FIRMA IPT-CALL CENTER-WROCLAW KTO PRACOWAL?

CHCE zlozyc cv w call center IPT na st. Konsultanta Telefonicznego..Prosze o opinie tej firmie.

a co powiecie o firmie cotel we wroclawiu? jakie warunki pracy?

poratuje ktos?

up

własnie zostałam zaproszona do nich na rozmowe (ipt) i nie wiem czego mogę się tam spodziewac pracuje tam ktoś z Was ??? chodzi mi o Wrocław

up

i jAK było na rozmowie ? polecacie ? mi tez chodzi o Wroclaw

dzwoniła do mnie pewna Pani jakis czas temu i ide jutro tam. Jak tam jest?? niech sie ktos wypowie,

są scenki sprzedażowe na rozmowie ?

byłam na rozmowie, nawet miałam beznadziejne szkolenia, nawet siedziałam już na linii i wciskałam ludziom "bardzo atrakcyjne oferty" i nawet chcieli podpisać ze mną umowę (tam ze wszystkimi podpisali by umowę tylko żeby ktoś potrafił przez 8 godz mówić "dzień dobry, moje nazwisko...") ale powiedziałam nie jak się dowiedziałam za ile będę pracować i na jakiej zasadzie dostanę wynagrodzenie (wynagrodzenie wypłacają w bonach (!)). ja osobiście odradzam.

Pracuję w IPT od dwóch lat i nie ma tragedii:) Jeżeli chodzi o wynagrodzenie pierwszy miesiąc 7 zł(Okres próbny) później 8 zł. Prowizja jest wypłacana przy min. 15 aktywacjach w miesiącu(każdy konsultant robi ok.20-25 aktywacji) Praca jest dobra dla studentów ponieważ są elastyczne godziny pracy 10-21 i minimalnie trzeba wyrobić 80 zł w miesiącu.Premia nie jest wypłacana w bonach!!!!! Jeszcze jedna istotna rzecz firma kładzie nacisk na rozwój konsultantów, bardzo łatwo awansować i rozbudowywać swoje CV:) Jeżeli ktoś jest zainteresowany proszę o kontakt mailowy napewno się odezwę t.marketer@vp.pl

Jestem zadziwiona ostatnią wypowiedzią. A to ztej prostej przyczyny, że pojawia się na każdym foum i dokładnie tej samej treści. Czyżby aż tak wielki miłośnik IPT się pojawił, czy pracownik tej zacnej instytucji zapisał sobie kilka zdań w edytorze tekstów i w razie potrzeby robi znane wszystkim "copy- paste". No cóż... "Świat reklamy każe nam wierzyć, że szczęście jest po prostu mnożeniem przyjemności." GRATULUJĘ ZAANGAŻOWANYM PRACOWNIKOM IPT POMYSŁOWOŚCI!

idę w poniedziałek na rozmowe do nich i zastanawiam się co moglibyści mi powiedzieć na temat tej firmy? jak jest naprawde? wynagrodzenie w bonach? (!) 7 zł za godzine netto czy brutto? w ogóle z tego co mówicie zapowiada się nieciekawie;(

t.marketerer od razu można poznać że należysz do zarządu czy kierownictwa ipt i robisz reklame tej firmie w której dzisiaj już mało kto chce pracować dlatego szukają jeleni do pracy. Absolutnie odradzam pracę w tej firmie wiem jak tam jest bo tam pracowałam kilka miesięcy i powiedziałam dość wyzysku i przekrętów. Niestety ta firma jeszcze funkcjonuje ponieważ zawsze znajdą się jacyś naiwni studenci z poza Wrocławia nie znający tej firmy wcale i w ten sposób jakoś ta firma jeszcze dysze. Zerują na studentach czy świeżo upieczonych absolwentach szkół średnich najlepiej 19 czy 20 letnich bo takim najłatwiej kit wcisnąć, szczególnie mówię tu o mało zorientowanych osobach z małych miasteczek czy ze wsi które przyjeżdżają do Wrocławia na studia. Starsze osoby nie chcą tam pracować bo mają na tyle oleju w głowie że nie dadzą się wykorzystywać w tym obozie pracy a 19 latkowi z prowincji każdy kit się wciśnie. Ale i tak zawsze ma około nawet 50 vacatów więc to źle świadczy o tej firmie że pomimo kryzysu i bezrobocia i tak ma tyle vacatów. Ta firma to odpowiednik biedronki.

agizm a co do twojej rozmowy w ipt to szczerze mówiąc odradzam tobie żebyś w ogóle szła na tę rozmowę bo to strata czasu. Owszem Magda od rekrutacji czy Renata potrafią nieźle ściemniać i tylko w ten sposób niektórych uda im się wkręcic zwłaszcza studentów z prowincji. A co do stawki to oczywiście to 7 złotych brutto czyli na rękę dostaniesz około 5 złotych z małym kawałkiem dokładnie 5,25 bo jeżeli się nie uczysz to potrącą Ci 25% a jeżeli się uczysz to mniej chyba 14% ale to i tak grosze a premie jeżeli już ją dostaniesz to w bonach.

a słyszał ktos moze o firmie inter galactica call center bo ide tam jutro na rozmowe, a nie moge znależć inforacji na jej temat

w IPT pracuję na razie niecały tydzień, team managerki są całkiem miłe i uprzejme, jednak trochę zakręcone... Jeśli chodzi o zarobki, to na początku rzeczywiście płacą 7brutto na h, po miesiącu mają płacić 8brutto. Zobaczymy czy rzeczywiście tak jest. Jednak rozmawiałem z ludźmi, którzy pracują tam dłużej (ciekawe czemu?) W dobie kryzysu, nie pogardzię nawet 7zł na rekę, gdyż jestem studentem bez doświadczenia. Praca nie jest ciężka, trzeba się trochę nagadac, czasem powkurzać jak w każdej pracy. Jeśli chodzi o premię, to dostaje się w momencie, gdy podpiszemy w ciągu miesiąca 15 deklaracji i wszystkie przejdą. Jednak dużo odpada, ze względu na kaucje klientów. Czyli trzeba zrobić takich deklaracji około 30, żeby mieć premię niestety. Ja w 2 dni miałem 4, starzy wyjadacze mają średnio po 5 dziennie. Premia jest wypłacana w postaci prowizji od podpisanego abonamentu, przykładowo, za abonament 55zl dostajemy 20zl brutto prowizji i jesli mamy 15 aktywacji w miesiącu to ich suma prowzji jest premią. Nie liczcie, że na początku od razu dostaniecie premię. Fajnie, że jest elastyczny grafik i wystarczy przepracować 80h miesięcznie. Nie wiem ile będę tam pracował, chcę zdobyć doświadczenie, które jest ważne w dzisiejszych czasach, pieniądze (rzeczywiście nieduże) są dla mnie tylko dodatkiem. Pozdrawiam! Praca dobra dla studenta dziennego, słaba dla ludzi po 26 roku zycia i ludzi mających doświadczenie.

spodziewaj się tego że będziesz musiała odegrać scenke wciśnięcia czegoś komuś... taką udawaną... :)

jestem po kilku dniach pracy, jest okej. WArto spróbować. Jak masz gadane, to dasz radę:) Pozdro

a jak tam jest z przewrwami na jakieś jedzonko czy kawe? robią jakieś problemy? Jaka jest atmosfera pracy>?

Pracowałam w IPT i wcale nie jest tam fajnie!! Przełożeni (menager'owie) są młodzi co źle swiadczy o firmie,ponieważ są wielcy co to nie oni;/ Musisz wciskać kit ludzią ,nakrecasz kogoś a oni jeszcze mają problem ,że źle gadasz ,że powinnaś/eś inaczej.. besensu moim zdaniem.. przerwy 5 minutowe i jedna 15 Ta firmowa powinna nie istnieć bo naprawdę z ludzi robią roboty telefoniczne;D

Ja też tam pracowałam i dokładnie potwierdzam każde słowo mojej przedmówczyni. Liderzy w tej firmie mają po 23 lata a nawet 22 a to świadczy że skoro takie szczyle zostają awansowani na kierownicze stanowisko tzn. że z tą firmą rzeczywiście jest coś nie tak. Nie dają umowy o pracę tylko umowę zlecenie, liderzy i dyrektor pomiata wszystkimi jak ostatnimi śmieciami i mają tam ludzi za nic. Co najlepsze na początek płacą 7 złotych brutto co dają stawkę niższą od minimalnej na umowie o pracę czyli około 850 złotych na rękę.

Phi zartujecie sobie chyba! pracowalam w IPT i jest wrecz smiesznie, obiecane pieniadze z du...y w rzeczywistosci siedzisz 8 godz i slyszyc od swojego menagera non stop "kiedy bedzie umowa", "bedziesz dzis ta umowa bo musisz miec jedna dziennie" a na rozmowie nic nie slyszalam na temat tego ze musi byc jakakolwiek umowa dziennie. Co najsmieszniejsze jesli pracujesz dluzej niz 3 miesiace i nie masz jednej umowy na dzien to o godzinie 12 idziesz do domu za twn KARE :D:D:D i jak tu pracowac :D nastepnie przemysl to czy uniesz wcisnac komus nowa aktywacje na firme ( przypuscmy: dzwonisz do pana ktory ma firme i 3 telefony na siebie, dasz rade wcisnac mu 4?) nie sadze ;) Ale powodzenia :)

Witam. Pracowałem w IPT na Armi Kraiowej przez 9 miesięcy. Te negatywne opinie dotyczą pewnie działu telefoni komórkowej. Mnie udało się dostac na dział książek prawniczych. Jeśli masz dobrą bajerę w rozmowie z klijenten to jest OK. możesz zarobic (premia nie była w bonach). Atmoswera w pracy była fajna (nie wiem jak teraz jest).Kierownicy też byli OK. zwlaszcza Magda i łukasz...nie wiem czy dalej tam siedzą ?

"Liderzy w tej firmie mają po 23 lata a nawet 22 a to świadczy że skoro takie szczyle zostają awansowani na kierownicze stanowisko tzn. że z tą firmą rzeczywiście jest coś nie tak." Chciałabym się wypowiedziec na temat powyzszego zdania. Ja mam 22 lata i jestm Team Lederka w call center tylko że w innej firmie. Itakie wypowiedzi jak Twoja świadczą tylko o Twoim poziomie intelektualnym... To, że ktos dostaje stanowisko kierownicze w wieku 22-23 lat wcale nie musi zle swiadczyc o firmie. Swiadczy raczej o tym że osoba która dostała to stanowisko sie do teo nadaje. Mam 4 lata doświadczenia w pracy w call center, dobre referencje i fajne pomysły. Co niektórzy którzy maja po 28 lat nie posiadaja takich predyspozycji. Wiec najpierw zastanów się zanim coś napiszesz.

