Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gryzzzelda

mdłości i kłopot z przytyciem

Polecane posty

Gość gryzzzelda

Witam! Jestem w 8 tc i męczą mnie straszne mdłości :( Czy macie jakieś sposoby jak je zwalczyć i jak przytyć w ciąży? Ja należę do chudzielców i nigdy mi to nie przeszkadzało, jadłam co chciałam i byłam zadowolona. Jednak teraz zaczęłam się trochę przejmować moją niedowagą. Zanim zaczął się etap nudności, to miałam straszny apetyt i nawet udało mi się przytyć 2 kilo, z czego bardzo się cieszyłam, ale co z tego, skoro teraz przez ten brak apetytu jestem 1 kg na minusie :( poradźcie coś dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu jak bedziesz miała
zacząć tyć w ciąży to przytyjeszwcześniej czy później musisz tylko pamietać by jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzzelda
no zmuszam się do jedzenia, poza tym zmieniłam trochę dietę; mniej smażonego, więcej owoców, warzyw, serków jakiś... no ale co z tego, jak i tak większość rzeczy mi "rośnie" w ustach i nawet jak mam na coś ochotę, to po dwóch kęsach mi się odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja jestem teraz w 36 tc, jak moja ciąża była w wieku Twojej to trafiłam do szpitala przez wymioty. Nie przyjmowałam żadnych pokarmów, co zjadłam to od razu zwracałam, nawet wodę min. Tak przez miesiąc potrafiłam schudnąć 7 kg, byłam ciągle na kroplówkach całymi dniami. Myślałam, że to już koniec, że sama nie przeżyję, ale to pomału wszsytko minęło, trzeba było wmuszać na siłę. Jak zwymiotowałam, to próbowałam na nowo, a mąż siedział przy mnie niemal 24h na dobę. W miarę jak ciąża podrośnie będzie lepiej. Pamiętaj, że nagroda później wszsytko zrewanżuje! Ja już żałowałam, a teraz nie moge siędoczekać naszego synka. A co do sposobów, to podpowiedziała mi znajoma pielęgniarka - woda gazowana - wlać w siebie ile się da, żeby się porządnie odbiło. I chyba to poskutkowało, oszukałam tak paręrazy żołądek i mogłam potem coś przełknąć. Polecam kruche herbatniki, biszkopty. Pozdrawiam i trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie jak się skończą mdłości i wymioty to zaczniesz tyć :) ja na początku schudlam 5 kg, potem zaczęłam przybierać na wadze, teraz nie tylko dogoniłam starą wagę ale i przytyłam dodatkowe 5 kg. najważniejsze jest żebyś jadła! nie odwodnij się! musisz dożo pić, maleńkimi łyczkami, choćby łyżeczką. rano przed wstaniem z łóżka spróbuj zjeść małego biszkopta, czy sucharka, polez jeszcze trochę. dopiero później wstań. niektórym pomaga też łyk wygazowanej coli (nie próbowałam, bo nie mogłam się przemóc). u mnie ciągłe mdłości i wymioty skończyły się ok 13-14 tygodnia. do teraz mam takie gorsze dni, średnio raz w tygodniu, że biegam do kibelka po każdym jedzeniu, ale ogólnie już jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzzelda
no ja też sobie tłumaczę, że te mdłości w końcu mi przejdą, ale jak sobie pomyślę, że jeszcze ponad miesiąc mam się tak męczyć :( eh... no i najbardziej się przejmuję tą moją niedowagą, bo ja naprawdę nie mam z czego chudnąć, więc staram się zmuszać do jedzenia, tyle że naprawdę nie zawsze jestem w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
mnie bardzo dlugo meczyly i mdlosci i wymioty gdzies do 4 mca, i tez schudlam jakies 2-3 kg, teraz juz nadrobilam to takze glowa do gory bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hub
ja tez bylam chudzielcem , wazylam 45 kh , a przez wymioty schudlam do 42 , od 15 tyg zaczelam dopeiro tyc a skonczylo sie na 56 kg( ale w 7 miesciacu, bo nie docekalam sie 9:( ) wiec na pewno przytyjesz jeszce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×