strasznie glupia jestem!!!

Czyli przyznałaś się? Gratuluję, ja bym chyba nie miała tyle odwagi i kombinowała bym dalej. Co powiedział?

przyznalam sie wiedzialam ze w przypadku jego kombinowanie byloby bez sensu... i tak mowil ze jestem jedyna podejrzana wiec wiedzialam ze to nie ma sensu a wiedzac ze uwaza to za glupie lepiej bylo to tak zakonczyc niz zgrywac glupka oj chyba go zabolalo ze go nie prosilam o powrot

powiedzial ze rozumie dlaczego to zrobilam bo wiedzial ze sam jadac z nia na spotkanie dal mi niepewnosc w tym zwiazku...

usprawiedliwia Twoje zachowanie?? Ale rozstaliście się, czy nie?

...życie jest jednak dupne :O

nie wiem czy mnie usprawiedliwil ale powiedzial ze rozumie dlaczego... jestem dumna z siebie ze nie prosilam i nie plakalam, powiedzialam ze teraz kiedy w jego glowie jest ona nie widze dla nas przyszlosci widzialam smutek w jego oczach i przykro bylo widziec lzy w jego oczach, przynajmniej te lzy pokazaly ze mu cos zalezalo...

zaczarniłam sobie nick: czemu dupne.... facet nie wyrzucil bylej z glowy i serca a zwiazal sie ze mna.... wiec takie cos nie mialoby sensu a przyznanie sie vylo chyba jedynym wyjsciem niz sciemnianie ze to nie ja jak on i tak wiedzial ze ja

zycie jest strasznie dupne Boze jak cierpie i tesknie za nim za kims kto zastanawia sie nad nia a nie nade mna, ona zrobila to ze go zdradzila a ja sie posunelam do tego bo kochalam dziwny jest ten swiat ale w sumie tym pokazal na kim mu bardziej zalezey o pozostawil siebie w sytuacji kiedy chce sie zastanawiac nad powrotem do niej.... jak sobie poradzic z bolem, tlumacze sobie na tysiac sposobow zapomnij i daj spokoj, ale on byl naprawde wyjatkowym czlowiekiem...

jestes bardzo glupia i zalosna najgorsze to pokazac facetowi ze jest sie zazdrosnym o inna kobiete, pokazalas mu przez to ze jestes od niej gorsza

za nic się nie przyznawaj- strzel mega focha, powiedz, że oboje sa ninormalni- faceta i tak i tak nie odzyskasz a z całej sytuacji wyjdziesz z podniesioną głowa :D

jeso...przyznalaś się?:D no...jestes strasznie głupia:D

jaki on byl wyjatkowy? kawal dupka i tyle! z takiego banalnego powodu rzucil cie i jeszcze stawial warunki, ze jak znajdzie sie winny to wroci, ale jesli nie znajdzie sie albo okaze sie ze to ty to nie wroci... zastanow sie jak byla jego milosc do ciebie... ludzie popelniaja rozne glupstwa z milosci i jezeli sie kocha to sie je wybacza... jak by kazdy postepowal tak jak twoj chlopak to by byly same rozstania i rozwody

nie chodzi mi o to ze byl wyjatkowy w tym co zrobil bo kochajac tamta wybral uczucia mowie o tym jaki byl jak bylo dobrze pomiedzy nami nie mozna ludzi sadzic za czyny w momencie kiedy sa uczucia...

i nie uwazam ze przyznanie sie jest czyms glupim....

tylko ze jak powiedzial nie dla nas a ja walczylam ze soba aby nie prosic i nie plakac i nie blagac i trwac w tej rozmowie z usmiechem dzis pisze i sie pyta jak mi sie spalo.... chce zrozumiec facetow a poza tym moj poprzedni co zostawil po latach przed slubem dzwoni codziennie i mowi jaki on jest winny i ze speiprzyl sobie zycie....

Powiedzcie prosze czemu faceci tacy sa ze zrywaja z pozniej sie konatktuja....