Gdy Cię nie widzę nie wzdycham nie płaczę....

Dziś juz wiem, że nie istnieje przyjaźń damsko-męska. Oboje jesteśmy już dorośli. On 29 ja 25. Na początku coś między nami iskrzyło ale nic z tego poważnego nie wyszło. Potem kogoś miał, ja też, ale utrzymywaliśmy kontakt na stopie koleżeńskiej, rzadko ale kontaktowaliśmy się ze sobą. Teraz znów częściej ze sobą rozmawiamy i wczoraj dosłownie wyznał mi miłość. Że nie ma takiej drugiej jak ja. Że masa kobiet była w jego życiu, ale teraz wie, że po prostu w każdej szukał mnie. No i teraz nie wiem co robić. Nie wiem czy go kocham. Lubie go, kontakt mamy na prawę super, rozumiemy się bez słów. Oczywiście były kłotnie, nawet takie poważne, ale mimo wszystko zawsze udało się nam znaleźć jakieś rozwiązanie. No i mam problem.

pierdol frajera :) kazdy tak mowi zej jedyna i chuj wie co jeszcze

przyjaźń damsko męska :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D "dzieci " w co wy wierzycie :D:D:D;)

jasne ze istniej przyjazn damsko meska fomiedzy facetem i pasztetem

mam kolezankę która na mnie nie działa:P jest aseksualna :P ale chyba dla tego ze nie grzeszy urodą bo głupia nie jest:P inaczej dawno bym ją przeleciał:P

czyli zgadza sie z tym co napisalem wyzej

chyba w snach :D:D:D:D byś przeleciał :P:D:D:D:P przecież pisałeś , że głupia nie jest :D:D:D:D zatem na co liczysz :P

męska, ale z łóżkiem w tle.

no :P do autorki: widocznie nie jesteś żadnym pasztetem skoro gość na ciebie leci:P więc to dobra informacja:P

głupia w sensie że można z nia pogadac na każdy temat:P nie tylko o tipsach i solarkach:p ona naprawdę w wielu tematach sie orientuje:P poa tym wystarczy kobietę tylko zbałamucić:P gadać jaka ona to piękna i wyjątkowa i sama rozkłada nogi:P to tylko kwestia czasu:P

nikłe masz pojęcie o kobietach, albo obracasz się właśnie w takim specyficznym środowisku

Znam kobiety bardzo dobrze. Jesteście bardzo proste w obsłudze:P

:D:D:D:D Chyle czoło :)znasz kobiety :D:D:D:D:D:D:D:P Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi

Na to, ze nawciskam takie kity jak ten autorce, że jedyna, niepowtarzalna i etc:P A rozłożenie przede mną nóg to tylko kwestia czasu:P w końcu ulegnie:P

istnieje przyjaźń damsko męska ------ laska + gej :)

jak mu delikatnie zasugerować ze z tego nic nie będzie? Zasypuje mnie smsmi, boja się uruchomić gadu-gadu. Nie wiem co robić :O

mu prawdę - nie widze tutaj żadnego problemu

Powiedz mu to. Powinnaś być szczera. Facet musi wiedzieć na czym stoi. Skoro nie jesteś pewna, co do niego czujesz, więc może potrzebujesz czasu. Jeżeli wiesz, że nic z tego poważnego nie wyjdzie-nie zadręczaj się. Nie każ mu czekać, bo to może go bardzo skrzywdzić. Powiedz wprost, co do niego czujesz i czego oczekujesz. Takie jest moje zdanie. Wiem, że może być trudno. Ale przed poważną rozmową nie uciekniesz. Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)