Anamitra otóż bardzo się mylisz niestety osoby w tak młodym wieku jak twój niestety ale nie nadają się na kierownicze stanowiska bo ktoś kto dostaje kierownicze stanowisko w tak młodym wieku mając bardzo małe doświadczenie życiowe niestety ale w wielu sytuacjach np. konfliktach z pracownikami nie jest często obiektywnie i bezstronnie a wynika to z tego że taka osoba jest bardzo mało doświadczona życiowa a przez to nie potrafi się w każdej sytuacji trudnej np. w konflikcie z podwładnym znaleźć. Mówię to z własnego doświadczenia pracowałem w ipt 9 miesięcy i niestety ale znam jedną z liderek z tamtej firmy która była moją liderką mimo iż była ode mnie o 2 lata młodsza i niestety ale nie była dobrą liderką tzn. obiektywną np. ewidentnie faworyzowała osoby z którymi spotykała się po pracy i razem z nimi piła i balangowała oczywiście tylko z niektórymi swoimi pupilkami resztę z którymi nie balowała po pracy niestety ale w sposób wyraźny traktowała gorzej i często była wobec nich nieobiektywna. Był taki jeden koleś który pił i ćpał w pracy nie mówiąc już o jego prostackim i chamskim zachowaniu które wynikało pewnie z tego że ćpał i nie zachowywał się normalnie psuł atmosferę w pracy która była bardzo dobra zanim ten alkoholik został zatrudniony w tej firmie dodatkowo wspomnę że jego rynsztokowe zachowanie wynikało również z tego że w przeszłości siedział dwa lata w więzieniu za pobicie i nawet chwalił się przeszłością kryminalną,nie wspomnę już że nie miał nawet pełnej szkoły średniej tj. średniego wykształcenia i w momencie kiedy kilka osób zgłosiło jej fakt że ta osoba pije i ćpa w pracy przez co naraża innych np. gdyby mógł wejść np. dyrektor Modrzyk na tą salę to mógłby pomyśleć że wszyscy piją co byłoby nie prawdą i przez niego inni tez mogliby zostać zwolnieni i narażał innych w ten sposób i niestety ale ta młoda liderka 26 letnia nie zachowała się tak jak powinna się zachować osoba dojrzała tj. konsekwentnie najpierw powiedziała że go zwolni a później jak ten koleś zaczął się do niej niej podlizywać i ją adorować i prawić komplementy to o zwolnieniu nie było mowy. Powiem więcej ona również na niego leciała jak ostatnia napalona małolata jakby miała z kilkanaście lat wszyscy widzieli że się jej podobał i zresztą spotykała się z nim poza pracą tj. był u niej w domu, spotykali i bawili się na dyskotekach, flirtowała z nim w pracy na oczach innych. Dodam że jak przychodził jakiś atrakcyjny chłopak na rekrutacje do Magdy która miała swój pokój za szybą więc było widac kto do niej przychodzi to napalała się na niego na głos na maxa. Nie mówiąc że opowiadała o swoich doświadczeniach seksualnych z innymi chłopakami. I nie mi że ktoś taki tak nieobiektywny, niedojrzały emocjonalnie i niekonsekwentny flirtujący oficjalnie przy innych jest dobrym liderem. Żeby być kierownikiem to trzeba zarządzać i kierować grupą ludzi a do tego trzeba być dojrzałym i obiektywnym do wszystkich nawet do tych których się nie lubi bo lider ma być bezstronny a ona taka nie była i było to zdanie większości osób z kampanii że nie nadawała się ona ewidentnie na liderke. Teraz pracuje ona w teleksięgarnii tj. drugim call center należącym do ipt na infolinii sprzedażowej. Natomiast była osoba na tej kampanii 40 letnia ale doświadczona życiowa, dobry doświadczony pracownik kompetentny taki który potrafił jak nikt z młodszych osób na tej kampanii bezstronnie umieć ocenić różne trudne sytuacje ale ona jakoś liderką nie została bo jak widac dla dyrekcji była za stara ta firma nie stawia na jakość i kompetencje liderów tylko na młodość i tylko to się liczy nawet jeżeli taka młoda osoba ma siano w głowie. Powiem ci tak ktoś kto jest tak zapatrzony w siebie że jest taki naj i ma takie predyspozycje o jakich piszesz w rzeczywistości to niestety ale ma marne kompetencje a często siano w głowie. Blond włosy i głupi fałszywy uśmieszek to za mało aby być dobrym liderem. Moja liderka pożal się Boże też była blondynką i niestety ale nic dobrego z tego nie wyszło bo była i jest głupia jak but.

Acha i jeszcze jedno anamitra zastanawia mnie po co weszłaś na forum o firmie itp w której to podobno nie pracowałaś to dziwne i niedorzeczne. Coś wydaje mi się że pracowałas tutaj a teraz pracujesz w teleksięgarnii jako lider i dlatego tak bronisz młodych liderów w tym siebie bo gdybyś tutaj nie pracowała to po co zabierałabyś głoś na tym forum ludzie piszą tylko o firmie itp i ewentualnie liderach z tej firmy a skoro pracujesz w innej firmie to po co się wtrącasz w nie swoje sprawy. Nikt tu nie ocenia ciebie jeżeli rzeczywiście tutaj nie pracowałaś nigdy. Jest tutaj napisane o liderkach z itp mających po dwadzieścia parę lat i ja potwierdzam że nie tylko liderka z netii infolinii o której już pisałem jest niekompetentna ale również np. Marcelina i Kaśka z polkomtela również są mega porażka jako liderki. Skoro nie znasz tej firmy i pracowników a także liderek z tej firmy to nie zabieraj więcej głosu na tym forum bo nie masz do tego kompetencji a jeżeli pracowałas lub nadal pracujesz w itp albo teleksięgarnii to miej odwagę się do tego przyznać.

