Gość Jabłonka Napisano Wrzesień 23, 2008 Wczoraj miałam zakładany ten potworny ekspander, rzekomo rozpychający szczękę. Wierzę w te wszystkie cuda ortodontyczne, wiem, że pomoże. Ale to straszne. Zniosę ból, to, że nie mogę jeść, wszystko to nie jest dla mnie problemem. Jedynie to seplenienie. Mówię bardzo niewyraźnie, wstyd mi powiedzieć cokolwiek. Zrezygnowałam na jakiś czas (przynajmniej do końca tygodnia) z zajęć szkolnych. Porażka. Czy to minie? Będę mogła normalnie mówić? A może jest na to jakiś sposób? Już dawno nie czułam tak wielkiej potrzeby konwersacji... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach