męcząca opryszczka na wardze

niech szlag trafi tą opryszczkę.. :o bardzo często miewam \'zimna\' i to obfite.. :o a lekarz kazał mi smarować tylko hascovirem i miałoby przejść..przechodziło do pewnego czasu..dopóki mój organizm nie uodpornił sie na to dziadostwo..jeżeli taką teorię mozna wysnuwać.. przez cały tydzień zamiast jednego \'zimna\' wywaliło mnie w pięciu miejscach na wargach..polecacie jakieś sprawdzone przez Was maści?

teraz też używam hascoviru. pomaga. zowiraks jest dobry. te maści są skuteczne, kiedy przyłapie się opryszczkę w początkowym stadium.

Kiedys, ze 4 lata temu, mialam opryszcze giganta, usta jak naomi campbell - i lekarz dal mi jakis antybiotyk do lykania... niby opryszczka to wirus, ale tam jeszcze jakas bakteryjka doszla... i po tabletach - przeszlo:) a od czasu tego antybiotyku tylko raz mialam opryszczke, ale juz bardzo mala, taka mini - mini... wiec chyba ten antybiotyk naprawde bardzo mi pomogl. moze u ciebie tez sie jakies swinstwo inne doczepilo? i tez moglabys lyknac jakies tabletki?? spytaj lekarza:) pozdrawiam

lekarz powinie ci przepisac heviran w tabletkach. mialam podobnie.moja lekarka nic nie poradzila mądrego ale pediatra dziecka jak mnie zobaczyla wypisala recepte.potem bralam jeszcze 2 miesiace po jednej tabletce i praktycznie wytluklam wirusa:D w ciagu 2 lat mialam moze ze dwa razy niewielkie zmiany.delikatnie zasugeruj lekarzowi .....oni nie lubia jak pacjent sie mądruje wiec delikatnie;)zalatw temat. powodzenia