zrobiłam to wczoraj

Witam!Mam 22 lata i zaczelam prace w nowej firmie.Od razuspodobał mi sie mój szef-47lat,szalenie mnie pociąga,do tego stopnia ze jak o nim pomysle to robi mi się gorąco. Tylko on jest strasznie stanowczy i poważny,taki rodzinny. Ale wczoraj czułam się napalona do tego stopnia,że dałam mu znaczące syggnały no i się stało. Ale sex był taki namiętny,że nigdy tego nie zapomne.Co więcej powiedział mi,że bardzo mu się podobało i chciałby tak częsciej. Czuje się dziwnie,bo on ma żone i 3 dzieci a zdrugiej strony był taki poważny i nawet go nie podojrzewałam,że będzie mieć ochote na robienie takich rzeczy. Nie wiem co mam robić

Łamiesz 9 przykazanie Dekalogu. Przestań.

dawaj dupy ile wlezie, bedziesz miała opinie dziwki prezesów

Która to juz nam się k.urwa urodziła? Bilionowa?

Nie ma to jak dawanie dupy szefowi w pracy. i to żonatemu. Ty jesteś dziwką a on gnojkiem.

rzeczywiscie jest w choj rodzinny

No to jak mu będziesz dawała więcej, to w krótkim czasie możesz liczyć na awans :)

dlaczego zaraz dziwka? to jest facet ,ktory tak mnie podnieca,że nie moge się opanowac,z moim mężem nie jest mi tak dobrze tylko nie wiem,czy powinnam zgodzić się na więcej bo troche mi szkoda tego,że ma żone a pozatym myslalam,że on jest taki z zasadami i nie skusi się:(

po co wy wymyslacie takie bzdury, a niektorzy jeszcze w to wierza...LOL

oo to ty masz męża jeszcze ? :D no zajebiście :D dziwka przez duże D. :D

szukaj nowej roboty bo przeleci cię jeszcze ze dwa razy i potem wypierniczy na zbity pysk.... Chociażby z powodów własnego bezpieczeństwa. Zaufaj - wiem co mówię; sam jestem szefem :-)

jakiego bezpieczenstwa?

znasz przysłowie: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie..... menopauze prędzej czy później ciebie dopadnie, i jak będziesz miała ileś tam lat , młoda siksa w twoim wieku , opęta twojego partnera życiowego, ty będziesz miała załamanie nerwowe, jak żona twojego szefa teraz....... i tak przechodzi zwyczaj , ze starych na młodych i świat się kręci.

-"jakiego bezpieczeństwa"? Własnego bezpieczeństwa rzecz jasna... Nie czaisz o czym mówię? No więc jak dmuchasz się z szefem to jego samcze "ego" oczywiście rośnie ale za to autorytet spada.... Sama - prędzej czy później zorientujesz się o czym teraz mówię. Ponadto; zawsze jest ryzyko, że wpadniesz na pomysł jaki wyżej zaprezentował ten Kolorowy Skurwysyn czyli zechcesz te dodatkowe usługi jakoś sobie zbilansować; a to żądanie podwyżki a to jakaś chęć nieuzasadanionego awansu itd. Po co więc niepotrzebnie p[odejmować ryzyko ewentualnych kłopotów w przyszłości jakie taka systuacja z podwładną może nam wygenerować skoro po wykorzystaniu można wymienić model na nowszy ? :-) Mówię ci znam się na rzeczy' szukaj roboty....

ale jak na razie to tylko Ci pogratulowac

nie musisz się przejmowac pracą, przecież nie zwolni Cię bo możesz powiedziec wszystko jego żonie, porób jakieś zdjęcia jak jesteście razem tak na wszelki wypadek