Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyllla

Facet mnie wyzwał... zerwalam z nim

Polecane posty

Gość martyllla

Wyjechalismy na 3 dni na urlop, widzimy się bardzo rzadko, znamy się niecałe pół roku, cieszyłam się bardzo z tego wyjazdu a tu takie coś... :( Kochaliśmy się tylko pierwszego dnia, nastepnego nie miałam ochoty, kolejnego też nie (mam tak czasem...). Zdenerwował się, nazwał mnie oziębłą, damską impotentką, że zazdrości innym facetom których kobiety lubią seks. Poza tym wypomniał mi jakieś inne rzeczy, że jestem egoistką i nadmiernie oszczędna... Powiedział że ma pecha do kobiet. Nie odzywałam się, obraziłam się. Po powrocie z nim zerwałam. Teraz tęsknię za nim trochę, ale nie potrafię mu tego wybaczyć co powiedział. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierutnabzdura
I jaka byla reakcja na zerwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdź sobie lepszego
to był goopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
ze z nim zerwalas:-) egoista i cham:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gralem roka
jakis napaleniec - jak nie umie poczekac nie nadaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrofkaaaa
pewnie byl z toba dla seksu dlatego tak sie oburzyl na brak twojej checi do seksu bo liczyl na 3-dniowe dymanko. zapomnij o dupku i zyj dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
Ale na co czekać, skoro oni już się bzykają? Ciekawe czy jakby tu napisała kobieta której facet rzadko chce się kochać to też byscie napisali że ona to jakiś napaleniec i powinna czekać aż on dojrzeje. :O Zakłamane hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszek biały
Ja go rozumiem. Rzadko się widzicie, w końcu jakiś wspolny wyjazd, a Ty odmawiasz seksu, mimo że już go uprawiacie? Pewnie takie sytuacje były nie raz to się wkurzył. Dobrze zrobiłaś że go zostawiłaś, zaopiekuje się nim jakaś kobieta która ma normalny temperament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierutnabzdura
do autora powyzej-masz racje; niemniej jakos innymi slowy mogl zakomunikowac swoje niezadowolenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyllla
No tak, czasami tak było że nie chciało mi się z nim kochać. Ale to nie powód by mnie nazywać oziębłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia mizia....
no w sumie mogł sie wkurzyc,wkoncu to samiec. ale nie wracaj do niego bo zawsze tak bedziesz miała, przy każdej okazji cie bedzie wyzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gralem roka
ale jak nie ma ochoty to troche wyrozumialosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyllla
Mielismy już trochę rozmow na ten temat, ale co ja zrobię? Nie mam takich potrzeb jak on i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
nie musisz się z niczego tłumaczyć seks nie jest twoim obowiazkiem robisz to wtedy, gdy tego chcesz, z nie wtedy gdy musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierutnabzdura
musisz znalezc kogos kto bardziej bedzie Ci odpowiadal pod wzgledem temperamentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tia...
znajdź sobie jakiegoś impotenta in bądźcie szczęśliwi... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierutnabzdura
Ja Ci powiem, ze w ciagu naszego zwiazku odmowilam 2 razy- dlatego, ze mialam niemile wrazenie, ze on mnie zdradza... dziwnym zbiegiem okolicznosci kilka tygodni po tym zajsciu rozstalismy... on stal sie jakis daleki, obojetny, co uznalam za potwierdzenie, ze mnie zdradza i zerwalam z nim... moze to bylo zbyt dziecinne i pochopne... w kazdym razie on zadnych wyrzutow nie czynil mi w zwiazku z odmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bb1100
Ciekawe czy byście odpowiadały tak samo gdyby napisała tu kobieta: " W końcu wyjechaliśmy razem, widujemy się rzadko, nasz związek jest dość niedługi. A on nie chce się ze mną kochać. Rozmawiałam z nim o tym, ale on nie chce i już. " Tez byscie jej odpwoiedziały że do seksu trzeba mieć ochotę i jest erotomanką i chamką, a facet jak najbardziej ma prawo nie kochać się z nią? Zgadzam się z powyższą opinią - zakłamane z Was hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyllla
No ja przyznaję że czasami odmawiałam. Widywalismy się co weekend, bo dzieli nas odległość, kochalismy się w piątki, w soboty i niedziele nie mialam już ochoty...Rozmawiał ze mną o tym, ale co ja zrobię? czy to powód żeby tak mnie obrażać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierutnabzdura
Skoro macie inne potrzeby i jest to cos, czego nie da sie jakos pokonac, to lepiej sie rozstac chyba... po co macie sie oboje meczyc? zreszta Ty juz zerwalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko w piątki się bzykasz
to ty jakaś zimna suka musisz być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
to nie powód do obrażania... masz rację nie masz sobie czego zarzucać nie zawsze można się dobrac pod każdym wzgledem - kazdy ma inne potrzeby, i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy wogole gadacie
jak to nie mas ochoty? facet zawsze musi a ty mozesz marudzic i fochy stroic? fakt faktem ze facet to kawal chama - bo nie pownien mowic o impotencji i oziemblosci ale jak mu nie dajesz to twoja wina tez jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
facet ja wyzywal:o dlatego jest chamem:o jak wie, ze ona nie ma tak czesto ochoty i chce ja zmusic, bo on (!) chce, to jest egoista gdzie tu hipokryzja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martylla musisz znalezc po prostu faceta, ktory bedzie mial mniejsze potrzeby.. bo w takim wypadku, gdy go nie zaspakajasz, doprowadzi to predzej czy pozniej do zdrady i to nie bedzie ani jego ani twoja wina... to po prostu natura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym się widywała tak mało
z moim mężczyzną to po tych trzech dniach wywieźliby go erką z tego hotelu:P czego ty sie spodziewałaś? że podczas 3 dni wreszcie sam na sam będziecie grali w szachy????? dziwna jesteś... jak cię facet nie pociąga i nie masz ochoty się z nim kochać to co mu głowę zawracasz jakimiś "związkami"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karygodne zachowanie... co za bzdura!! mężczyzna to człowiek, a nie napalony samiec, który poczuł ruję u samicy... powinien zrozumieć.. chociaż każdy samiec zwierzęcy - tylko wtedy się "bzyka" jak samica ma potrzebę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda..
No dziewczno, wiesz co, ja też mam mały temperament, no ale wybacz, jak sie z kims widujesz z rzadka, związek na odległość a ty nie masz ochoty na następny dzień to to nie jest normalne, może cię ten facet nie pociąga po prostu. Dla mnie byłoby to tez dziwne. Wyjeżdżasz z facetem i co, do głowy ci nie przyszło, ze on będzie chciał dzień po dniu? To było do przewidzenia, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×