Napisałaś anammitra że masz 4 lata doświadczenia w call center a masz 22 lata więc w takim razie zaczęłaś pracę w call center mając 18 lat a to znaczy że nie mogłaś mieć nawet jeszcze szkoły średniej ukończonej tj. średniego wykształcenia bo liceum kończy się mając 19 lat. Więc niestety ale firma w której awansowałas na liderkę w wieku 22 lat a zaczęła pracować mając 18 i wykształcenie wówczas gimnazjalne jest firmą niepoważna i bardzo nieprofesjonalną skoro zatrudnia osoby do pracy tylko po gimnazjum bez średniego wykształcenia a to świadczy że twoja firma jest do bani to jakas firma krzak więc i awans w tej niepoważnej firmie w tak młodym wieku to żaden wyczyn i osiągnięcie bo można wywnioskowac że taka firma to i gotowa w przypadku braku pracowników wziąć menela z ulicy i przeszkolić i posadzić na linii. Każde szanujące się call center przyjmuje do pracy w charakterze konsultantów telefonicznych tylko i wyłącznie ludzi z wykształceniem średnim czyli pełną ukończoną szkołą średnią, niektóre bankowe infolinie oprócz średniej szkoły ukończonej wymagają jeszcze matury.

Żal mi was.Zwykli zazdrośnicy,którzy nic nie osiągnęli w życiu i zazdroszczą innym.Weźcie się w garśc i życze powodzenia.Jesteście za bardzo zakompleksieni żeby coś osiągnąc ale trzymam kciuki ;).

phiii żal mi ciebie żałosna dziewucho idź się leczyć. Nikt ci nie zazdrości bo nie ma czego żałosna dziewczynko wyskoczyłas z zazdrością bo brak ci argumentów. Pracowałam w call center i dobrze wiem jak młode dziewczyny awansowały w tak młodym wieku taka jedna z prowincji np. sypiała z dyrektorem i tylko dlatego została team managerką choć były od niej osoby dużo bardziej odpowiednie na to stanowisko i nie pisz bzdur o kwalifikacjach młodej gówniary która o życiu a tym bardziej zarządzaniu i kierowaniu ludźmi nie ma bladego pojęcia. Znałam taka jedną jak już wspomniałam blondynę miała 22 lata i puszczała się z dyrektorem żeby awansować i dopieła swego robiąc dobrze dyrektorowi więc jeżeli o takiej karierze mówisz to sorry ale nikt nie ma ci czego zazdrościć. Znam też takie które zostawały w młodym wieku liderkami bo donosiły na swoich kolegów i kapowały dyrektorowi tzn. były gumowym uchem dyrektora dzięki czemu dostawały bonus w postaci awansu na team managerskie stanowiska tak naprawdę to call center w którym ja pracowałam to słynęło z tego że awansowało się za robienie dobrze dyrektorowi lub za donoszenie i kapowanie dyrektorowi każdy pracujący w tym call center wiedział że pomimo nienagannej pracy nie miał co liczyć na awans bo i tak dobrze każdy wiedział że jakas blond panienka z talią osy i wielkimi cycami dostanie awans albo gumowe ucho dyrektora albo wazeliniarze których również nie brakowało.Więc nie pisz mi tutaj pusta dziewuszko o zazdrości. Wolę już pracować na szeregowym stanowisku niż awansować poprzez łóżko lub donoszenie na swoich kolegów. W innych call center jest podobnie awansują kochanki dyrektorów, kapusie lub wazeliniarze.