Czym się różnią studia zaoczne od codziennych?

a co do prywatnych uczelni to juz w ogole bez kometarza. gdybym miala wybrac dzienne prywatne a panstwowe zaoczne, poszlabym na zaoczne. (nie mowie tu o 2 czy 3 uczelniach prywatnych, ktore moga sie poszczycic naprawde wysokim poziomem!)

a kogo to - a o czym mowimy ? Udowadniamy wyzszosc studiow dziennych i panstwowych ? Troche nie rozumiem tonu tej dyskusji. Zrozum, ze dla pracodawcy liczy sie: - konkretny kierunek i mgr - jak najwiesze doswiadczenie - jak najmniejsza placa :) Kwestia dyplomowow takich a takich uczelni i trybow schodzi na dalszy plan....

"na dyplomie też tego nie masz" tym samym argumentują nam egzaminatorzy fakt, że egzaminy na dzienhych/woeczorowych/zaocznych robią identyczne

u nas na dyplomie jest napisane jaki tryb studiow ukonczylas:| izobong, jaka uczelnie masz na mysli;> nie potwierdze ani nie zaprzecze czy to moja:)

Na dziennych luz i jedna wielka balanga na zaocznych zapieprz

temat brzmi czym sie roznia dzienne od zaocznych a nie czy wazne jest doswiadczenie ......

na zadnym dyplomie bodajze od 2-3 nie pisze jaki to tryb, ale pisze w suplemencie....Z reszta jednego i drugiego jeszcze nie slyszalem zeby ktos poakzywal :)

a kogo to - to dlaczego przytaczasz argument o takich samych CV i dyplomach ? Skoro temat tez tego nie dotyczy ;) Z taka dyskusja nie dojdzmiey do nieczego....

Nie ma większego znaczenia jaki tryb, ważna jest uczelnia i kierunek. W tej kolejności

nie potwierdze ani nie zaprzecze czy to moja to po co mam to pisać?? :-D powiem tylko, że po tym co piszecie i po mojej na szczęście krótkiej przygodzie ze studiami zaocznymi na wspomnianej uczelni stwierdzić mogę, ze zwyczajnie na NIEKTÓRYCH uczelniach różnicę zaoczne a dzienne da się wyczuć. jednak nie jest to reguła

Nie zamienilabym jednak zaocznych na dzienne-dzienne to dla mnie strata czasu!

nie wiem, bo dyplomu jeszcze nie mam;) z tego co slyszalam dzienni i wieczorowi maja wpisane to samo a zaoczni cos innego -ale co, tego nie wiem:)

i wlasnie na mojej uczelni roznice sa KOLOSALNE. a szkoda.

Ja też mam porównanie bo licencjat robiłam dziennie a mgr zaocznie (dostałam pracę po licencjacie).Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że pracodawca woli osobę po dziennych, studiując zaocznie i pracując wyrabiasz sobie dyplom i staż pracy. W mojej firmie wiele osób przyszło po maturze, zrobiły zaocznie mgr i liczą się bardziej niż takie, które przyszły po dziennych bez żadnych doświadczeń zawodowych.Osobiście wolałam studia dzienne, na pewno nauczysz się więcej no i sam klimat studiowania jest nieporównywalny dla mnie to przedłużenie młodości, jak już weszłam w tryb pracy to zaczęła się już inna bajka. Będę również bronić osoby, które twierdzą,że zaoczne są cięższe. Ja pracowałam od pon do pt od 7.30 do 19-21 również w co drugą sobotę a co dwa tygodnie miałam zjazdy.Uczyłam się po nocach i wszystkie weekendy miałam zajęte. Studia zaoczne są może mniej restrykcyje ale w połączeniu z pracą wymagają więcej wysiłku.Życzę dobrego wyboru. Pzdr;-))

a kogo to - mam dzienne (full-time) dyplomy i na zadnym nic nie pisze ;/ wieczorowych i zaocznych traktuje sie tak samo tzn. jako studentow niestacjonarnych (part-time).

Ja, pomimo iz konczylem dzienne to zgadzam sie, ze lepiej robic zaoczne, ale pod warunkiem, ze masz prace w tej brnazy - to najlepsze polaczenie. Natomist rozumiem frustracje studentów dziennych - wiadomo czlowiek sie musi wiecej starac na tych studiach, a potem niestety dla pracodawc ywieksze znaczenie ma doswiadczenie...

mój facet niedawno skończył zaocznie studia i dostał z marszu pracę. na rozmowie pytali go o doświadczenie - miał :-) myślicie , że pytali o tryb studiów ?? absolutnie

dla mnie dzienne są takie rozlazłe - żałuję trochę

grrrrrrrrrrrr juz nie bede powtarzac sie co mysle o doswiadczeniu, bo ile mozna! dyskusje- studia dzienne kontra zaoczne zazwyczaj nie maja konca i studenci jednego trybu naskakuja na studentow drugiego... a na koniec niespodzianka - nie studiuje dziennie. :)

jestem ciekawa czy po maturze i statusie technik-informatyk dostane jakas prace.. mialabym doswiadczenie a to sie liczy widzę bardzo.. a po studiach wieksza wiedze.. co wazniejsze?

Wlasnie jak ktos tu napisal studia zaoczne to przedluzenie mlodosci a zaoczne sa dla pracujacych. W weekend musisz przerobic tyle ile dzienni przez tydzien. Plus praca. Dlatego jest dosyc ciezko. Ale da sie wytrzymac;)

Dla mnie ok, bo patrzylem zawsze pod wzgledem dr, natomiast w innym wypadku juz po licu staralbym sie o prace.

a kogo to - nie jest wazne co myslisz o doswiadczeniu, wazne co pracodawca :P:P:P

a kogo to - a wiesz co godzi panstwowych prywatnucych dziennych i zaocznych ? Wspolny etat w pracy :P Uwierz mi, ze nawet ludzie po uczelniach o najgorszej renomie i studiach zaocznych pracuja razem z tymi renomowanymi dziennymi ;)

ok, powtorze specjalnie dla Ciebie:) uwazam, ze doswiadczenie jest BARDZO wazne a moze NAJWAZNIEJSZE! ale temat dyskusji nie dotyczyl odswiadczenia tylko roznicy pomiedzy trybami studiow.

no to akurat zalezy od kierunku.. jak macie takie plany - wsadzic sie do jednego worka z tymi od ktorych pracowaliscie duzo ciezej- to powodzenia.

i nie chodzi tu o konflikt dzienne/zaoczne/prywatne ale o zaangazowanie kazdej osoby indywidulanie w nauke, prace itp.

jak się pojawia temat o uczelniach to zawsze się pojawia Fagot :D

No te najbardziej przyszłosciowe typu informatyka, finanse, budownictwo a na ogol na wszystkich typach uczelni...moze poza tymi specjalistycznymi technicznymi. Te wsadzanie do jednego worka nastepuje czesto czy tego chcesz czy nie. Najzwyczajniej osoby bez doswiadczenia w 95% przypadkow trafiaja na te najnizsze stanowiska w danej branzy :) Tobie chyba chodzi o ten konflikt, bo opowiedziales sie po stronie zaocznych panstwowych na rzecz dziennych prywatnych we wczesniejszych postach - wiec po tym wnioskuje ;)

Fagot-zapomniales o logistyce