialabym sie rozwiesc poniewaz moj maz okazal sie cholernym dupkiem

no ok, a w czym masz problem?? chciałabyś potem znów wziąć ślub kościelny?

niekoniecznie jedynie co to chcialabym uwolnic sie od tego czlowieka raz na zawsze i nie miec z nim nic wspolnego

no to bierzesz rozwód i po sprawie oczywiście jeśli dzieci nie macie, no i nie ma ryzyka, że będzie chciał alimenty od Ciebie

slub konkordatowy to 2w1, czyli cywilny+koscielny. rozwiedziesz sie cywilnie, ale 2gi raz koscielnego nie bedziesz mogla wziąć.

chyba, że dostanie unieważnienie

to ze maz okazal sie dupkiem nie jest argumentem do uniewaznienia slubu koscielnego:D

a gdzie ja napisałam, że jest?? z resztą nie możesz mieć pewności, bo nie wiesz co autorka miała na myśli :-P

nie ma rozwodów kościelnych, ale jest unieważnienie małżeństwa, w sumie na jedno wychodzi ;) tylko, że trzeba mieć kasę, bo unieważnienie w sądzie biskupim (tam się to załatwia) trochę kosztuje... ale czasami warto :) zależy, czy macie dzieci, tzn. unieważnienie załatwisz tak, czy tak, jak będziesz naprawdę bardzo wytrwała, bo "czarni" są w tej kwestii dość upierdliwi.. tylko jak macie dzieci, to cenik się znacznie zmieni a ile jesteście/ byliście w związku? bo jak krótko (w sensie kilka miesięcy), to da się załatwić w miarę szybko, rozwodząc się nad tym, ze nie było pożycia ;)